W ogóle polskie głosy dużo lepiej mi pasują niż oryginalne, szczególnie głos Skippera
i fajniej jest gdy mówią do niego "szefie" niż "Skipper":)
Głos kowalskiego też. Jedyna osoba której nie lubię to rico. Jakoś z tym byciem obleśnym psuje świętość tego serialu :#
Boberek jest The Best :)
A Rico jest super i jego "kaboom" albo "o bracie" są super. Genialny mały psychopata :)
"od razu widać że to urodzony psychopata i to już jest coś co warto rozwijać" czy jakoś tak leciał ten tekst;]
Rico jest moim idolem, więc nie zgodzę się z tym że psuje serial swoim ,,byciem". On go pozytywnie dopełnia.
Ja go po prostu kocham :D A całą resztę uwielbiam ; >
A co do Boberka.. to szacun i nie ma co więcej dodawać, bo zepsóję ten wspaniały nastruj i jeszcze płytko zabrzmi, czy coś:P
Zgadzam się.Jak można nie lubić Rico?To jakieś dziwne,on jest taki uroczy...aczkolwiek nie tak jak Kowalski :P
A Boberek świetnie dubbinguje Juliana.Nie da się go podrobić.
Każdy ma taką swoją ulubioną postać, którą darzy szczególnym uczuciem, i trzeba uszanować to, że niektórzy mogą mieć odmiennie zdanie.. no cóż.. ja tam nigdy nie wyprę się swojej miłości do Rico :D
No co to jakieś jaja?!
Hahaha i jak tu go nie lubić?
Ale masz rację,jeżeli ktoś ma jakieś awersje do Rico,to jest jego gust i ma do tego pełne prawo.
Jak to mówią.. wolny kraj.. ^ ^
Każdy ma prawo do wyrażenia swojej opinii na dany temat..
A tak na marginesie to przypomniał mi się mój dzisiejszy sen Xd
No dobra, opowiem ci ^ ^
Byłam sobie w szkole na lekcji biologi i nagle do sali wszedł mój wuefista. No i poprosił mnie bym zaniosła mu jakieś papiery do gabinetu dyrektora, bo on się tam boi wejść, choć nie wiem dlaczego to zadanie powierzył mi.. no ale nie ma co się kłócić z nauczycielem, więc poszłam.. No i wchodzę do tego gabinetu.. wyglądał on jak z takich bajek. Ogromny pokój, na środku biurko a dookoła same regały.. podeszłam bliżej, ale nikt nie odpowiadał na moje życzliwe ,,dzień dobry" a to że byłam wyjątkowo uparta powtórzyłam to chyba z 20 razy aż w końcu ktoś mi przerwał i zapytał czy mam te dokumenty. Ja przytaknęłam i zapytałam gdzie je odłożyć. Nie widziałam tej osoby ale miała taki męski, silny głos i gdy już miałam wychodzić to nagłe ten ktoś odwrócił się na swoim obrotowym krześle w moją stronę.. a kto to był ? To ta mała kobieta ,,widmo" z autobusu w odcinku ,,Przetrwać w miejskiej dżungli". Ja tak się przyglądam a ona trzyma w ręku ,,kosmokota" i każe mu mnie atakować Xd potem budzę się w mojej szopie z jakimiś ufoludami którzy robią mi badania, a potem słyszę: No nie zrobimy badań mózgu bo obiekt go nie posiada..
A potem się obudziłam... To tyle.. DLACZEGO JA MUSZĘ MIEĆ TAKIE SNY !
I co o tym myślisz :D ?
Hahahaha ja bym chciała mieć takie sny.Nieprawdopodobne,ale przynajmniej nie wieje nudą :D
To tym bardziej :D
Po jego zjedzenia mam w snach jakieś chore fazy.. ostatnio mnie goniła lodówka i celowała we mnie jajkami i kotletami Xd
Hahahaha ja nawet nie przypuszczałabym,że komuś może się śnić takie coś...
Lol,masakra Heheh :D
A to się wszystko zaczęło w dzieciństwie !
(retrospekcja - leże sobie w łóżku i nie mogę spać)
(ja)-mamo !
-mamo!
