Zabawmy się w spekulacje i przewidywania. Wiele wskazuje na to, że koniec sezonu przyniesie
nam jednocześnie koniec wątku Igora.
Ciekawie brzmi fragment streszczenia 1909 odcinka:
"Tymczasem Piotr stara się dodać otuchy Sabinie i utwierdzić ją w poczuciu, że może na nim
polegać. Kolejny raz dolewa jej narkotyk do kawy. Mając Sabinę w garści, umawia się na
spotkanie z Wekslerem. Kiedy Karol przyjeżdża do opuszczonej hali, zastaje półprzytomną córkę.
Radek opowiada Jowicie historię z sobowtórem Igora. Dziewczyna nie ma wątpliwości, kto
ukartował intrygę, by wyłudzić pieniądze od Wekslerów.
Co kombinuje Igor? Czy chce zagrać z Karolem w otwarte karty i się przed nim ujawnic?
Jak myślicie, jak skończy Igor? Opcji jest kilka:
- znowu zginie, np. zastrzelony przez policję podczas ucieczki (mało możliwe, choć po
scenarzystach PM się możemy wszystkiego spodziewać)
- trafi do więzienia za zabójstwo Agaty... a potem jak Olgierd je opuści.
- ucieknie z pieniędzmi (lub bez) za granicę i tyle go widzieli...
- przejdzie cudowne nawrócenie i postanowi się leczyć i być dobrym mężem dla Sabiny (to b.
mało możliwe, lecz kto ich tam wie)
Inne propozycje?
Obawiam się, że będzie podobnie jak z Manuelem - nawet jest opuszczona hala. Chciałbym jednak aby uciekł z pieniędzmi Wekslera (ten musiałby się odnaleźć w nowej rzeczywistości) za granicę - zawsze będzie możliwość powrotu.
No właśnie, ta opuszczona hala źle wróży. Tylko to by było cholernie głupie, ożywić go, by znów go uśmiercić. Z Manuelem było inaczej. Stawiam mimo wszystko na śmierć (niestety) lub aresztowanie (i powrót w przyszłości). Raczej wątpliwe, że przeciągną ten wątek do września...
wszystko tylko nie śmierć. bardzo go lubię. niech wsadzą go do więzienia, niech ucieknie za granicę, ale niech go nie uśmiercają.
Ale jak w odcinku 1910 ma pojawić się Cieszyński, to może oznaczać, że odcinek 1909 zamknie pewien etap i wówczas definitywnie rozstrzygnie się los Igora.
Albo trafi do czubków jak wcześniej agata co miała robione badania psychiatryczne i potem miała trafic do paki .
Może też być tak, że Sabinka zareaguje na to wszystko jak po zdarzeniu z Agatą. Że to nie jego wina, że jest chory. Będzie go odwiedzać w szpitalu psychiatrycznym i zeznawać na jego korzyść :D
Też i może tak być a on znowu takie numery bedzie odwalać normalnie cyrk na kółkach
według mnie zostanie zabityw obronie własnej(przez Natana lub Wekslera) ,ale pocieszniem dla jego fanów jest to że za rok lub dwa może znów się pojawić ponieważ chyba jest nieśmiertelny
Raczej wątpie zeby wrocił 3 raz do serialu po czymś takim i znowu miałby być taki zły . Wo gole nie spodziewałam się , że scenażyści tak popsują jego postać.
jeśli chodzi o mnie to jestem zmęczona jego postacią i tym wątkiem....a sam jego powrót jest tak nie logiczny,że aż nie smaczny takie na siłę robienie akcji.Więc jego ostateczna śmierć byłaby choć odrobinkę realna
rozumiem ja wiem tyle ze sami widzowie chcieli jego powrotu do serialu . Widocznie scenazysta brak pomysłu na ten serial i wymyslaja takie głupoty na siłe żeby miec ogladalność
wiem że chcieli,ale właśnie jak piszesz scenarzyści wymyślili głupkowate wątki
No nic się to nie trzymie kupy wcale nawet bym sie nie zdziwiła jak by ten serial zniknał z anteny .
mnie śmieszy to,że w ciągu kilku miesięcy Sabina zostanie kilka razy podtruwana poprzez dolewanie czegoś do napoju. Jeszcze się nie zorientuję,że ma coś dodawane.
i za 10 lat znów zacznie mieszać Oby nie.Mam nadzieję,że on znajdzie się w piachu a Sabinka w wariatkowie
i co że nielogiczny? serial nie musi być odwzorowaniem rzeczywistości, musi się coś dziać, muszą być niespodziewane zwroty akcji. mam tylko nadzieję, że Igorka nie uśmiercą. Agaty z kolei wcale mi nie szkoda.
Nie no, nic nie mam,ale sprawiedliwie rzecz patrząc Igor powinien pójść siedzieć za upozorowanie zabójstwa,ukrywanie się,bicie kobiet i za utratę ciąży Sabiny. Gnojek z niego straszny. Widać,że jest zły. Agaty tez mi nie żal akurat,bo jest zdrowo rąbnięta. Nie rozumiem czemu Sabina będzie po niej rozpaczała. Będzie święty spokój od niej :D.
kiedyś myślałam,,że serial powinien opowiadać o życiu prawdziwym,ale się myliłam jak widać :).
Szczerze mówiąc w tym momencie nie wyobrażam sobie tego serialu bez Igora i Agaty... Co to będzie bez nich? :D
w miarę prawdziwe życie masz w Klanie, a dla mnie to flaki z olejem ;) prawdziwe życie nie jest tak emocjonujące, więc w serialach trzeba naginać logikę, robić niespodziewane zwroty akcji, by przyciągnąć widzów ;)
wolę nielogiczne akcje z Igorem niż patrzeć na smęcących dajkę i siwego araba oraz Nikolę i Radka ;) tak, Igorek to kawał skurczybyka, ale tacy też są potrzebni w serialu, to czarne charaktery napędzają seriale.
Dokładnie, trudno będzie ich zastąpić, a przecież finał sezonu powinien być emocjonujący. Nie wiem co miałoby się wydarzyć z Cieszyńskim, żeby było ciekawie już na początku czerwca.
Kończy się różnie, wszystko zależy od Polsatu. Praktycznie co rok jest inaczej. Pewnie po pierwszym albo drugim tygodniu czerwca.
znajac scenarzystów sezon skończy się w najbardziej oczekiwanym momencie i będzie trzeba czekać na odpowiedź 2 miesiące.
Oby tak było, bo w ten sposób trzyma się widzów w niepewności i oni z ciekawością wracają po wakacjach. Pytanie, co tym razem miałoby się takiego mega interesującego wydarzyć. Rok temu od dawna było wiadomo, że będzie to zagadka ze śmiercią Igora i to, kto ustawił noc Majki i Szymona. Tym razem mamy już początek maja i nie sposób nic przewidzieć. Może dopiero na samym końcu zdarzy się coś naprawdę zaskakującego i nieprzewidywalnego.