Nie no właśnie na yt,jeszcze go nie ma.Cały czas szukam i na razie nie ma ;D

Aha ;)
A co do tłumaczenie to mam dobrą wiadomość ;D Bo prawdopodobnie się wyrobię !
Jeszcze trochę czasu może mi zająć korekta napisów ale tym zajmę się w weekend ;))

Super!!!
A ja czekam na Czwartek,na nowy odcinek.Już powiedziałam mamie,że będę go oglądać,więc nie będzie mnie w domu...I zamówiłam sobie aparat ;P

A ja całkiem zapomniałam (hańba mi), ale to pewnie dlatego że i tak nie będę miała gdzie oglądnąć, może że u sąsiadki ale ich nie ma teraz ! Eh ! A do nikogo innego nie będę się wpraszać ; P
Mam nadzieje że nagrasz dla mnie ; D

Nom postaram się.Odliczam dni jak obłąkana!!!
Szkoda,że mieszkasz tak daaaaaaaaleko ;-(
Jest mała szansa,że w najbliższym czasie zobaczymy się na żywo,ale może kiedyś ;-) :D
A tak w ogóle to jaki masz kolor włosów?(Dziwne pytanie,ale co zrobić ;p)

Nooom !
Ale może kiedyś Cię odwiedzę ;D A jeśli z czwórki kotów postanowię zostawić sobie Kowalskiego to ci go przywiozę Xd Trzeba mieć nadzieję ;d
Ja jestem ciemną szatynką ^ ^

Albo może ja cię odwiedzę...Się zobaczy ;D
Nie no nie mogę ;P
Ja też jestem ciemną szatynką...Ale to już widziałaś na zdjęciu na blogu...A kolorek oczu?

Piwne ;>
Ja przyjadę do ciebie na rowerze Xd

Oczy piwne,życie dziwne ;D
Oczy zielone,życie szalone...(ja mam takie)
Takie wierszyki kiedyś były mama mi opowiadała.
A ja mogę do ciebie przylecieć,z butelką na plecach i ze styropianowymi skrzydłami na rękach :P

Hehehe ;D też to znam ... jeszcze było oczy niebieskie, życie królewskie itp. ^^
Haha ;D A ja zamienię się w kreta i wydrążę tunel i będę prowadziła podziemne drogi państwowe ! Ach!
Dobra.. to było bez sensu ;D

Czemu?Fajne,takie podziemne :P
Albo będę się ślizgać na brzuchu jak pingwin :P

cieszę się że szanujesz moje szalone pomysły ;D
Już próbowałam i nie polecam Xd

Hahaha ja próbowałam i nie za bardzo wyszło...
Tylko złamałam sobie nos i nic więcej ;P

Hehehe ;D
Ja tylko kilka żeber i obojczyk, ale co tam ;D Trzeba się upodabniać do swoich idoli Xd
Nie no żart.. ale serio planowałam :P Mój brat poszedł na pierwszy ogień :D Akurat w zimie u nas na górkach zawsze zamarza lód i oczywiście w tym roku zjeżdżałam w nowy sposób: na pingwina Xd potem nawet pamiętam buchnęliśmy z bratem starą poduszkę z fotela ze strychu i zjeżdżaliśmy Xd Cóż że w piwnicy były sanki, ale ja zawsze mam takie chore pomysły ;D Ech.. chyba jeszcze nie wyrosłam z tego dziecinnego wieku ;D

A wiesz na czym ja zjeżdżałam?
Na ceracie,taki stary obrus mama miała i go zabrałam i zjeżdżałam,potem była jeszcze blacha aluminiowa i wielka opona od samochodu...Eeee ja się nadal czuję jak dziecko. ;P

Hahahah ! To mi się przypomniało jak rok z temu z kol zjeżdżałam na takie plastikowej klapie od śmietnika XD Wspomnienia ! ^^ Cudowne uczucie :P

Hahaha,widzisz wspomnienia to świetna rzecz.
Ja pamiętam,jak latem zjechałam z górki rowerem.Łojjjj,co to było...

