Kinga to jest pies ogrodnika.

kingi juz raczej nikt nie zechce, nie dosc ze wredne babsko, to jeszcze 2 dzieciaków kazdy z innym fagasem

Kinga myślała że jak Adam ją olał to Artur dla niej te kwiaty kupił i znów będzie ją błagał o szansę.

Dokładnie. Tak to już jest, że najbardziej boli, gdy się coś traci. Jak chodził za nią jak piesek to go zlewała, ale gdy poczuła, że może mu sie wymknąć na zawsze to strach zajrzał w oczy.

napisał byś mi w skrócie co się działo w odcinku z środy i czwartku?

jasne że tak.Rysiek dał się podejść Marianowi i uwierzył w UFO,następnie Bartek doniósł Ryśkowi że Marian go w konia robi.Co ciekawe Rysiek nie przyszedł do Mariana zrobić mu awantury tylko podszedł go jak dziecko.powiedział że na jego terenie znajduje się UFO i trzeba całe gospodarstwo wysadzić w powietrze.Marian w to uwierzył i przyznał sie do wszystkiego oraz błagał go żeby ocałił jego dom.dopiero potem Marian zoorientował się że Rysiek zrobił go w konia.
Beata zrobiła z siebie idiotkę kiedy dowiedziała się że Artur wraca ubrała seksowną kreację,szampana,oraz zapakowała do torebki na prezenty seksowną bieliznę.była cała podniecona.przyjechała pod jego dom a tam z auta wysiadł Artur z Zosią i Stasią.Beata wtedy się ogarnęła i z klasą uciekła wymyślając kit że prezent jest dla koleżanki do której szła.potem pijana przyszła do Marysi gdzie oburzona Aneta wyszła do drugiego pokoju,hipokrytka sama niedawno piła a oburzona jak zakońica.
Następnego dnia przyszedł do Marysi do mieszkania Artur przeprosić Beatę a ta wyrzuciła go i pobiła go kwiatami.wcześniej Artur spotkał Kingę która była bardzo rozalona na wieść że Artur wybrał Zosię,pewnie po cichu liczyła że znów będzie się przed nią poniżał.
Następnego dnia Kinga przyznał się Beacie że Adam ją zostawił dla tancerki,dziewczyny się opiły a za przyzwoitkę robiła Marysia.

Dziękuję:) ale się działo....Kinga normalnie pies ogrodnika. a co z Sabinką? Wadlewo ostatnio robi się ciekawsze niż Wrocław

A punktem kulminacyjnym było to że Sabina poznała Piotra.Agata wcisnęła jej kit że stara się o pracę w tej kawiarni co Piotra spotkała jednak Sabina i Piotr mineli się.potem wcisnęła jej kit ze przed szkołą jezykową zepsuł się jej samochód a Sabina grzecznie po nią przyjechała wtedy zobaczyła i piotra i zamarła z wrażenia.

nigdy nie rozumie dlaczego kobiety są z damskimi bokserami? Przecież gdyby Igora nie zabito ona z nim by była.Kochali by się bili przepraszali i tak w kółko.

i ciągle powtarza jak jej ktoś powie że przeżyła z nim piękło że był czas że byli szczęsliwi.

momenty gdy były szczęśliwi były udawane bo on miał cel,żeby się z nią ożenić,było pokazane jak wiele razy miał chęć ją uderzyć. wątpie żeby ją kochał.traktował ją jak okazję. pewnie uważał ją za głupią idiotkę

Wie ktoś jak nazywała się piosenka we wczorajszym odcinku kiedy Artur rozmawiał z Beatą w mieszkaniu Marysi ?