Moze niektorzy juz widzieli ten filmik ale wczoraj siedząc na youtube znalazłam jeden naprawde fajny Jest to połączenie wielu różnych
odcinków a w tle leci piosenka "This is war" która naprawde doskonale pasuje do tego co tam sie dzieje. Sa tam tez kawałki z najnowszych odcinkow ( dla mnie najnowszych bo ich nie oglądałam jescze ;d). Fanom powinien sie spodobac. Wg mnie jest naprawdę MEGA ; DD
http://www.youtube.com/watch?v=kcPEykDnXrc
Metal??Hmhmh
Ja tam wolę Rocka,ale bez przesady.Ja tez lubię różne rzeczy od Adele przez Davida Guette aż do Eminema.Nie nienawidzę tylko Justina Biebera :P
O matko ! nawet nie wymawiaj przy mnie jego imienia ! Od razu mi się jakieś głupie wizje tworzą w głowie ! A kiedyś mi się śniło że przyszedł do mnie do domu i mi śpiewał ! KOOOOSZMAR ! Ale obrzuciłam go różnymi rzeczami i uciekł ^ ^
Oooooo masakra!!!!
Ja bym chyba zaraz go tam walnęła!!!
A kto jest twoim ulubionym artystą?Możesz podać kilku,bo ja też nie mam swojego ulubionego ;D
Ech.. wiesz co ja nie wiem, bo ja tak to nie słucham piosenek wybranego autora...Tak jak mówiłam...spodoba mi się to słucham, ale normalnie to tak nie mam... ^ ^
Ja słucham radia i to co mi się spodoba,to słucham
A słyszałaś piosenkę:
SIA ft Flo Rida-Wide ones?
Mam podobnie ; )
Tak słyszałam.. ^ ^
Ja najczęściej jak już słucham radia to RMF FM
Na pewno skorzystam i posłucham :D
Jakbym teraz nie odpisywała to oznacza że poszłam zobaczyć czy jakiś sklep jest otwarty :D
Hehe, a ja kończę moje kakaowe płatki : P I od razu jakoś lepiej i już tak nie świruję ^ ^
HAHA ^ ^ Coś bym zjadła ale nie wiem co, choć trochę po tym kakale jest mi niedobrze...
No, a ja już jestem u siebie w domku ^ ^ Wszystkie kociaki są i mój brat tak się cieszył, że tak je wyściskał że jak na razie mają dosyć pieszczot ; P Ale ledwie co weszłam i usiadłam na fotelu to od razu wszystkie ujrzałam wygodnie usadowione na moich nogach ^ ^
Stęskniłam się za nimi ; ] Ale nie mam zbyt dobrem wiadomości, bo jutro chcą wziąć jednego kociaka.. i to chyba ma być Skipper.. oj! mój brat nie będzie zadowolony ; //
Owszem.. pokazałam.. I AŻ GO CHCIAŁAM NAGRAĆ Xd ! Gdybyś ty widziała jego minę.. TĄ RADOŚĆ W JEGO OCZACH... Na początku myślałam ze to nie będzie zbyt dobre rozwiązanie, bo co jeśli się dowie że on tak na prawdę nie rozmawia z Kowalskim, czy tak Skipperem. Ale gdybyś ty go widziała.. nawet zanotował mi co mam ci powiedzieć ^ ^ Nigdy nie widziałam go takiego szczęśliwego. A moja babcia nawet wczoraj mi mówiła że zamęczył tą ich sąsiadkę opowiadaniami o pingwinach Xd Ona go pamięta jeszcze takiego spokojnego, cichego a tu takie bum ! nawijał jak szalony... teraz to nawet biega po domu i nie daje nikomu spokojnie odpocząć : P No ja za chwilę wracam do siebie i będę się nim musiała opiekować cały dzień !
Masz od niego pozdrowienia ^.^
Dziękuję...
Jejciu,cieszę się,że mogę dać dziecku tyle radości.Ale co jeśli się wydaa...
Ha! Mam plaaan!!!! :D
Oby nie! Ale teraz nie o to się martwię.. Zabrali mi dzisiaj Skipperka :( Brat od razu w płacz.. A ja z nim potem miałam sama zostać ! Wiesz że ja też się poryczałam ! Nigdy, ale to nigdy nie sądziłam że tak będzie.. zawsze jak oddawaliśmy kociaki, owszem było mi przykro, ale nigdy nie płakałam tak jak dzisiaj... nie mogłam patrzyć jak mój brat beczy bo i ja wtedy beczę.. A POTEM SIĘ WSZYSCY PORYCZELIŚMY..
