Doris się pojawi? O_O A wiesz może kiedy? :P

Natrafiłam na tą informację 2 lub 3 miesiące temu,nie pamiętam dokładnie.Przeglądałam amerykańskie strony i właśnie było powiedziane,że główny producent "PzM" wypowiedział się,że choć sobie trochę poczekamy(w tamtym okresie to miał być nawet rok)
to poznamy Doris...Ale będzie fajnie!

jejku. Super. :P A wiesz może czy to będzie normalny, 10-minuty odcinek czy dłuższy?

Niestety tego nie wiem.Ale ten moment coraz bardziej się zbliża,bo w USA już był odcinek,że Kowalski wynalazł machinę do zakochiwania i szukał Doris,żeby ją tym promieniem potraktować.
Swoją drogą,ciekawe jaka będzie mina Kowalskiego jak zobaczy Doris,heheh.Pewnie się zacznie jąkać :D

albo powie coś głupiego i zemdleje ;D

To samo sobie pomyślałam... heheh :P
D D D D DORIS?! I UPADEK NA ZIEMIĘ...

niezłe...
albo:
Kow:Doris ???Szefie ,proszę o zezwolenie na zemdlenie.
Ski:Eee,zezwalam.
Kow:Dziękuję .(BACH)
Doris:Uops

Można by dodać jakąś pingwinią kadetkę .Szeregowy by się w niej zakochał i wyjawiłby jej swoje prawdziwe imię (w końcu Szeregowy to nie imię ,tylko stopień). A kadetka byłaby pociągająca i niebezpieczna ,taka pingwinia Lara Croft ;-).

Ja tam piszę opowiadanie o przyjaciółce Kowalskiego z dzieciństwa,która przybywa do zoo i staje się taką kadetką...
W ogóle mam zamiar zrobić odcinek,w którym to po wypróbowaniu kolejnego wynalazku Kowalskiego Szeregowy trafia do "lemurzego raju"(ośrodek dla lemurów,taki ogród botaniczny),tam poznaje księżniczkę lemurów,w której zakochuje się z wzajemnością,ale porywa ją Julian i to grozi międzygatunkową wojną...Fajne?
Jakby co to tu jest adres mojego bloga:
http://angelika-smigielska97.blog.onet.pl/

extra
a na blog zajrzałam i wow... genialne opowiadanie

Nom także o Szeregowego się nie martw,bo mam co do niego plan...
Hmhmh,ja mam plan dla każdej z postaci... :P

Jakby co to jednak się namyśliłam i dodałam nowy rozdział już dzisiaj.Myślę,że się wam spodoba :)

faajne ,każdy odcinek coraz lepszy .nie moge sie już doczekać następnego ;-)

słabe

No tak...

Dla ciebie zapewne tak...
Ale sam byś spróbował konstruktywnego napisać.
A nie innych obrażasz...
;(

Właśnie ty... ty!... dobra.. tylko spokojnie... Wdech, wydech... Uff...
Dobra, napisz coś, ocenimy - jestem pewna, że tylko jej zazdrościsz, a jak przyjdzie co do czego... czyli w tym przypadku do pisania... Strzeż się!

Hahaha, też chciałam się wkurzyć na niego, ale rozbawiła mnie twoja wypowiedź :D Ale w 100% cię popieram

Hehehe Szherezada wymiatasz!
Nawet jak się denerwujesz jesteś przezabawna :D
Dzięki dziewczyny za wsparcie :D

Angie, ode mnie zawsze masz wsparcie :)

Hehe ^^ Nie iwem czemu, ale tak mam :P Ale to dobrze, czy źle? Pewnie w dramatycznych sytuacjach nie bardzo... Mniejsza, Angie - na mnie mozesz zawsze liczyć! :D

Ja czasem też tak mam :) Tylko że często to jest na zasadzie: zaciskam pieści, a w myślach "Nie zabijaj go... Nie zabijaj go..." :P

Hehehe niezłe :D
Ja się staram hamować.
Ale jak czasem walnę to zaboli :P
I dosłownie i w przenośni ;)

