Na przykład ja. Jestem z Wrocka i taki pseudoserial to obraza miasta. Beznadziejne dialogi, żadnej sensownej akcji... a o reżyserii nie napisze, bo amatorska... Oglądnąłem parę odcinków - fajnie, serial we Wrocku, może być ciekawe! - a tu co?? klapa, chłam i amatorszczyzna... serial klasy D.

Nie "oglądnąłem" tylko "obejrzałem". Sorry, że się czepiam, ale nie mogę znieść, gdy ktoś nie potrafi odmieniać czasowników.

Dobra, każdemu się zdarza przejęzyczyć:P A może napiszesz co sądzisz o PM, skoro już tu napisałaś/eś... trzeba rozkręcić temat:D

w zupelnosci sie zgadzam.
zaryzykowalbym stwierdzenie, iz jeden z najgorszych na swiecie, poziomem nie odbiega od brazylijskich telenowel i mody na sukces.
rowniez jestem z Wroclawia i zamisat chluby ten serial pogarsza wizerunek miasta.
gra aktorska na zenujacym poziomie, zero fabuly, jedynym plusem sa urywki pokazujace Wrocław
pzdr

No tak, przerywniki ujdą...:D Reszta do bani... łącznie z głupawymi utworkami...

Ja tam się cieszę, że jest we Wrocławiu, bo mieszkałam tam kiedyś 2 lata i tak sobie przypominam. Ale chociaż go oglądam to też coraz bardziej mnie denerwuje. Zwłaszcza ta niby głowna aktorka...

Nie wiem, który z aktorów gra dobrze. Może od biedy Maciej tomaszewski... Aneta Zając gra wiecznie wystraszoną, przerażoną i niepewną:/