Przydałoby się uzasadnienie.
Ale zgadzam się z tobą. Choć nie powiedziałbym "najlepszy". Powiedziałbym "najlepszy z kraju, który nie jest Japonią".
Ale uzasadnij.
Głównie za humor i oryginalność, ciekawy pomysł i dobre wykonanie. Serial lepszy od filmu 100 krotnie :D
Brawo i witaj w klubie pingomaniaków ;D
Ja jestem-jeżeli można xD-Prezesową Wielbicieli (albo raczej wielbicielek xD) KOWALSKIEGO ;P
Jakby jakieś pytania co do niego,to pisz do mnie ;P
Ale są jeszcze moje kochane,wierne pomocniczki KOAL i Merkura ;D
Bez przesady. Wy także jesteście wielkimi fankami Kowalskiego ;D
Ale nie jesteście złe,że uznałam się za największą?? xD
Nie. Przecież to prawda. Chyba nie ma na świecie większej fanki Kowalskiego niż ty.
Pff... Jeśli na tym świecie jest większa fanka Kowalskiego niż ty, to ja jestem księciem Wielkiej Brytanii...
A nie jesteś? :P (oczywiście żart)
Ja kocham pingwiny, i nie mogłąbym się bez nich obejść. Niech święty będzie ten dzień, w którym pingwiny po raz pierwszy u mnie puściły się. :D Od tej pory. Uzależniona. Choruję na Pingwinocholizm. Bardzo szkodliwe uzależnienie, powoduje halucyny że wszędzie widzisz pingi. I dobrze! ;D
Co do fanek Kowalskiego, nie jestem pewna (bez urazy Angie). :P W końcu świat jest gigantyczny.
Jestem w jakiś 92,489% pewna, że Angie to największa fanka Kowalskiego. Ja, na największą fankę Skippera raczej nie mam szans. Aczkolwiek Pingwinomaniaczką jestem z pewnością :)
Napisałam 9 (od 90% zaczyna się duże prawdopodobieństwo), potem wcisnęłam przypadkową liczbę (2), przecinek i trzy przypadkowe cyferki. Często tak robię, nie tylko tu, czy w opkach (Kowalski...), ale i w życiu realnym :)
Dzięki xDDD
Nie wiem czy jestem największą,ale wiem,że dla Kowalskiego zrobiłabym wiele.
Mam już całą tablicę korkową rysunków,tekturową replikę,koszulkę zrobioną przez mamę...
Nawet kierunek szkoły wybieram ze względu na zamiłowanie do przedmiotów ścisłych uwielbianych przez Kowcia xDD
No cóż... Czy jestem wielką fanką sami osądźcie ;D
Jesteś wariatką. Jedną z najbardziej pozytywnych wariatek, jakie w życiu spotkałam (to komplement, jak coś ;)).
Koszulkę z Kowalskim? Ja mam z małą Rainbow Dash (tak, wiem, jestem nienormalna). Chodzę w niej (jak na razie) na spacery z psem. Miny niektórych ludzi - bezcenne.
Ja mam koszulkę,którą narysowała mi mama ;D
I bd ją nosić
Cieszę się,że jestem wariatką i kocham obnosić się tym,że uwielbiam Kowcia ;D
Angie, totalnie wiemy,że jesteś the biggest fan of Kowalski ;D Nikt ani przez chwilę nie będzie tego kwestionował :p
Heh, a ja chyba jestem jedną z największych fanek Skippera i Skilene...Bo jest dużo równie dużych i większych fanek tych dwóch rzeczy ;)
Nie mam nic przeciwko...
Mogą wpadać kiedy chcą...
Dla nich zawsze znajdę czas ;D
Totalnie się z Tobą zgadzam. Serial śmieszny, pełen akcji, morału, ciepła, dobra... Więcej takich :D :D