Mam pomysł.Bo ta stronka,z której biorę informacje,jest angielskim forum o pingwinach,więc tam można sobie spokojnie założyć konto.
Ja bym nawet mogła spróbować,ale(jak zwykle jest jakieś ale ;P),nie mam zbytnio wprawy w pisaniu po angielsku,więc musiałabym się strasznie z tym męczyć.Jednak jeżeli ktoś na tyle sprawnie piszę po angielsku,że chciałby spróbować,to mógłby być naszą "wtyką",w tamtym pingwinim świecie. ;P
Jest jakiś ochotnik,do tej jakże trudnej misji?
;P ;D

Hahaha ;D
Jak zwykle ja mam iść na ochotnika no !
Co ja jestem? Szeregowy XD?
W wersji słownika angielsko-polskiego :P
Nie no żarcik. Jak tam bardzo chcesz to mogę się w to zaangażować ^^
A tak z innej beczki, to zaczęłam nawet tłumaczyć angielskie opowiadania :D

Ja powiedziałam ochotnika,jak nie chcesz to nie musisz ;P
Ale masz racje miałam na myśli cb ;D
Jak będziesz chciał to spróbujesz a jak nie to nie.Twój wybór.
Oooo to bardzo fajnie,ciekawe czy,któreś przebiją nasze :P
Ależ ja skromna jestem,hehehehehe nie no żarcik.

Hehe
cieszy mnie to ;D
Naszych (waszych) nikt nie pobije, nie ma bata ; ))
A ja teraz zabieram się za rysowanie, bo do tłumaczenia dzisiaj serio już nie mam siły ! Muszę naładować akumulatory, bo zgłosiłam się na konkurs z anglika i czytam książkę po angielsku ;D

Jaaaaa nie mogę...Jesteś nie możliwa.Mi mówili,że mam zdolności językowe,ale mi się ich nie chcę rozwijać(czyt.nie mam czasu),ale też druga sprawa to chyba bardziej chodziło o mówienie,wiesz akcent i w ogóle.A co rysujesz???Ja dzisiaj dopisałam kilka stron opowiadanka.
Ps.Cieszę się,że jednak jesteś bo już się bałam,że nikogo nie będzie,bo mnie tata przetrzymał :P

hehe ^ ^ Każdy mi to mówi ; D Nie no żart.
Ja też znowu z tego angielskiego aż tak dobra nie jestem. Zdarzają mi się pomyłki i nie raz muszę zajrzeć do słownika by upewnić się czy dobrze zrozumiałam ;)
A właśnie nie wiem jeszcze co, bo ślęczę nad tą kartką już od pomad godziny, a wena nie raczy przyjść.. pewnie się jej autobus spóźnia.. ;D
Ja zawsze jestem ;D a nawet jeśli nie to czuwam Xd Ja dzisiaj też dopiero nie tak dawno weszłam bo musiałam się uczyć a potem jeszcze opiekować się młodym, bo rodzice jak zwykle pojechali na działkę ^^. Kurde.. jeszcze sobie muszę z historii powtórzyć na jutro, a mi się tak nie chce ! ; P

A co masz?Ja mam wolne od szkoły(chociaż nie od jutra muszę zacząć przepisywać,masakra!),więc może coś załapię.Podobno razem się uczyć łatwiej,a jakie w ogóle masz książki(podręczniki)? ;D

Z historii mam sprawdzian (jeśli o to ci chodzi ^^)
Uuu.. no to powodzenia ;D ja nienawidzę przepisywać zeszytów :P
Ale chodzi ci o tytuły czy co ;] ?

