4,6 35 tys. ocen
4,6 10 1 34594
1,0 2 krytyków
Pierwsza miłość
powrót do forum serialu Pierwsza miłość

Na ipli mozna juz obejrzec odcinek 1910 - kluczowy dla wątku Igora. Kto nie chce wiedziec co w
nim jest, niech dalej nie czyta. Ostrzegałem!


Mnie sie bardzo podobalo (mimo tych absurdów różnych), i jestem w szoku, ze pokażą jeszcze
Igora w areszcie i jego spotkanie z Sabiną w nastepnym odcinku, wow!
Mysle, ze Igor predzej czy pozniej wywinie sie z tego wiezienia
i znow powroci.

Tak też czulem, ze Zuber go postrzeli i uratuje Wekslera i Sabine.

No i Harcerz wrocil w ostatniej scenie i nie bylo przesuniecia czasowego, fajnie.


BRAWA i CZAPKI Z GŁÓW dla Rafała Mohra - genialna gra aktorska w tych scenach! Bez niego
nie byłoby tego napięcia (choć mniej wiecej sie spodziewalem tego, jak to sie wszystko skonczy
- niepewny byl jedynie los Igora - zginie czy nie?). Na szczęście Igor ocalal i wierzę, że nie
powiedzial jeszcze w PM ostatniego slowa! :D

ocenił(a) serial na 1
Cefalix

Na pewno wróci i jeszcze będzie znęcał się nad Sabiną ;p A finał był świetny - dobrze, że został ocalony i ma otwartą furtkę do powrotu.

ocenił(a) serial na 8
Krytykancki

Muszę też pochwalic muzykę, świetnie dopasowana, miło mnie zaskoczyli. :)

ocenił(a) serial na 5
Cefalix

A może Sabinka stwierdzi że Igor jest chory i potrzebuje leczenia ?
Wtedy Igor tak samo jak Agatka odsiedziałby swoje i wrócił udając kochającego mężusia, hahaha :D

ocenił(a) serial na 4
Cefalix

Muzyka sięgała moim zdaniem DNA. Czułem się jakbym oglądał kur** Malanowskich!1!!!!!

ocenił(a) serial na 8
mateusz815

eeee, mi sie podobała. To jaka byłaby lepsza? ;)

ocenił(a) serial na 5
Cefalix

też zgadłem :D
Ale jej też sie nie upiecze

Cefalix

teraz jest już pewne, że przeżyje. uffff, ogromna ulga ;) marzy mi się teraz jakiś dobry więzienny wątek, ale grunt, że zawsze będzie otwarta furtka do powrotu, z pewności prędzej czy później wywinie się z więzienia. tak, wątek był pełen absurdów, ale z przyjemnością się ogląda. dla mnie Igor jest najlepszym draniem w PM, , choć wcześniej nie można było go zaszufladkować jako dobrego czy złego, miał swoje przebłyski uczuć, jak już wcześniej pisałem ;)
brawa dla Rafała.

ocenił(a) serial na 5
makintosz

No właśnie dobrze ze nie zginął :)

ocenił(a) serial na 1
gumis882

Myślę, że Igor nie zagości w więzieniu tak długo jak się wydaje - pewnie przekupi psychiatrów i załatwi sobie orzeczenie o ograniczonej poczytalności, dostanie albo dosyć krótki wyrok lub zostanie zamknięty w szpitalu psychiatrycznym. Po jakimś czasie stwierdzą, że resocjalizacja lub leczenie daje pozytywne skutki, że Igor żałuje tego co zrobił, że stał się lepszym człowiekiem i chce się zmienić no i po postawieniu pozytywnej prognozy na przyszłość albo wypuszczą go na wolność i dopiero wtedy Irek zacznie szaleć, to może być początek ;)

ocenił(a) serial na 5
Krytykancki

Zobaczymy co będzie dalej

użytkownik usunięty
Cefalix

Kurna tak chwalicie tą scenę a ja tego dzisiaj nie oglądałam! Juz nie moge sie doczekac jak jutro to obejrze na ipli :D Ten szyderczy usmieszek Igora, ahh kocham go! Haha kochany drań xd mają szczęście że dobrali takiego moim zdaniem przystojnego aktora no i dobrego :D
Ale... Karola moglby nie ruszac bo jego tez uwielbiam! :D

użytkownik usunięty

Nie psujcie ogladania nastepnego odcinka ;P.

użytkownik usunięty

Ja nie psuję, nie oglądam odcinków do przodu. Napisałam, że muszę zobaczyć wczorajszy odcinek (tzn. piątkowy) na ipli, bo nie oglądałam.

ocenił(a) serial na 7
Cefalix

Myślałem raczej,że go uśmiercą już raz na zawsze,a tu proszę,jest możliwość powrotu.

ocenił(a) serial na 9
Cefalix

fajnie , igor bedzie w dalszych odcinkach. Z nim , pierwsza milosc, jest najlepsza !!! To świetny aktor , podziwiam go za to ze tak swietnie wczuwa sie w tą rolę :)

użytkownik usunięty
alexandrax123

mnie też przekonuję jako taki bandyta ;).

Cefalix

A dla mnie nuda i przewidywalność.

Cały plan Igora bez sensu, naciągany i właściwe nie wiadomo po. Udawanie miłości, małżeństwo, potem pozorowanie własnej śmierci, opłacanie połowy Wrocławia, zamykanie ojca w pace, zmartwychwstanie, kupowanie nowej tożsamości, zabicie Agaty, żeby na koniec otumanić Sabinę lekami, a Wekslerowi przyłożyć do głowy pistolet i kazać podpisać weksel??? Nie mógł tego po prostu zrobić od razu, po co były te dwa lata kombinacji? Trochę żenada.
Sceny w tym magazynie (czy co to było) śmieszne, Igor mega przewidywalny, gadał takim samym tonem, jak wszyscy serialowi psychole. Miałam wrażenie, że widzę to po raz tysięczny. Mohr jak dla mnie o wiele ciekawszy był jako Igor-oszust, który udaje, knuje i jest taki dwuznaczny - niby czarny charakter, ale jednak z pierwiastkiem dobra.
No ale na szczęście przeżył i szykuje się do ataku, więc jest nadzieja, że jakoś to się ciekawiej zakończy.