Igor pół odcinka wygłaszał kazanie zamiast strzelać,a antyterroryści wpadli oczywiście już po strzelaninie
przecież wiadomo, że Sabinka ani jej ojciec nie mogą zginąć. czarne charaktery zawsze, niestety, przegrywają ;(
E tam, patrząc na scenę w więzieniu zobaczymy go ponownie prędzej niż później :) Wiadomo, że musi być jakaś przerwa w jego postaci, chyba większość ma już dość tego motywu, ale za jakiś czas będzie mógł wrócić i to jest dobre.
Też i racja mogli by już dać lepsze odcinki bez takich dramatów i będzie też dobrze
Mnie ciekawi czy Rafał Mohr zdaje sobie sprawę, że jest przez wielu widzów PM tak ogromnie lubiany, mimo tego że Igor w serialu staje się coraz większym gnojem. Wystarczyłoby, żeby wszedł na to forum na Filmwebie i zobaczył ilu ma sympatykow. Chcialbym go spotkać i spytac go o to, czy spotkał się już z pozytywnymi reakcjami widzów na jego powrót do serialu i w ogóle. ;)
wzbudza u mnie ogromną sympatię. byłem rozgoryczony, gdy tak głupio go uśmiercili, a jak powrócił, wręcz skakałem z radości. jest zimnym gnojem, gnidą, ale trzymałem za niego kciuki, choć było wiadomo, że poniesie klęskę. Agaty nigdy nie lubiłem i chciałem, żeby jak najszybciej znikła, a jego mogę oglądać w nieskończoność, pragnę jak najwięcej wątków z nim. sorki za moją euforię, ale dla mnie to najlepszy gnój w PM, Mohr spisał się na medal. świetny aktor nawet w serialu potrafi stworzyć majsterszyk ;)
jestem rozczarowany, że tak szybko wszystko się skończyło, ale najważniejsze, że go nie uśmiercono. Igorek jest za kratami, więc jest otwarta furtka. prędzej czy później wywinie się z więzienia tak jak jego stary. uwielbiam gnoja i cieszę się, że nie zginął. dla mnie najlepszy sukinsyn w PM ewer. nachętniej pomógłbym mi wyjść z tego więzienia ;)
No też i racja ino nie mamy jak mu pomóc i żeby sie poprawił wkońcu wiadomo kasa nie jest w życiu najważniejsza. Sabina wyjedzie zagranice z tego co pisze.
jak wcześniej wspomniałem, marzy mi się dobry wątek więzienny, ale wiadomo, że to nieralne. pocieszam się tym, że za jakiś czas może wyjść z więzienia ;) teraz po tym wszystkim będzie słodkie pierdzenie Marysi,
To ze Majka ma teraz takie sceny to tylko i wyłącznie wina scenarzystów. Kiedyś inaczej było ona miała była w najważniejszym wątku w serialu i było ciekawie.
Też się cieszę, że żyje i z pewnością wróci, ale naprawdę zastanawia mnie zrobienie z niego takiego psychola z krwi i kości. Koleś zawsze miał jakieś tam problemy ze sobą, ale co odwalili po jego powrocie to nie mam pytań. Jak dla mnie to duży absurd - sztuczne i naciągane zrobienie z niego postaci pokroju Agaty. Nawet w ostatnich scenach przed "śmiecią" pokazał, że ma uczucia i nie interesują go interesy ojca, że są w życiu rzeczy ważniejsze, a tutaj taka zmiana...
No przegieli pałe mogli to inaczej rozegrać , pokazywać te jego zmiany na lepsze a nie dali takie dramaty nie wiem po co.
popieram, wtedy był postacią niejednoznaczną, nie można było go określić jako całkiem złego albo całkiem dobrego, miał przebłyski uczuć, jak wcześniej pisałem. skoncili jego postać, można było to jakoś lepiej to wszystko poprowadzić, w ogóle uśmiercanie go wtedy było głupotą totalną, ale nadal go uwielbiam
No schrzanili te jego postać, może po wakacjach to jakoś lepiej będzie bez takich postaci jak kiedyś wróci
no chrzanili te jego postać , może po wakacjach to jakos lepiej poprowadzą bez takich dramatów - poprawka
Ja mam tylko pare pytań:
1.Na czym polegała zemsta Igora,co mu zrobił Weksler bo jak oglądam to nic wielkiego mu nie zrobił.
2.Po co mu tyle hajsu jak i tak był bogaty,w końcu był jednym jak nie najlepszym prawnikiem w mieście.