Tak,więc chodzi o zagadnienia sprawdzaniu i tytuły książek.Chcę sprawdzić,czy któreś nam się pokrywają :D

Aha, no to tak:
Fizyka: Spotkania z fizyką
Biola: Ciekawa biologia
Historia: Przez tysiąclecia i wieki
Polski: Bliżej słowa
Matma: Matematyka
Chemia: Chemia nowej ery
I nie chce mi się dalej wymieniać ;d

Oooo chemię mamy tą samą!!!
Chociaż jedną :D

Hehe ^^
Ale się cieszę, bo jutro już piątek ;D i wolne a potem jeszcze mam pon, wt i śr rekolekcje ; P
Matko ! Dzisiaj prawie jakiś debil przejechałby mi Kowalskiego.. !
Bo wyszłam do sklepu, a nie domykałam drzwi bo i tak rodzice wychodzili.. A jak to koty, ciekawskie.. I właśnie najprawdopodobniej kociak poszedł za mną, a potem nie wiedział jak wrócić. Ale na szczęście szybko zareagowałam i go zgarnęłam z ulicy, bo wolę sobie nie wyobrażać co by się mogło stać. ..

O jejciu...To straszne!!!!Współczuję,pewnie niezłego stracha się najadłaś.
Już rekolekcję?Ja nawet nie wiem jak to u mnie,bo po pierwsze mnie nie było,a po drugie i tak nie chodzę.Zobaczymy co mi Paweł jutro doniesie...Chociaż chwileczkę,one się nie odbywają województwami,prawda?Wszyscy je chyba mają równo co???

Nom.. prawie to by mnie potrącili Xd Ale życie kota najważniejsze ! :D
Wiesz co nie wiem, ale raczej nie, bo to każdy na inaczej. Np. moja starsza kuzynka która mieszka w Krakowie ma rekolekcje dopiero za dwa tygodnie.. To zależy od parafii. A ja tam zawsze chodzę ;D

Aha,rozumiem.
Ja w ogóle na religie nie chodzę,to dlatego mam 13 przedmiotów,a nie 14.

Aha.. oczywiście nie będę się pytać dlaczego ;)
Nie jestem dociekliwa i nigdy nie pytam się o takie rzeczy prywatne :)
Kurcze.. jestem taka cała podrapana ! przez te koty ! A dzisiaj to jak wstałam to jednego miałam przy nogach, drugiego przy poduszce a trzeci spał mi na głowie Xd Jedynie to ta jedna kotka taka nieśmiała i strachliwa.. Cała trójka to tak się pcha na moje kolana że hej, a Szercia zawsze sobie grzecznie siedzi i czeka na swoją kolej ;) Zauważyłam u nich pewną zależność, że zawsze pierwszy do głaskanka ma dostęp Skipper, potem Kowalski i Rico.. nigdy naraz do mnie nie przychodzą, może że nie mają gdzie spać Xd.. A Rico dzisiaj zrzucił mi kanapkę na ziemię i wylizał pasztet z podłogi ^^ Kurcze... ja tu nawijam o moich kotach a ciebie tylko zanudzam ;d

Nie prawda.Powiem jak Julian:"Ja się z tego haham,a ty się nie hahasz?"
Czyli kolejność taka jak w serialu :P
Bo Kowalski to niby podporucznik Skippera,więc jest drugi w kolejce(ależ ja jestem z niego dumna :P)
Uwielbiam słodkie zwierzaczki,a jeszcze jak są malutkie.To już w ogóle.Ale współczuję tych zadrapań,bo od kotów to się długo goi.
A co do religii,to nie ma sprawy.Mogę ci to kiedyś wytłumaczyć,ale nie na forum,bo wiesz tu się powinno rozmawiać o pingwinach,a nie o kotach,pustych dziewczynach i w ogóle.Hehehe a my sobie tu robimy pogaduszki.No ale co,gdzieś trzeba!:P

Haha ;D Ja ogólnie jestem dumna z moim kociaków bo wiem że wyrosną na kogoś porządnego ^^

Jak tylko będziesz chciała, bo wiesz.. to zależy od ciebie.
No masz racje, ale ja zawsze muszę zmienić temat Xd Po prostu, nigdzie indziej mi się tak fajnie nie gada, jak tu na filmwebie, jeszcze z takimi fajnymi osobami ;D

