W zasadzie zastanawiam się czy skoro serial ma sporo nudnych,męczących nieraz absurdalnych,żenujących wątków scen,oraz jakieś tam pozytywne np może się podobać Wątek Paulina-Norbert,sprawa tych pożyczek,czy w Wadlewie wątek Andrzeja albo nawet perypetie innych mieszkańców.Niektóre są nawet zabawne,wątki,postaci,teksty.
Czy nie najlepszym rozwiązaniem byłoby zmniejszenie ilości odcinków bowiem serial jest od wielu lat,owszem są seriale jeszcze dłuższe,ale za to chyba mało który serial od lat leci 5 razy w tygodniu,na dodatek stosunkowo długo bo każdy odcinek to lekko ponad 30 minut samego serialu bez reklam,daje to nie bagatela jakieś 150 minut tygodniowo samego serialu,kiedy np inne seriale emitowane raz,może dwa razy w tygodniu to 45 minut,może 90 w ciągu tygodnia.
Czy w tej sytuacji nie lepiej byłoby zamiast na ilość,postawić na jakoś i zmniejszyć np do 3 odcinków w tygodniu emisję,np pn,śr,pt łącznie max 100 minut tygodniowo emisji nawet dajmy że te odcinki były troszkę dłuższy tak żeby łącznie było okrągło 100 minut.
W ten sposób z jednej strony było mniej tych zapychanych wątków,a z drugiej dalej byłoby ich sporo bo ma wrażenie,że czasami twórcy już nie wiedzą jak upchać czas w emisji stąd,te głupie wątki.Mają pomysł tak na 20 minut serialu,a pozostałe 10 minut to takie bicie licznika.
też o tym kiedyś myślałem, tak by było w teorii lepiej, ale tego nie zrobią bo w ich założeniu to ma być od pn do pt zapewne, wiec jest jak jest. A w teorii bo gdyby nawet tak zrobili, to np. teraz byśmy oglądali TYLKO pięciokąt na zmianę z kredytami i to by był cały serial. Chociaż chwila... w sumie teraz jakby wyrzucić wątek Karol, Andrzej, Sabina, Radek itd. to można by uznać że już tak jest.
Właśnie czasami tak myślę że cierpienie młodego Wertera najpierw Werterem był Bartek teraz Krystian nie byłoby tak podgrzewane,gdyby nie to że norma każdy odcinek 30 minut.Jakby wyciąć te najnudniejsze wątki,sceny byłoby max 20 minut.I nie piszę że w ciągu 20 minut byłoby same fajne wątki,ale te najgorsze by można było wyrzucić.Ale aktorom by to się nie spodobało,kilku pewnie odeszło by definitywnie a reszta miała by mniej minut na planie.
przy tym tempie akcji to nie jest dobre rozwiązanie, chyba że by przestali rozciągać wątki, że zamiast skończyć je w 15 odcinków to ciągną je na 50