3.Po co ta cała mistyfikacja skoro można to było rozegrać inaczej,przecież mógł przeprośić Sabine i zaszantażować Wekslera jak np.by ich odwiedził albo go porwać(skoro miał tyle kasy żeby przekupić tych wszystkich ludzi to mógł też zapłacić za porwanie)
I na koniec,widać że mistyfikacja Igora nie była od razu w planach scenarzystów,widać że fani wpłynęli na ich decyzje
1. jemu i jego ojcu chodziło o kasę. kasa, kasa i jeszcze raz kasa.
2. widocznie chciał być jeszcze bogatszy. w końcu 300 milionów piechotą nie chodzi
3. sądzę, że na początku Igor faktycznie miał zginąć, ale fani byli z tego niezadowoleni i chcieli jego powrotu, powstał nawet profil na fejsie. Igor powrócił, a tego nie dało się logicznie wyjaśnić, więc dlatego są nieścisłości. ja to osobiście olewam
Co do 1.to oni tak gadają o zemście jakby nie wiadomo co mu zrobili a tak na prawdę to nic wielkiego
To, że nie było retrospekcji, to najlepszy dowód na to, że powrotu Igora z zaświatów początkowo nie planowano i mial zginąć definitywnie. Inaczej było ze zmartwychwstaniem Artura czy Huberta. Ale w sumie co im szkodzilo potem dokręcić te parę scen. Przecież Grabowski, Łakomska (Zuber) czy Wilewski (Januszko) byli dostępni. Jedyne wytlumaczenie, jakie mi przychodzi na myśl to to, że nie mogą już kręcić nowych scen (retrospektywnych) w starym domu/apartamencie Igora, gdzie ten spadł ze schodów.
Może tak, a może po prostu im się nie chciało... zresztą aktorzy nieco się pozmieniali, Mohr trochę przybrał szczególnie na twarzy, zafarbował włosy, u Grabowskiego też się trochę pozmieniało... Nie zrobili tego rok temu, bo nie planowali, a teraz nie było to takie proste. Zresztą nagrać to fajnie i logicznie to jest duże wyzwanie.
Nie rozumiem jakie masz obiekcje do Igora i jego wątków. Rozumiem, że dla Ciebie najciekawiej jest jak jest nudno? Słodkie pierdzenie, proza życia, cisza, smętne żarty, Marysia i jej kochanki i sztuczna "namiętność" Sabiny i Natana? Dzięki takim postaciom jak Manuel, Igor, Agata, Wiktor czy Filip ten serial ma jeszcze jakieś życie - nie jest to zbyt realistyczne i mocno absurdalne, ale to serial. Jak chcesz pooglądać prawdziwe życie, to przerzuć się na "Klan" lub "M jak miłość".
pisałam już kiedyś chyba,że nie lubię tego aktora ,ani wątku z nim,i tyle Błagam nie zniżaj się do takiej dziecinady typu oglądaj Klan tak samo mogę Ci napisać oglądaj bajeczki
Nie lubisz aktora ot tak, który nic Tobie, ani nikomu innemu nie zrobił. Przecież on nawet nie udziela się w mediach celebryckich i nie wygaduje tam głupot jak inne gwiazdeczki. A bajeczki czasami oglądam, taka forma powrotu do swoich sentymentów ;)
Daj spokój, to sie po prostu nazywa klasyczne utożsamienie aktora z odgrywaną przez niego postacią.;)
Dokładnie, tak jak z Agatą. A po pożegnalnym wideo wszyscy ją kochają, bo wydaje się miłą i sympatyczną dziewczyną, która wspaniałe odgrywała swoją rolę :D
nie prawda Po prostu ten aktor obojętnie gdzie i co gra nie przypadł mi do gustu i już
Troche śmieszni byli też ci antyterroryści.Od kiedy na akcję przyjeżdża 4 ateków? Od kiedy chodzą gęsiego skoro wiedzą że w środku są zakładnicy i uzbrojona dwójka porywaczy.Może dlatego że Aleks i Eryk siedzą i im się oddział zredukował :D
Chyba zmieniam zdanie - najgłupszy odcinek był jednak wczoraj, gdy Filip golił sobie tyłek... po co w ogóle dali ten obleśny wątek ;/
A ten Mikser to już takie miny robi jakby mu sie srać chciało.Te jego grymasy na twarzy są niesamowite!Sam Antony Hopkins nie powstydziłby sie takiej gry aktorskiej!
Od samego początku Filip jest kreowany na postać typowo komediową i kompletnie niepoważną, dlatego ciągle wciskają z nim takie pozornie zabawne wątki. Choć tym "cieciem" to mógł być dłużej, to były jedne z fajniejszych scen od dawna. Dobry duet z Aśką :)
Przynajmniej pierwszy raz w życiu miał uczciwą pracę. A swoją drogą ta Aśka jest całkiem do rzeczy :)