Hahaha wow dzięki w imieniu swoim i....aaa niech sami podziękują ;D
Ja to jestem osobą otwartą i nie mam jakiś eee...zahamowań przed szczerością.
PS.To nic,że nie mam nic na koncie.Daj mi swój numer to cię na stówkę jutro obudzę :D

Szczerość to jest to czego we mnie najbardziej nienawidzą ;D
Ps. napiszę ci na priv, bo nie chce by jacyś zboczeńcy do mnie dzwonili Xd nie no żartuję, ale po co ktoś niepożądany ma do mnie wydzwaniać ^ ^
O właśnie.. już ta godzina, mama się denerwuję a jutro ma pierwszej godzinie sprawdzian ! AAA ! NIEDOBRZE!

Dobra dzięki.To dalej spać,bo nie chcę się narażać twojej mamie.
Ps.Moja już dawno śpi,hehehehe :D
Przynajmniej tak mniemam.
Dobrej nocki.Śliczne klocki,co??Rymy mi się mylą muszę też iść spać :P

Haha ! Najwyższy czas, bo jutro przecież trzeba zeszyty przepisać nie ? ; P
Dobra, zmykam.
Do zobaczenia jutro, dobranocka ;D I niech ci się śnią pingwinki i to co w snach najlepsze ;D

Nom racja.Niech ci się przyśni Rico i jego Ka-boom,tylko bez przesady. :D

Haha ; D
Dzięki że mnie dzisiaj obudziłaś rano Xd Gdyby nie ty to bym zaspała bo zamiast nastawić sobie budzik na 7 to ja na 8 Xd Ale całe szczęście, że ktoś się o mnie zatroszczył, choć nawet się tego nie spodziewałam;d Od dzisiaj będziesz moim uniwersalnym budzikiem do szkoły ^^ Ja zostaję na weekend u babci.. na szczęście wzięłam sobie laptopa ; d

Superrr,szczęście :D
A tak się zastanawiałam,czy to cię obudzi i jednak się udało :P
Bo do mojej np,nawet jak dzwonię po 10 razy to ona śpi,a czasami nawet odbierze i słyszę jak chrapie,hehe :D
Cieszę się,że mi się udało inaczej miałabym wyrzuty sumienia :D A obudziłam się już o 06;30 i co chwila zerkałam na zegarek,która godzina.Niby spałam,a jednak nie:D

Haha ! Tak na pól przytomnie ; D
Cha! i nareszcie wolne ^ ^ Odpocznę sobie, ale niestety nie od brata.. musiał ze mną jechać no !?
Ja czasem mam tak że nic nie może mnie obudzić, nawet jakby spadła bomba jądrowa obok domu to i tak śpię ;D A czasem mam tak, że wystarczy jak ktoś zaglądnie mi do pokoju to od razu się budzę.. Ale dzisiaj było mi tak ciężko wstać że hej ! Jeszcze brat przyszedł do mnie w nocy około 3 i mówi że nie może spać ! Zawsze chodził do mamy do pokoju, ale akurat wtedy jak miałam wcześnie wstać to on musiał mi się skarżyć na bezsenność! Wg. dzisiejsza noc była masakrą, bo jeszcze zgubił się jeden kot (znowu zmieniam temat.. sorka ;D) i go musiałam przed spaniem szukać, bo myślałaś że wyszedł na dwór.. ale na szczęście był w koszu na ubrania Xd

Współczuję,to pewnie jesteś nieprzytomna :P
Dobrze,że się znalazł.A braciszek się trzyma,wiesz chodzi mi o koty?Jakby co to powiedź,że piszesz z Kowalskim a ja zacznę tak mądrze mówić,zobaczymy czy uwierzy ;P
I znowu marzę...Pewnie dzisiaj zaśniesz jak niemowlę,hehe :D
Mój Misiu(pies),jest dosyć spory(to lablador),więc nie tak łatwo go zgubić. :D

