Na szczęście to tylko serial bo w normalnym życiu takiego Patryka wypadało by trzaskać non stop po pysku. Gostek niestety jest ułomny i w tym przekonaniu utwierdza mnie każdy odcinek PM w którym on się pojawia.
no wlasnie - na szczescie to tylko serial ;) ale straszna piz... z niego robia
ja jestem ciekawa, jaki jest Pniewski normalnie. Wiadomo że może nie taki jak Krystian, ale w innej roli w belferze, to Pniewski jest taki sam, ja nie wiem on ciągle jest taki sam. Albo dają mu takie role niedorozwojów i denerwujących gości, albo taki jest. Poza tym wiele można zmienić w roli, jednak mimika czy głos często pozostają takie same, jakie aktor ma, nie wiele może z tym zrobić. Więc generalnie nie wiem czy bym wyrobiła z takim Pniewskim. Owszem na pewno nie wykrzywia tak twarzy jak Krystian, z tego co zauważyłam, ale i tak jest denerwujący i plastikowy :P. No i straszna piz.. z niego jak Marajka napisała :).
co zabawne w obu serialach jego bohaterowie są bardzo podobni:
1-Pochodzą raczej z dobrych domów,on jest rozpieszczonym gówniarzem,tutaj ojciec Architekt tam lekarz.
2-Dilerka narkotyków w obu serialach.
3-Taki mięczak w obu serialach,który próbuje zaistnieć.
4-Ta jego ukochana z Belfra,dla mnie aseksualna taki męski głos,zbyt zbudowana i nie sympatyczna.
Przydałoby się żeby wreszcie zagrał coś np jak Domino w tym serialu,dzieciak z patologicznego środowiska np jednego rodzica nie ma,drugi pije,kasy nie ma,pewnie wyszłoby tak że widzowie po jego grze myśleli by że znów gra dzieciaka z dobrego domu,co ma sporo kasy.
Zgadzam się z tym co napisałaś:) Oceniłem jego rolę a nie "normalnego" Pniewskiego, ale wydaje mi się, że on chyba taki jest na co dzień. Zbyt ciotowato wygląda i się zachowuje. Mogę się mylić ale przypuszczam, że to po prostu laluś i mięczak prywatnie.
Pewnie tak ;). Właśnie wygląd i zachowanie dużo mówi o człowieku. Niemniej odchodząc od Pniewskiego, to Krystian jest coraz bardziej wkurzający, niech lepiej wyjedzie gdzieś :). I to prawda, że wygląda jak niedorozwinięty i gorzej nawet, a te jego miny... Szkoda gadać :).
Tak się zastanawiam skąd oni nabrali przynajmniej kilka ci.. towatych facetów jak pniewski czy ten który grał Cinkowskiego ( Cienkiego). Bo ja na ulicach nawet wśród nastolatków nie widzę aż tak piz.. owatych facetów. Może casting na rolę Krystiana był taki: Potrzebujemy najmniej męskich facetów w wieku ok 18-25 lat. I zgłosił się Pniewski i kilku innych, bo więcej takich nie było. I zwyciężył Pniewski, bo jakże inaczej, konkurencji wielkiej nie mógł mieć :). A reszta to pewnie był min. ten Cinkowski czy ten który grał Maksia i oni też w końcu załapali się na role :). Skąd też tego co gra Jeremiego wytrzasnęli? Z wadą wymowy, dziwną twarzą i fryzurą, i te brwi :P, jakiś taki nierzeczywisty :P.