Jak widzę co dzisiaj dzieci oglądają w tej TV to aż się smutno robi... Komputerowe hiper gówno bez żadnego przesłania, bezsensowne i nie śmieszne
Dokładnie. Zwłaszcza 'Kure Mózgową'. Fragment piosenki Kowalskiego: wiem że miete czujesz że się już nie opanujesz (...) nie stłumisz swego pożądania. to chyba oczywiste, więc wpisze Cię na panien listę Kowalskiego.
W życiu nie chciałabym żeby moje dziecko to oglądało :p
młodzież i dorośli i owszem, bo można się pośmiać. ale dzieci wielu kwestii nie rozumieją i nie powinny rozumieć :p
Tak, to było dosyć... Wyjątkowe! :d
Albo ta "cholera" "Zarazy" ... Dziecko nie zrozumie dwuznaczności!
Rozumiem, że to Ci się może nie podobać. Ale żeby od razu nazywać to "hiper gównem"? To już przesada.
Teraz mi się trochę przypomniał temat: "Zła mina idzie w ruch" :D
Myślałem, że zobaczymy tutaj kolejną wielką batalię, o której będzie się mówić, a tu dyplomacja...
Co kto lubi. Mam sentyment do starych bajek, ale w tych nowoczesnych też da się znaleźć dobre. Pingwiny są tego przykładem. Nie są dla małych dzieci, to nie bajka uniwersalna. Jednak dla starszych dzieci i dorosłych owszem.
Po prostu nie reagujcie na takie tematy. Już kilka razy były tu identyczne tematy i zawsze było tak samo. To już zaczyna być nudne.
Racja, choć wiadomo, że nie każdy lubi Pingwiny. I swoje zdanie też może wyrazić, a że to zostało prostacko by było dobitniejsze to inna sprawa.
Gdyby napisał coś w stylu: "Możecie mieć inne zdanie, ale według mnie ten serial nie jest zbyt dobry, bo (etc.) ", to jeszcze rozumiem, ale takie coś?!
Właśnie. Takie coś jak napisał autor tego tematu to już przesada i szczyt głupoty. Tacy tylko robią niepotrzebne afery. Ci,którzy piszą ,że jest to nudny serial dla małych dzieci ,nie mają ani trochę racji. Ten serial wcale nie jest nudny.Wręcz przeciwnie -jest najciekawszym serialem jaki kiedykolwiek oglądałam. Może było kilka mniej fajnych odcinków,ale żaden z nich nie jest nudny i bezsensowny.
Obok Chowdera i Przygód Sarah Jane, to najlepszy serial, jaki widziałam! Można podchwycić mądre słówka, np. antropomorfizację, dzięki której wiedziałam więcej na lekcji, czy defetyzm, insynuacja... Noo, i odcinek "Zagrożony gatunek" skłonił mnie do kupna "Sekretów nauki" z artykułem o bozonie Higgsa! <pomimo, iż wolę Świat wiedzy>
Jak ci się coś nie podoba, to spadaj za przeproszeniem z forum. To ma więcej przesłania niż myślisz.
DZIĘKUJĘ!
Uważam, że każdy ma prawo oceniać wszystko całkowicie subiektywnie, nie zważając na opinie innych.
Jednak nie widzę sensu w manifestowaniu swoich poglądów, w sposób, jaki prezentujesz. Wystarczy wystawić ocenę, ew. ją skomentować i tyle. Nie widzę sensu zakładania takich tematów jak ten.
Chyba, że ktoś chce zabłysnąć i się popisać, pokazując, że jest innego zdania niż wszyscy dookoła.
Pozdrawiam.
Muszę wam przyznać, że bardzo się zdziwiłem.
Nie lubię tej bajki ale nie aż do takiego stopnia, żeby tak ją wyklinać i zakładać takie tematy :D. Postanowiłem zrobić swojego rodzaju eksperyment i spodziewałem się obelg w moim kierunku i wyzwisk, a tu niezłe zaskoczenie.
No można powiedzieć, że strollowałem i to fakt ale serio zaskoczyliście mnie sposobem wypowiedzi. Zero agresji, zero przekleństw i każdy miły.
Pozdrawiam, teraz pewnie zostanę zlinczowany za trolling xD
Heh :-) tak, mam ochotę cię zlinczować, ale zachowam kulturę i nie zrobię tego.
Uważam, że każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie i choć mam ochotę zabić każdego, kto obraża tą "bajkę", to szanuję gusta innych.
Ja osobiście w Pingwinach znajduję wiele ukrytych przesłań. Wiele się z tego serialu nauczyłam, np. bycia twardym w ciężkich sytuacjach czy walki do końca. I choć to może banalnie lub głupio brzmi, w wielu sytuacjach mimo woli przemyka mi przez głowę myśl: "Pamiętaj, Skipper dałby radę", albo "Kowalski wiedziałby, co zrobić".
Reasumując, ja nie wyobrażam sobie życia bez tej bajki. Ona zmieniła mój charakter i moje spojrzenie na świat i innych ludzi. Tak, to głupie, bo "to przecież tylko serial". Dla mnie nie. Dla mnie jest czymś więcej.