Fajnie!
Lubię poczucie humoru!
Dodaje życiu kolorków!:D
Dzięki jeszcze raz : )
Jakby co dzwońcie,ja tez chętnie pomogę
ZAWSZE ;D

Ja tak samo :D

Jestem chętna do pomocy 24/7
Nawet w święta i w nocy :D

Angie, ode mnie masz wsparcie - piszesz świetne opka,a on ci tylko zazdrości... :D

Szeherezadaa - rządzisz :D Od dzisiaj,żołnierzu,możecie spać ze mną w jednym okopie ;)

Nom,to było świetne...
Zabawne, jednak karcące i pouczające :D

Nom :D Nie przejmuj się tym davidemkingiem czy jak mu tam, piszesz serio genialne opka :D

Eee,ja nie mam nic do niego.
Nie każdemu moje opka i styl w jakim piszę musi się podobać..
Tylko niech on sam spróbuje coś napisać,tak żeby innych to zaciekawiło.

oto moje najnowsze opowiadanie dopiero zaczynam i to jedynie początek opowiadania
uwaga tygrys !
pewnego pięknego dnia Szeregowy poszedł po lody gdyż była jego kolej . po drodze jednak zobaczył że Aris ma na wózku jakąś wielką skrzynie . Szercio pobiegł do reszty pingwinów . Kowalski powiedział że to tygrys...

cdn
za jakiś czas napisze więcej

A możesz zaczynać zdanie wielką literą???
To podtsawowa rzecz z Polskiego...
Poza tym Strażniczka nazywa się Alice nie Aris...
Na razie to tyle :O

Kurcze zapomniałem jak się pisze a to Alice .
powiem że jutro wrzucę dalszą część opowiadania

Spoko,czekam żeby ocenić.

Moje komentarze są dłuższe od twoich opowiadań. Wiem, opo to krótka forma wypowiedzi, ale nie aż tak (tak, wiem, że to jest początek, ale mówię też o twoim poprzednim opku). To nie telegram czy zaproszenie. Z Aris dałeś plamy. Ile oglądałeś odcinków pingwinów? Po odpowiedniej ilości KAŻDY wie, że strażniczka to Alice. Zdania od wielkiej litery piszemy. I jeszcze jedno: skąd Kowalski wiedział że to tygrys, skoro nawet nie widział skrzyni?

Hehehe,nie dosyć,że nie lubi Kowalskiego to robi z niego jasnowidza :P
Zwała : )
Tą Alice także zauważyłam : /

Wiem, widzę przecież twoje posty :P

Hehehe,wiem,wiem
Ostatnio lubię się powtarzać :P
Hue hue :D

Ja na początku nie skapnęłam się kto to XD
Już nawet Alis jest "poprawniejsze" ;)
Ale ogólnie nawet spoko. Tylko gramatyka...

Nawet spoko. Gramatykę poprawisz i tą ,,Aris'',a będzie nieźle :)

Nom,ja też nic nie mam...
Ale ciężko oceniać opo,po 4 zdaniach ; /

Nom... Jak dasz więcej,to ocenimy bardziej.

Dokładnie :D
Można wtedy,więcej dostrzec : )

Dokładnie :) Więc czekamy na ciąg dalszy ^^

Jak na razie twoje opowiadania są na poziomie opowiadań mojego 2-letniego kuzyna. Ortografia i interpunkcja leży, a długość... ja rozumiem, że niektóre rozdziały są krótkie (u mnie pierwszy rozdział miał nieco ponad stronę...), no ale, tak jak Flutt powiedziała, nasze komentarze są dłuższe niż to! Ty się po prostu do tego nie nadajesz. A obrażasz opka Angie...

Nie owijamy w bawełnę,co? ;) Cóż, faktycznie komentarze są dłuższe i poprawniejsze gramatycznie niż ten ,,rozdział'', a pomysł z tygrysem wydaje mi się ściągnięty z mojego opka, gdzie też jest tygrys,niemniej rodzaju żeńskiego...

Hej, Marina, a co z twoim opkiem? Nie pisałaś żadnego rozdziału od 1 maja!

Wiem... Przykro mi,ale muszę zawiesić bloga... Nauka, brak inspiracji, komp mi się psuje...

Szkoda... A wrócisz kiedyś?