ta mimo ze zdradzala meza i klamala prosto w oczy a na koniec wydala go policji bo ktos zabil jej kochanka i tak kazdy byl po jej stronie a pawla mieli gdzies bo to marysia byla biedna pokrzywdzona.

Zgadzam sie tez z tym ze juz nie maja pomyslów na postac maryski bo na poczatku byla mowa za od zawsze chciala zostac lekarzem ale na piatym roku ciezkich studiów sie jej odwidzialo. Chciala pomagac ludziom wiec pierwsze wybudowala dom dziecka którym bóg wie kto sie zajmuje, pózniej pomagala bezdomnym bo jest taka dobra ale jej sie znudzilo i zostala kwiaciarka bo ma naturalny talent do ukladania bukietow ale po przestawieniu troche mebli w swoim mieszkanku stwierdzila ze jednak chce zostac projektanka wnetrz. Ale nie aneta nagle nie wiadomo jak i kiedy zostala organizatorka wernisazy i zatrudnila swoja najlepsza przyjaciólke marysie bo marysia tak sie zna na organizowaniu wernisazy. Jak 'studiowala' bylo jeszcze nudniej bo nidgy nie chodzila na uczelnie i sie nie uczyla ale byla najzdolniejsza na roku. Najciekawiej bylo jak chodzila na praktyki bo przynajmniej cos sie dzialo a teraz...?