To było najdziwniejsze ale i najbardziej niesamowite co mnie spotkało.. wszyscy razem.. całą rodziną.. pogrążyliśmy się w smutku.. bo musieliśmy oddać kota.. nie wierze.. PO PROSTU NIE WIERZĘ ; ((
Takie chwile jednoczą rodzinę.,Pamiętam jak mi zdechła myszka.Niby to tylko myszka,a smuciliśmy i płakaliśmy wszyscy.Nawet mój kolega był smutny,jak się dowiedział co się stało :-/
A co dopiero kotek...
A co do mojego pomysłu,to jeżeli bym kiedyś,miała i mogła do ciebie przyjechać,to byś mogła powiedzieć bratu,że przyjedzie Kowalski,ale,że to będzie niespodzianka...On wychodzi mnie widzi i a gdzie Kowalski?A ty stoi przed tobą,a on dziewczyna?!A ty tak jakoś wyszło :P
Haha :D Mutacje przeszedł Xd Nie no.. powiedziałabym że takie ma ludzkie wcielenie (no bo prawda :D) Ale pewnie jakbyś zaczęła tak mądrze gadać to by na pewno uwierzył ^^
Weź..cały dzień chodzę po domu.. JEST TAKA DOBIJAJĄCA CISZA! .. rodzice wrócili i siedzą na dole i oglądają telewizje.. ja w pokoju przed komputerem.. schodzę na dół.. brat wtulony w resztę kotów i płacze.. myślałam że zaraz pójdę do tego nowego właściciela i wezmę tego kota, nawet gdyby szczuli mnie psami.. A najdziwniejsze jest to że i cała reszta kociaków jest jakaś inna... przybita.. jeszcze Fusia to nawet nie, ale to dlatego że nie raz jej odbierano dzieci.. ale Rico, Kowalski i Szercia?! Wiesz że na początku myślałam że wszystkie pozdychały !? Od samego rana są takie dziwne.. nawet nie chcą jeść.. kto by pomyślał że tak będzie.. ich łączyła naprawdę wielka więź rodzinna.. Nie wiem jak to się stało, ale te koty są identyczne jak pingwiny no ! Zawsze wszędzie chodziły razem.. jadły, spały i bawiły się.. a teraz jak jednego zabrakło wszystko się zmieniło.. a wiesz co? nawet ta pani dzwoniła do nas (ta co wzięła Skippera) i pyta się co zrobiliśmy temu biednemu kotu! Pierwszy raz jak przyszła to był taki wesoły, rozbiegany a teraz? Ledno chodzi... Pierwszy raz jestem świadkiem takiej miłości.. kociej miłości.. takiej jakiej człowiek nie potrafi przekazać drugiemu bliźniemu...
Sorka że się rozpisałam
Ooooo to było piękne!!!
Naprawdę,te kotki jak pingwiny...
Gdy zabrano im Szefa,straciły jakąkolwiek ochotę na cokolwiek...Nawet Kowalski nie zastąpi dowódcy.Mam tylko nadzieję,że się przyzwyczają do tej sytuacji.A Skipper???Zabrali mu oddział,który tak kochał,więc jest taki smutny...STRASZNE!!!Te kotki,kochają się bardziej niżeli niektórzy ludzie.Tylko brać z nich przykład :D
Zgadzam się.. Wiesz że nawet kiedyś czytałam że takie zwierzątko może umrzeć z tęsknoty !? A to by było okropne.. Ale to co przed chwilą się stało na moich oczach było niewiarygodne! Schodzę na dół do rodziców a patrze jak moja mama płacze.. myślałam że coś się poważnego stało, ale i mi zaraz łzy zaczęły spływać do oczu.. Te koty.. TE MOJE TRZY KOTY! stały nieruchomo.. stały i stały.. żyły, oddychały ale tworzyły taki jakby.. szereg?! I zaczęły przeraźliwie miauczeć! Tak jakby prosząc.. Wiem że pomyślisz że jestem jakąś wariatką ale doświadczyłam prawdziwej wierności jaką zwierze może obdarzyć inną żywą istotę...
Te koty są niesamowite.. Moja mam nie wytrzymała.. zadzwoniła do tej pani.. Skipper wraca do domu..
