ta postać ostatnimi czasy jest właśnie taka bezbarwna, bez charakteru a przecież dawniej był chłopakiem z przysłowiowymi jajami...
zgadzam się. Totalnie nie ma "jaj". Jest pipą. Użala się stale,że nie może znaleźć sobie dziewczyny,a sam je odstrasza..
Poza tym gość zachowuje się jak emeryt który kupi chipsy i uwielbia siedzieć przed kompem lub TV.
powiedziała mu tak, bo ją zakuło, że dał jej kosza., nie rozumiecie? blondi myślała, że jest jakimś bóstwem. jakoś wcześniej mu tego wszystkiego nie wypominała, poza tym, po co się z nim spotykała? mogła poprzestać na pierwszym spotkaniu. tata jej kazał. taa, jasne. nie przeczę, że Błażej to mięczak, ale ona to głupia picza, która nie potrafiła przyjąć kosza z honorem. szkoda, że jej nie lutnął, ale to w końcu Błażej ;)
Mogła oczywiście udawać że Błażej ją nie kręci ale w inny sposób.Trzeba było powiedzieć słuchaj w sumie ja też wiele sobie nie obiecywałam po naszych spotkaniach dopiero co się zaczeliśmy spotykać lepiej zakończyć to na samym początku niż ciągnąć niepotrzebnie.
Moze i tak,ale Blazej moglby sie ustatkowac nareszcie :-) . A nie ciagle je chipsy przed tv i zrzedzi jak stara baba,ze mu nie wychodzi z kobietami.
Z tą macochą to taki żart był. Jednak kpię z tej sytuacji, bo jest dla mnie komiczna. Dla zachowania równowagi stary Król powinien być z Sabiną. Błażej miał ją pierwszy, owszem, ale w normalnym życiu taka sytuacja zapewne nie miałaby miejsca, żeby ojciec był z eks własnego syna. A teraz jak pojechali po bandzie, że Błażej tak za nią tęskni to już całkiem zwątpiłam
dokładnie. to komiczne, że stary wyżera resztki po synu xD a to, że za nią tęskni, nie oznacza chyba, że szykują się walka młodego koguta ze starym kugutem. pewnie będzie tylko pitu, pitu, i na tym koniec ;) Błażej mógł mieć Grażę, ale ją wypuścił...
Ciekawi mnie powtarzający się na forum argument, że Błażej miał ją pierwszy to ma niejako większe do niej prawa :D. To jak były Waszej dziewczyny zechce znowu z nią być to grzecznie odejdziecie, bo przecież "miał ją pierwszy"?:D
Dokładnie, sytuacja jest patologiczna przez Grześka. A Błażej miał prawo nie chcieć tej blondyny, nie lubi lasek w mundurach i to jego sprawa, a nie narzucanie mu że się boi "silnych kobiet". Ta paskudna i wredna Ewa przecież też grała "silną" laskę i to mu się w niej podobało. On ma się ustatkować? Możecie mi wytłumaczyć po co? Może tak "dojrzale" jak jego kumpel Radziu, wielka miłość i ślub z dziewczyną która go pociągała głównie fizycznie?
Radek jest strasznie dojrzały.Nicola mu nawija o dziecko a ten gra w grę jak gimnazjalista.
Chodzi bardziej o to że na świecie jest tyle kobiet że Grzegorz nie musiał brać się akurat za byłą swojego syna.
Ja nie rozumiem dlaczego się nie rozwiodła.Może boi się że w sądzie jak się okaze że ma drugiego kochanka przegra z Karolem i puści ja z torbami.
Dla mnie Blazej nie wie czego chce. Byc z Grazka. Porzucil ja dla mlodej Ewy. Nie tesknil i nie mowil o niej przez tyle'czasu. Teraz zostal sam i zastesknilo mu sie za Grazyna i wszystkim chce rozwalic zycie na "5 minut". Potem pewnie i tak znowu by mu sie odwidzilo.