niesamowite... największe łajdaki i łajdaczki zmieniają się diametralnie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki;p. już nawet nie pamiętam wszystkich, ale wystarczy wspomnieć Wiktorię, Radka, Aurelię, Ewę, Anetę, Marka (byłego erotomana), Izabelę, a teraz Igora. brakuje jeszcze żeby Nożownik przeszedł metamorfozę oraz Rajmund Schmidt;D I Oczywiście wszystko zostaje im zapomniane przez pozostałych
I jeszcze Anka! Jakby nagle zaczęła się przejmować innymi i ich problemami. aha i jeszcze Jowita!
To takie wkurzające ... Niedługo wszyscy tam będą jak święci aniołowie!
Najwieksze przemiany to przeszli Artur i Kinga, co Pawła traktowali jak szmatę, a teraz przyjaciele.
Sabina też była początkowo bardziej wyniosła i zarozumiała, wiadomo jak traktowała na początku Olkę. Charakter poprawił się np. też Andrzejkowi czy Renacie.
Andrzej zawsze był spoko, tylko żone miał przygłupią to nawet święty by ją czasem trzasnął w ten głupi łeb.