No Maryśka i to nie jeden raz/ Na normalnej uczelni to by już ją dawno sami wyrzucili. W ogóle zastanawia mnie jakim cudem ona zdawała, skoro nic nie robiła, tylko biegała w swoich laczkach po mieszkaniu i marudziła jak to jej źle, nie widziałam już dawno żeby się uczyła, robiła jakieś pracę zaliczeniowe cokolwiek... Chyba z 3 razy już rezygnowała ze studiów i pomimo tego ciągle ją przyjmowali z otwartymi ramionami i była na tym samym roku? Pomijam już fakt że na zajęcia w ogóle nie chodziła... Więc jakim cudem ona była najlepszą studentką?
ale czego sie spodziewalas ze bedziesz ogladac caly wyklad na ktorym siedzi? przeciez duzo razy szla na uczelnie chodzila z ksiazkami, uczyla sie w domu, a poza tym dawno nie widzialas zeby sie uczyla bo teraz mieli wakacje.. przeciez w ostatnim odcinku Ola i Mikolaj poszli na pierwszy dzien na uczelnie więc mieli dopiero 1 pazdziernika a tzn ze Majka miala trzy miesiace wolnego wiec trzeba troche uwazniej ogladac ;] fakt faktem żalosne jest że na 5 roku rzucila studia... ten wątek jest jakims przegięciem
pozdrawiam