Krystian na początku serialu był dosyć spoko, wiadomo dalej rozpuszczony dzieciaczek, ale był taki pełny życia, ciągle uśmiechnięty, ciągle z czegoś sie śmiał, a po całej tej akcji w parku stał się rozwydrzonym 5latkiem. Zły bo mamusia chce sobie ułożyć życie, że ma faceta, zły że tatuś chce sobie ułożyć życie. Do każdego sie rzuca o byle co, nie szanuje kompletnie swojego ojca, który leci do niego na każde zawołanie, a i tak zawsze go za wszystko obwinia. Wpatrzony w te matke, która całe życie miała go gdzies, ogółem - tych którzy są dla niego dobrzy on gnoi, a lata za tymi którzy go zlewają. Nie rozumiałam czemu każdy tak hejtował jego postać, a teraz sama już nie moge na niego patrzeć
Lubiłaś go? Mnie tam był obojętny ale miał kilka śmiesznych scen, teraz jest irytujący ale jakoś przyzwyczaiłam się już do tej postaci.
Myślałem że skoro Pniewski ponoć chce być ten dojrzalszy,to na jego profilu coś lepiej będzie,a dalej fanki żadnej treści tylko banały jaki to najwspanialszy aktor i jeszcze żeby się uwiarygodnić to podpisują się imionami i nazwiskami a nie jakimiś ksywkami.Imię i nazwisko,banały jaki wspaniały i myślą że to wystarczy.a serialowa Aśka po ślubie coraz piękniejsza,małżeństwo jej służy.