Bo ja mam odczucie że coś czuje ,nie jeste to taka normalna miłość ale chyba też nie jest mu
obojetna . Liczę że ją kocha i nie chodzi mu tylko o kasę ,wiem że to mało relane ale piękne by było
takie zakończenie . Ale wiem że w 1909 ma Sabine przetrzymywać w opuszczonej hali więc raczej
chyba nici .
no fajnie by było jakby ją kochał :(( To by było takie słodkie, ale mało realne.
myślę,ze gdyby ją kochał to by jej nie bił, nie udawał,że nie żyję a potem straszył...jemu zalezy tylko na kasie.
Wy tak serio? :D "słodkie"? :D gość ją bił, poniżał, straciła przez niego dziecko.. ich związek nie będzie nigdy "słodki" :P
Też mnie to dziwi, facet ją lał, poniżał,zabił jej dziecko , a kobitki pisza, że ich miłość byłaby słodka! No cóż, kobiety kochaja drani, porzadny facet w typie Błażeja to dla nich frajer, nudziarz i pantofel!A potem się dziwia, jak od swojego słodkiego drania dostają w mazepę
To pokazuje jak większość bab ma nawalone w głowie :D:D:D
Igorowi/Piotrowi chodzi tylko i wyłącznie o kase Wekslera.
Sabina nadal kocha "zmarłego" Igora, ale on jej nie. Ona była mu potrzebna tylko do jego planu.
Tak sobie pomyślałam: a co jeśli Igor wystawi Zuber i zamiast Sabiny i Karola, zabije właśnie ją? Tylko że to by było bez sensu, ale w tym serialu wszystko może się zdażyć. A jabym chciała żeby Igor i Sabina byli znowu razem, ale czy takim sposobem jakim wyżej opisałam to nie wiem.
Może Zuberowa, bedzie jedyną mądrą sposród tych tepych bab, w porę opamięta i pokrzyżuje plany Igora. Swoją drogą nowy Igor z tym ptasim blond gniazdem na głowie, sraczkowatych rurkach i glanach wygląda jak przestylizowany ciotek.Lepiej mu było w garniaku i pod krawatem