Och.. w szkole to na lekcji byłam jak zombie.. pani nawet się mnie pytała czy wszystko okey, bo ledwo trzymałam długopisXd
Jeśli chodzi o brata, to jest obrażony na cały świat ! Jedynie w stosunku do mnie zachowuje się normalnie, bo wie że ja też tych kotów nie chce oddać (ale no trzeba). Pewnie dlatego przyszedł dzisiaj do mnie a nie do mamy... przynajmniej już nie płacze, ale nadal jest taki smutny.. nawet mam mnie prosiła bym z nim pogadała bo tylko mnie słucha.. oczywiście nie jest taki nieznośny jak niektóre dzieciaki że jak się uprą o coś to nie chcą jeść i się drą... Ale wszystkim go szkoda...
No ale Twój pomysł jest genialny ; D Możesz się jakoś przedstawić czy co i ty go może pocieszysz ^^
Ooo ! to super ! Ja też miałam psa, Axela, Akita, ale miał chore nerki i przepuklinę i go trzeba było uśpić ;((

Nie dziwię się.Ja jestem przyzwaczajona do tego,że śpię tak krótko,hehe ;D
Biedny,nie dziwię mu się to jeszcze dziecko i nie rozumie pewnych rzeczy ;<
Myślisz,że dałabym radę podrobić Kowalskiego? ;P
Bo ja sądzę,że to jest po prostu antywykonalne :D
Biedny piesek,akity są śliczne.Widziałam je nie raz.Mój to taki leloch,że aż czasami denerwujący się robi :>

Nom..
Czy dałabyś radę ?! Ty się jeszcze pytasz Xd ! Jeśli chodzi o udawanie (czy tylko udawanie? ;D) Kowalskiego to jesteś genialna ! Proszęę !! Ja bym była szczęśliwa, moja mama by była szczęśliwa.. wszyscy byśmy byli happy, a w szczególności brat, bo w końcu mógł poznać jednego z bohaterów z kultowego serialu o pingwinach ;D ! Ja tam do tej pory mam marzenie by przyszedł do mnie taki Rico, zabrał mnie do swojego pingwiniego świata i żebyśmy tak wszystko dookoła unicestwiali ! wybuchali ! RZĄDZILI ŚWIATEM ! BUHAHAHA!
sorka.. rozmarzyłam się ;d
To pozdrów psiaka ;)

Hahaha to ja mam tak samo z Kowalskim.Ciągle marzę,że wymyślą(a może ja wymyśle) jakąś machinę,ażeby dostać się do świata pingwinów.Ale to jest chyba nierealne.Bubububu,a ja chcę tak bardziooo do Kowalskiego.
A i dziękuję za te słowa,ja jednak twierdzę,że Kowalski jest tylko jeden i zawsze tak będzie.No cóż,możemy spróbować.Może się uda ;D

O ale by było suuper ! ; D Jak zrobisz taką maszynę to oczywiście zabierzesz mnie ze sobą, tak ? ; P
Ty byś tam sobie główkowała z Kowalskim nad nowymi wynalazkami i ja bym może posiadła zdolność połykania i zwracania fajnych i potrzebnych rzeczy, choć w to wątpię, bo to umie tylko Rico ;D
Ale i tak by było fajnieee ! Ach! ..
Haha, okey ; D

O tak,już to widzę,jazda jak nie wiem.
A biedny Skipper by z nami dostał na głowę,bo 4 razy więcej wybuchów i rozwalania bazy :P(dla mnie,dla ciebie,dla Rico i Kowalskiego),ale myślę,że byłoby fajnie...Chociaż nie fajnie to mało powiedziane...Było by arcy genialno-cudowno-niemozliwie pieknie,hehe sorki,ale to wymagało użycia jakiegoś "mądrego zawijasa słownego" :P
Może bym sobie zmieniła imię na Angie,krócej i w ogóle.Hehe,jak ja kocham marzenia :>