Radka i Nikoli. Para zdecyduje się rozstać, po tym jak Radek oznajmi, że na razie nie chce mieć dzieci.
masakra. kumam, że w serialu chcą na okrągło jakieś atrakcje, ale to już przesada. Nikola wróci więc do Juliana... stary na pewno ja zbrzuchaci;p
A tak Radek się odnosił z tą miłością że jego już sprawa kobiet nie dotyczy a teraz zacznie się od nowa cyrk.Będzie pewnie sypiał z różnymi laskami,pił użalał się nad sobą a i tak wszyscy będą mu współczuć.
Dziwne jest, że ona w ogóle chce mieć z nim dziecko, skoro sami nie mają własnego kąta. Chciałaby wychowywać je w kawalerce z Kaśką do spółki. W tym przypadku rozumiem decyzję Radzia, że jeszcze nie czas na potomstwo.
Ja w to nie wierze. Rozstać sie bo jedna ze stron NA RAZIE nie chce mieć dziecka??? To są jakieś jaja, co to była za milosc? Dramat.
Pomijając fakt, że normalni ludzie takie rzeczy ustalają przed ślubem. No ale to pierwsza miłość, tu nie może być zbyt prosto.
Czego się spodziewać po parze gówniarzy, którzy zaczęli swój "poważny związek" od potajemnym spotykaniu się na seks? A potem nagła decyzja o ślubie, "na spontanie" -.- aż dziwne, że dopiero teraz ten rozwód...
Ten ślub to też była kpina i szpan.Radek oświadczył się Nicoli bo ta z miłości do niego nauczyła się pływać.Jak dziewczyna dla mnie nauczy się tańczyć to momentalnie mam biec do jubilera po pierścionek.
Miłość sztuczna i naciągana, jak cały ten serial. Ale w końcu oni są tacy dojrzali i mądrzy, jakież to oburzenie było, kiedy rodzice nie popierali ich decyzji o ślubie. A teraz co? Będzie trzeba przyznać staruszkom rację, bo nie wyrzymali ze sobą chyba nawet roku. Jeszcze lepsze jest zachowanie Nikoli, przysięga mu miłość w zdrowiu i w chorobie, a ucieka, bo nie chce mieć dzieci "na razie". Może jej zdaniem w tej klitce jest miejsce na 4 potomków, jedno będzie spało w łazience, drugie w kuchni a reszta na podłodze z Kaśka i Patrycją haha
Na dodatek Nicola dopiero co zaczęła studia.Jej wyjazd i urlop dziekański co też jest dziwny bo nie wiem czy skończyła już pierwszy rok studiów skoro doiero je zaczęła jest odpowiedzialne.Serialowy Radek i Nicola nie mają więcej niż 24 lata a może nawet mniej a Nicola zachowuje się jak 40-latka która ma ostatni moment na macierzyństwo.
Poza tym to mieszkania wogóle nie jest ustawne gdyby mieszkali w mieszkaniu Błażeja to nawet z Kaśka i Pati by się jakoś pomiesliwi w końcu są tam 3 lub 4 pokoje.Niewiadomo czy Salon to był równocześnie pokój Grzesia czy miał jakiś swój.
Scenarzyści przeginają. Oni dopiero co się pobrali. Po co brali ślub skoro zaraz się rozstali? moim zdaniem to nie była miłość tylko zauroczenie seksualne. Na czym polegała ich miłość? że kilka razy poszli do łóżka. Ich spotkanie opierały się tylko na seksie. A jak przyszło co do czego,czyli wspólne zamieszkanie i śiub to okazało się,że się nie zgadzają i to porażka. A jak Nicola chciała utrzymać dzieciaka skoro nie mają dobrej pracy i cisną się w klitce razem z Kaśką i raz na jakiś czas z Patrycją? no losie..
Ich miłość to szpan.Normalny zakochany facet nie musi tak wszystkim rozgłaszać że jest w szczęśliwym związku takie rzeczy widać.
Sądzę, że to nie będzie ich ostateczny koniec. Nie wierze, żeby tak to zakończyli.
Pewnie wrócą do siebie i Nicola powie że może poczekać z dzieckiem a Radek że jest gotowy na dziecko więc kolejna parodia.
W ogole to oglądam jakis stary odcinek i tam Nikola mówi do siostry Radzia, "choc pojdziemy popływac", a za pare odcinków okazuje sie, że pływac nie potrafi i dla Radzia chce sie nauczyć xD