Oglądałem tę baję po polsku, angielsku i francusku (chociaż nic nie rozumiałem ^^).
Uważam, że polski dubbing jest idealny. Najbardziej lubię głos Juliana (mistrzostwo
świata), Szeregowego i Morta. Kreskówka wiele na tym zyskuje, choć i tak jest świetna.
No tak, dubbing jest fajny, lepszy od innych, et cetera, et cetera... Ale po co tworzyć jeszcze jeden temat... ? Tak się składa, że wiele było takich tematów i można się wypowiedzieć tam.
Tematów jest 200 i trochę by mi zajęło sprawdzenie, czy żaden nie jest o dubbingu. Przejrzałem 2 strony i sorry, ale nie chciałem przeznaczyć więcej czasu, żeby wyrazić moją opinię.
Bo raczej jest tak, że każdy wyraża swoje zdanie w osobnym wątku. Dlatego tematy się dublują.
Marcin, czy Ty naprawdę musisz się wszystkiego czepiać? Chyba, żeby wyrazić własne zdanie, niezbędne jest do tego założenie tematu. Idąc Twoim tokiem myślenia, to przy każdym filmie powinien być tylko jeden temat. I tam by się ludzie wypowiadali.
Tak. Dubbing wyszedł im rewelacyjnie. :) Nasi aktorzy są dużo lepsi od Amerykańskich. I do tego świetnie dobrane głosy.
Nikt mnie nie rozumie... Przyzwyczaiłem się już do tego...
Tak, muszę się czepiać, bo taki już jestem, a żeby wyrazić własne zdanie NIE TRZEBA zakładać nowego tematu. I nie wiem, jak ty "szłaś moim tokiem myślenia", ale... Sama wiesz.
Marcin. Przesada jest niewskazana.
Ja sama, nie znalazłam takiego tematu.
A odkopywanie, też nie najlepsze.
No ale sory, odkopywać temat z 2009, a chce się wyrazić.
To zaś by mu inny zarzucił że odkopuje. ;)
http://www.filmweb.pl/serial/Pingwiny+z+Madagaskaru-2008-468032/discussion/polsk i+dubbing-+mistrzostwo+%C5%9Bwiata,1764857 Hmm... Znalazłem w kilka sekund, a temat jest z listopada tamtego roku. Z resztą, wiele razy odkopywałem stare tematy, no i co? Niektórzy tylko mówili mi, że "zasługuję na miano archeologa roku". W formie żartu, oczywiście. ;)
Listopad tamtego roku?? Toż to kawał czasu.
Faktycznie Marcin, zasługujesz na miano archeologa, ale już nie roku, tylko stulecia.
Wątpie czy by to było w formie żartu, ale okey. Odbieraj to jak chcesz.
Gdybyśmy tylko patrzyli na daty, roczniki to byśmy do niczego nie doszli.
Choćby Kopernik. Przedtem Galileusz odkrył teorię na temat słońca, ale został ukarany, i nic to nie wniosło.
Gdyby Kopernik, przeglądał w archiwach, że Galileusz wymyślił taką teorię, to by uznał temat ten za wypalony, i szukał czegoś innego ciekawego. Nic by nie odkrył.
Takie to twoje rozumowanie Marcin. Trzymasz się tylko numerków i dat. Ciekawa jestem jak u ciebie jest na J.Polskim.
Pani każe napisać jakieś opowiadanie, a pan Marcin przeszukuje całe archiwa, prastare księgi, by zrobić takie opowiadanie , na taki temat jakiego nie było.
To są tylko przykłady.
Twoja logika Marcin, jest powalająca, szacun człeku.
Rozumiem, że jak wstawiasz uśmieszek :) to znaczy, że jesteś za*ebiście zdenerwowana, tak?
Czy to na serio był sarkazm? Wcale się tego nie trzymam. Ja po prostu nie chcę tu bałaganu.
BARDZO PRZEPRASZAM, ŻE WAS ZDENERWOWAŁEM, ale NIC już na to nie poradzę. Widać, że porządek już tu nikogo nie obchodzi (porządek jak porządek, ale zawsze to jakiś jest).
Mówiąc szczerze, obraziłaś mnie.
Przepraszam. Zaraz to skasuję. Nie chciałam cię aż tak urazić.
Dobrze, przyznaję ci rację. Nie powinien być tu aż tak duży bałagan.
I faktycznie powinien się rozejrzyć za tematami. Chodzi mi tylko o to
by mu raz wybaczyć i napewno już tego więcej nie zrobi. :)
Edit: Tutaj się nie da edytować wrrr. -.-
Sory Marcin, nie chciałam cię urazić. Zgoda?
Nie, szczerze mówiąc, nie powinnaś chyba przepraszać... To raczej ja zachowuję się jak ostatni debil. Wobec was, kobiet. Kobiet tak nie powinno się traktować, no nie?
E tam! ;D Przecież nic się nie stało. ;)
Nie róbmy jakichś starych zasad z manierkami itp.
to nie wiek XVIII. Przecież tylko wyraziłeś swoje zdanie, to normalne. :)
Każdy może się zdenerwować :) I nie bierz wszystkiego na siebie, w końću ja też powinnam zauważyć że był już taki temat. :)
Jestem dżentelmenem, a przynajmniej staram się nim być, bo czasem nie za bardzo mi wychodzi (ot, chociażby przed chwilą). Więc wiesz...