Wiecie o co chodzi nie?
Pewnego razu Szeregowy oglądał w bazie Słodkorożce (jak to się pisze?!), gdy nagle...
Znowu?.. To się robi NUDNE.
...wpadł Julian z raną ciętą brzucha.
Okej, zapomnij o tym xd
...który splunął krwią i skonał.
(Nie, nie jestem psychopatką, jestem tylko wysoce wykwalifikowaną socjopatką!)
I zjadł wątrobę Kowalskiego, popijając kianti {napisałem, tak, jak się mówi, nie bijcie xP]
A Rico, widząc to, porzucił pozory normalności i...
(uwaga, masakra za trzy, dwa, jeden...)
Eeee... Nieważne :)
Czarnego banana z wysp kukurydzianych.
(For the Watch....)
(To był magiczny banan :)
Tą, no, pewną część, którą pominiemy milczeniem....
(Martin to straszny sku*wiel :c żeby tak skończyć wątek... ;_____________________;)
Nie nadążam za PLiO xd
W każdym razie zamierzam się w najbliższym czasie stać socjopatką.. przydatna cecha.
Powodzenia :)
(To tak samo, jak się śmialiśmy z jednego gościa, że się zaraziłem downem :P)