na temat samego serialu to nie ma co się wypowiadać, bo to typowy zapychacz ramówki...ale chciałbym tylko powiedzieć, że chyba Robertowi Gonerze się pieniążki i to konkretnie skończyły skoro zgodził się na rolę w tym serialu...wg. mnie jest aktorem nieprzeciętnym dla porównania proponuję sobie oglądnąć "Glinę" taki polski kryminalny serial. !
Robert Gonera ma jednak talent aktorski trzeba mu to przynzać. No a każdemu pieniądze się kończą, albo poprostu chciał sobie dorobić. Jak mto w stylu każdego aktora. I Roberta Gonere trudno byłoby mi go oglądać jako jakiegoś przestępce. W końcu gra w Pierwszej miłości zakonnika Franiszkanina.