Grzesiek z jednej strony zachowuje się jak gderliwa i nadopiekuńcza baba, chucha i dmucha na swoje dzieci, chroni je przed całym światem i wszytko by za nie robił bo uważa, że na wszystkim zna się najlepiej. Dodatkowo te zabiegi u kosmetyczki i odmładzanie się. Z drugiej strony to żołnierz. Twardy i silny psychicznie człowiek, który był w stanie podnieść się po śmierci swojej I żony, wychować dwójkę dzieci, przyjął honorowo i po męsku sprawę z postrzeleniem tego młodego żołnierza i zniósł rozpad drugiego nieudanego małżeństwa. Potrafił wesprzeć córkę po dramatycznym ataku nożownika. Bardzo ciekawa postać jedna z najciekawszych w historii serialu, nigdy nie wiadomo czym starszy Król zaskoczy widza :D
Taaak, Grzegorz jest mega:D Kieruje się (przynajmniej do pewnego momentu się kierował) w życiu twardymi zasadami. Niestety wszystko sknocił zarywając turbaniastą bleee
Grażyna to nie jest kobieta dla niego. Grzegorz to zbyt poczciwy człowiek by wiązać się z taką damulką. Niby to dobra kobieta, pomaga innym i angażuje się w ten szpital, ale fakt jest taki że jest zepsuta przez pieniądze i dużo rzeczy przelicza na nie, musi żyć w jak największym luksusie. A dla Grześka są sprawy, które nie mają ceny np. honor i rodzina.
Raczej nie pasuja do siebie.Weksler może wyjdzie z wieżienia to zrobi z nim porządek za bajerowanie mu żonki
Przecież oni nie są razem już, Grażyna na niego doniosła.
Ale Grześka z nią nie widzę. Grzesiek zasługuje na dobrą kobietę i skromną kobietę, a nie na wybredną salonową panią.
Moim zdaniem za szybko sie pocieszył, od razu niby się zakochał w nastepnej kobiecie! Ale cóż oni tam wszyscy bez żadnego problemu przeskakują z jednego łózka do drugiego.
Osatnio o nich pozapominali Oli to już z pół roku nie ma tak samo Grzegorz Król ostatni raz chyba w szpitalu był.
Ola pojawia się sporadycznie w fitnessie. Była chociażby w piątkowym odcinku, ale co do Grzegorza to fakt, dawno go nie było.
Fakt pamętam była ale dawnej była częściej podobały mi się odcinek jak upozorowali włamanie do domu z Błażejem.