błagam... co to za wypowiedź? on nie gra osoby z zespołem downa tylko upośledzonego psych. - widzisz coś śmiesznego lub rozwalającego w tym, że niektórzy sie tacy rodzą????
nieistotne czy się urodził czy w wyniku wypadku - chodzi o sam żałosny fakt nabijania się z takich osób
no właśnie... i jeszcze taka osoba uważa się za lepszą bo nie ma zespołu downa tudzież innego upośledzenia a tak na prawdę jest żałosna śmiejąc się z tego typu ludzi
downem jest ktos kto zaklada taki temat i aktor (ktory chory nie jest) oraz scenarzysci ktorzy sie nasmiewaja z choroby. i mysla ze sa tak zajebiscie smieszni. moze dla 10latka ktory sie smieje ogladajac klan i widzac macka...
Oni się nie wyśmiewają tylko pokazują że na świecie istnieją takie osoby. To nie wina aktora że nie jest upośledzony.
Zgadzam się. Nie ma w wątku Zbyszka nic zabawnego i nie sądzę, że to był czyiś zamysł. No i mi jego gra nie przeszkadza.
Po pierwsze to od 1995 roku używa się określenia "osoba z niepełnosprawnością intelektualną". To są ludzie tacy jak my, wymagają tylko większej uwagi i opieki. pozdrawiam nietolerancyjnych i niedouczonych.
Gdyby obciął włosy, zgolił wąsy, zdjął okulary i założył normalne ciuchy to wyglądałby jak zwyczajny facet, który się tylko jąka.