Ja nie wtyrzymiee.To są takie emocje.Dziękuję przynajmniej pozbędę się starych zapasów łez :D
Nie widzę co piszę,ale to chyba nie problem :)
Najważniejsze,że Skipper wraca i wszystkie będą razem!! :D
PS.Masz chusteczkę?
Niestety nie mam, bo wszystkie wykorzystałam :) Gdybyś ty widziała minę mojego brata.. rozumiesz że on już chciał iść po tego kota : D Och! Ale jestem szczęśliwa, o matko! Teraz wiem, że prawdziwej rodziny nie powinno się rozdzielać.. bo nie watro niszczyć między nimi tego wyjątkowego uczucia...
Cieszę się,że to tak się rozwiązało.
Wszystko dobre,co się dobrze kończy.
A tych kotów tak jak i pingwinów,nie warto rozdzielać.Są jak bumerang...W końcu i tak wrócą,bo motywuje je do tego wzajemna miłość do siebie i ich instynkt stadny :D
Och. świetnie to opisałaś : ) I zgadzam się w 100%. No ale jeszcze zobaczymy, bo to wszystko zależy od tej pani do jej kota daliśmy.. Mam nadzieję że nie będzie na to wszystko obojętna
No tak,ale jeśli zależy jej na dobru zwierzęcia(sama mówiła,że jest taki osowiały),to myślę,że ie powinna robić problemu.No chyba,że jest bezduszna i nie ma uczuć ;-)
Okazało się że wcale taka nie jest ^ ^ Moja mama dzisiaj dzwoniła do niej i powiedziała jaka jest sytuacja i dzisiaj jak tylko rodzice wrócą to jedziemy : P Nawet reszta kociaków chyba się tego spodziewa bo już są w lepszym humorku ;))
No i właśnie tu pojawia się kolejny problem..
Po tym co się stało, nie wiadomo.. trzeba pomyśleć, bo jednak 5 kotów ! W jednym domu !? Jeszcze mamę by się jakoś ubłagało, bo sama się w nich zakochała od pierwszego wejrzenia, zresztą tak jak ja i brat.. Ale tata? No nie wiem.. ; / Pierwsza propozycja była taka żeby je jednak oddać ale tak aby były gdzieś w okolicy.. ale to pewnie i tak nie poskutkuje, bo nawet jak ja pojechałam na 2 dni z Rico i Szercią to od razu pojawiał się problem w domu... Zobaczymy, ale ja najlepiej zostawiłabym wszystkie ; DD
Hahaha,a jak brat...
Stęskniłam się za byciem Kowalski :P
Nie no przesada,ale trochę mi tego brak :D
O matko ! Jak nigdy : P Tak to płakała a teraz nie może usiedzieć w miejscu ze szczęścia bo Skipper wrócił do domu ^ ^ A jaka była radość! O jejku! Tego się nie da opisać :P Wszystkie koty tak go zamęczyły tymi pieszczotami, zabawami i.. myciem Xd A chodziły za nim krok w krok : ] Słuchaj: Zapytałam się brata czy chce pogadać z Kowalskim. Wybiegł jak strzała, potknął się i jeszcze wleciał w futrynę Xd A teraz jak już mu o tym powiedziałam to nie da mi spokoju ; P Jeszcze poszedł po picie ^^
Haha :D No to się trochę zdziwi.. no trudno.. misja nie mebel.. nie zaczeka : P
A ja właśnie poszukuje mojego starego rysunku Kowalskiego ^ ^ Jeszcze z początków mojego maniactwa :D
No właśnie ja go nie pamiętam :D
Dlatego chciałam go poszukać, bo wiem że taki rysowałam,a z powodu że tak bardzo lubisz Kowalskiego to ci go chciałam pokazać ^ ^ Ale gdzieś się zapodział ; P
Uuuu szkoda...
Braciszek już śpi...Jaaaa ja tak żałuję,że nie mogę z nim pogadać ;'-(
A wiesz jak on smutał ; ( ?
W końcu już mu od dawna obiecywałam a co? Do tej pory nie porozmawiał sobie.. Ale powiedział że nic nie szkodzi, bo on rozumie że macie co do roboty, bo w końcu trzeba uciszać lemury : P
No ale jak chcesz to pogadasz z nim jutro... na pewno nie będzie protestował, bo dzisiaj mnie już cały dzień zamęczał ^ ^ Nie licząc tego rozczarowania! A on sobie nawet picie przyniósł ! ^ ^