no i popłynęła nam Agatka. ona naprawdę jest rąbnięta albo musiała być bardzo napalona, że
uwierzyła Igorowi, że jest w niej zakochany. cieszę się, że Igor się jej pozbył i już jej więcej nie
zobaczę, irytowała mnie tylko.
nic nie jest pewne, jakiś czas po pogrzebie okaże się, że a jednak żyje bo coś tam i pazurkami wydrapała trumnę i wyszła dokonać ZEMSTY hehe
Ja tam nie wierzę w smierć ojca Igora, ratownik medyczny na bank był podstawiony. Co do Agatki, cóż myślała nie mózgiem, tylko łechtaczką i pochwą tak była napalona, kobieta pełna testosteronu. MMM jej wysoki tembr głosu coś wspaniałego, takie kobiety są namietne. Nie będzie pary psychopatów już z tego
dawno nikt jej tak nie wymłócił, więc nic dziwnego ;) brawa dla Igora. mam tylko nadzieję, że on nie zginie.
Oj tak, żadna romantyczna kolacyjka, wierszyki, czułe słówka czy regularne kupowanie kwiatuszków nie rozkochają kobiety w facecie tak jak zrobi to porządne jak to określiłeś "wymłócenie" jej :)
Romantyków kobiety też na swój sposób kochają, ale jednak trochę drania musi w facecie być, by ta miłość była namiętna :P
dokładnie. kobiety jednak kochają drani, płaczą, kulą się, ale nie odejdą od takiego, bo "on się zmieni". najbardziej widać to właśnie po Sabince, przy Natanie się nudzi.
Teraz pewnie Sabinka bedzie robila pogrzeb swojej najukochańszej siostrze. Ktora ja tak bardzo kochala.
Ciekawe jak by sie okazalo ze Agatka potrafi plywac. Pewnie Igorek dostal by niezlego banana na twarzy. hahaha