Bez świetnych tekstów Juliana (rewelacyjny Boberek) ten serial sporo traci. Czasem i same Pingwiny 'robią' odcinek, ale postać Króla jest moim zdaniem niezbędna, żeby boki zrywać;)
Maybe, but...
Julian dość często występuje w odcinkach (chociaż moim zdaniem to jak potraktowano jego postać w "PKMK" to po prostu świństwo xD) więc nie wiem, czy jeszcze większa jego dawka nie sprawiłaby, iż serial byłby jednokierunkowy xD
Ale to tylko moje zdanie ;p
Nigdzie nie twierdziłem, że teksty pingwinów są słabe. Napisałem tylko, że bez Juliana "serial sporo traci".
Ekstrema (Julian jako postać pierwszoplanowa i wszechobecna vs. brak Juliana) nie są dobre;p
Trzeba mieć rozgraniczenie ;p
Julian jest moją drugą ulubioną postacią - zaraz po Kowalskim - ale jakoś nie wyobrażam sobie, by mógł być głównym bohaterem serialu.
Ma jednak bardzo dobre teksty i to za nie m.in go podziwiam ;D