No w sumie jak tak patrzę to powoli powinna mu się kończyć ta kasa, a ten jeszcze mówi że spoko sfinansuję ci leczenie, o to się nie martw, wynajdę najlepszego lekarza, kasy mam dużo. No ciekawe kiedy mu się skończy. Bo przecież nie pracuje, a wątpię by Michał coś mu dał czy tym bardziej Ewa. Ale też może Michał oddał coś Krystianowi za rehabilitację i ślub, więc trochę też mogło mu przybyć, ale dużo ubywa. Możliwe że niedługo już powiedzą że Krysio nie ma pieniędzy i się zastanawia czy iść na studia i jakie, czy iść do roboty. Może będzie w barbarianie robił :P.

W ogóle to on miał oszczędzać, ale co tam. Często ludzie mówią że teraz zacisną pasa, ale skoro są pieniądze to wydają.

śmieszne jest to że Krystian tyle czasu wali w ch...a ojciec właściwie nigdy żadnych wymówek,większość rodziców,dawno powiedziałaby człowiek dorosły albo studiuje,albo pracuje,a nie wali w ch...