-o niee.. mama mnie nie słyszy.. I co ja mam teraz zrobić!
(gdzieś w oddali)
-chodź do mnie ! chodź
(w moim pokoju)
(ja) Ooo! to pewnie mama! ale moment.. ten głos dobiega z kuchni.. oj tam oj tam.. idę
(schodzę na dół po schodach do kuchni a na blacie leży jabłko)
(jabłko)-chodź do mnie! zjedz mnie!
(ja) - no spoko
mój pierwszy sen.. goniły mnie zmutowane warzywa..
A ja się po prostu nie mogę powstrzymać :D Ale zazwyczaj mam tak że schodzę do kuchni, otwieram lodówkę, zamykam i idę na górę.. i tak z 10 razy zanim coś wezmę ^ ^
Zawsze jednak wygrywa głód :D
Ech! Po obiadku muszę iść się uczyć... A MI SIĘ NIE CHCE :d
Aaa! dopiero teraz wróciłam do domu ! masakra tak mieszkać kilkadziesiąt kilometrów od szkoły.. no ale.. jutro jest wycieczka :D do teatru.. ale i tak mamy na późniejszą godzinę, więc zwolnią nas tylko z 2 ostatnich godzin.. z historii (JUPI) i biologii (nie jupi) ^ ^
Pss będziecie siedzieć po lekcjach w teatrze???
Trochę dziwnie.My zazwyczaj mamy na rano a potem wolne :P
niee.. z dwóch ostatnich.. bo ogólnie to mamy tam na 17 ale zanim dojedziemy.. bo to w Krakowie.. gdybyśmy tak mieli wracać do szkoły to bym prędzej zjadła pleść niż poszła :D
Masakra...
Nas zawsze do Gniezna wywożą...
Jedziemy rankiem,ale jest fajnie :D
^ ^
Akurat nie było wcześniejszych terminów..
szkoda.. ;P masz jakieś plany na wakacje ? ^ ^
Nic nie wiem.Na razie wiem,że jedziemy na wycieczkę w Maju..
O nie!Nie będę mogła pisać z wami ani na blogu.
Szlag!!!
A w wakacje pewnie wyjadę do babci na działkę nad jeziorko :D
W MAJU !? też mam wycieczkę ;P 3 dniową do Warszawy ^^
Ooo.. fajnie i ooo.. szkoda ^ ^ ja jeszcze nie wiem... może na jakąś kolonie pojadę? :P
Ooo.. fajnie się złożyło : P
Może się nawet spotkamy ^ ^ Na pewno mnie poznasz.. jak zobaczysz jakąś kretynkę wydzierającą się z drugiego końca ulicy z koszulką ,,Kocham Pingwiny ;>" .. to będę ja :D
ALE BY BYŁO FAJNIE!!!!!
Hehehe ja pewnie bym to samo robiła,a może już będę miała bluzeczki z pingusiami :D
ooo :D
ja przecież też ! ;P kwiecień jest przed majem tak Xd ?
Nie no wiem wiem.. ^ ^
A tu patrzymy.. a jesteśmy w jednym pensjonacie (czy tam hotelu.. nie wiem gdzie w ogóle będziemy spać :P)
Będę się za tobą oglądać :D
Jak będziesz widziała szatynkę 168 w okularach,idącą z czarnulką o podobnym wzroście i śmiejącą się jak szalona to znaczy,że trafiłaś pod właściwy adres :D
A i jeszcze moja siocha blondynka co co chwila krzyczy lub coś kabumuje...Na pewno nas zauważysz,jeżeli będziemy ;D
haha :D
tylko żebym sobie nie zrobiła siary jak podbiegnę do kogoś obcego ( z nadzieją że to ty) Xd
No ale.. jakoś to będzie :P
KURDE ! O 19 MIAŁAM IŚĆ SIĘ UCZYĆ XD
Ja ci mówiłam...
Phii,jeszcze sobie damy znać co i jak.Ja nawet nie pamiętam w jakim to terminie :P
hehe :P
wiesz że ja też nie Xd ale tak jakoś pod koniec miesiąca ^ ^
Kurcze... szkoda że jutro nie mam biologii ; (