Gania się za jakimś pasztetem, a w domu ma piękną Berenikę... :)))
no zdecydowanie Lidka jest paszetem. Berenika może nie ma figury, ale za to całkiem ładną twarz. pomijajac tę kwestię z postaci Artura robią faktycznie strasznego debila - ugania się za jakimś babskiem które zobaczył w tv. podrywa jak wieśniak na gruby portfel kupując perfumy a później z grubej rury cały butik... w między czasie bzyka bez żenady żonę... masakra po całości
Artur to debil ostateczny. Totalnie zepsuli jego postać. Zawsze był lekko szajbnięty, ale na poziomie . Scenarzystom się totalnie pomieszało - kompletny brak pomysłów, oglądając ostatnie odcinki wydawało mi się że to może początki jakiejś choroby psychicznej. Na prawdę lepiej zrobiliby gdyby zaczął pić, grać na automatach itp. Bez sensu. Niech spada, bo to już nie ten Artur co był. Miał dużo, potem nic, potem pracował tyle na to żeby to odbudować i znów tak lekką ręką chce się tego pozbyć. Idiota. Miałem Cię za kogoś kto ma klasę Artur.