Będę zadawać wam pytania o wszystko :) mogą też się pojawić dziwne pytania... Dobra, zaczynam:
1. Jaki masz kolor oczu?
2. Lubisz Justina Biebera?
3. Dlaczego go lubisz/nie lubisz?
4. Z kim piszesz pw? Z jakimi użytkownikami?
5. Jakie masz zwierzęta w domu?
6. Ulubione piosenki? (Wymien!!!)
7. Ulu. postać z PzM?
8. Lubisz Alice z PzM?
9. Ulu. przedmiot szkolny?
10. Co najbardziej lubisz robić, gdy ci się nudzi?
11. Podobają się wam wasze imiona?
12. Odcinek PzM, który podobal się wam naaaaajbardziej?
13. Masz rodzeństwo? (nie musicie pisać ile macie braci czy sióstr)
14. Kogo najbardziej nienawidzicie z forum? (Ja się chyba domyślam kogo :)
15. Jaką postać z PzM dabbinguje wam się najlepiej?
16. Jakiego najbardziej nie lubisz filmu?
17. Najfajniejszy film?
18. Ile dziewczyn jest w wszej klasie?
19. Do której klasy chodzisz?
20. Mieszkasz w bloku? xD
To tyle... Jak mi co jeszcze wpadnie do łba, to będzie ''Pytanka 2'' czy jakoś tak :P Zakładajcie podobne tematy jak ten,
tylko z innymi pytaniami. Mogą być bardziej dziwneeee.... To tyle. Nie wiem czy był taki temat, ale mam ostatnio
skleroze. Jak co, to nawet tutaj możecie na tym temacie napisać pytania do wszystkich. Jakbyście tutaj znaleźli jakieś
błędy int czy ort, to możecie się czepiać ;)
"Ostatnio szanuję i lubię tylko Blowhole'a." A co z Kowalskim, Twoją wielką miłością?
Ja też tak mam (lecz Tolkiena nie porzucę już nigdy.. chyba). Zresztą przeważnie jesteśmy na tym samym etapie, więc mogę sobie z Anią pogadać (to lepsze niż gadanie z 'koleżankami' z mojej klasy). Na jakikolwiek temat.
Aha. Spoko. Ale jeśli mam zgadywać to za kilka tygodni(lub miesięcy) porzucicie Tolkiena na rzecz innej niezwykle fascynującej rzeczy. ;)
A jakiej? xdd Bo raczej nie te, o której ja pomyślałem..xd
Chociaż z drugiej strony... Też kiedyś uważałem, że Tolkien 4ever :P
A pod jakim względem? xd Mojego uzależnienia, czy treści? xD
Ale serio mówię ;_; W latach 2003-2010 dałbym sobie rękę uciąć, że nigdy nie znajdę lepszego tworu. I wiesz co? I teraz bym, ku*wa, nie miał ręki :D
Eee... Nie wiem, nie jestem nią xD
Nie-przeklinanie podpina się pod drugie chyba xD
Sapka już przeczytałem :P Przynajmniej Wieśka, który też, swoją drogą, zajebiaszczy ^^
No dla mnie tak :P Szczerze, to dla mnie WP i Hobbit są dość mocno przesłodzone ;P
A co?
Jejku. Czyli mówisz, że nie lubisz Władcy Pierścieni??(błagam, powiedz, że tak)
Lubić lubię, ale uważam, że jest sporo lepszych książek ;]
A czemu chciałaś, bym tak rzekł? xD
Bo ja, osoba nienawidząca tej książki, czuję się samotna w świecie wielkich fanów Tolkiena. :<
Uścisnęłabym Cię, gdyby to było możliwe. Mam wielką nadzieję, że Ty też uważasz, że zakończenie tej książki było do kitu?
Nie pamiętam go... xd Najwyraźniej nie było warte zapamiętania :] O dziwo, Wieśka koniec pamiętam, Zwiadowców nawet pamiętam, a WP nie xd A czytałaś Wieśka? :3
No czytałam. Gdybym nie czytała to bym o Sapkowskim nie wspominała(chociaż jego Trylogia husycka też jest spoko) Zakończenie tej serii naprawdę mi się spodobało.
A zakończenie WP było takie, że wszyscy przeżyli i byli szczęśliwi. BORING.
O, dzięki, że mi o niej przypomniałaś ^^ Jak skończę TzS, to się za nią wezmę :D A tematyka fantasy, czy jakaś taka inna? xD BTW - w matrasie widziałem jego nową książkę :s Cieniutka, ale opis mnie rozwalił xD
Ah, no tak xD Dlatego wolę Wieśka ;)
Coś o najazdach na ziemię świętą w przeszłości, a potem coś mniej więcej takiego [nie pamiętam dokładnie]:
"rok 2009 - skur*ysyny z piekła ponownie uderzyły. Trzeba ich przegnać" Oczywiście nie jestem w stu procentach pewien, ale mam wrażenie, że taki był xD
Oto pełny opis [rzeczywiście mi się popierniczyło coś xD]
"AFGANISTAN - tutaj od wieków ścierały się krwawo armie kolejnych władców dążących do władzy nad światem. Tu walczyli i ginęli najeźdźcy z Macedonii, Wielkiej Brytanii i Rosji. A umierających obserwowały z ukrycia zimne oczy z czarną, pionową źrenicą. Oczy złotej żmii, która jest i której nie ma.
ŻMIJA to nowy świat, to zupełnie nowa formuła literacka, zadziwiające połączenie fantasy i realistycznej powieści wojennej...
ŻMIJA jest piękna i złowroga...
AFGANISTAN, SIÓDMY ROK PANOWANIA Aleksandra Wielkiego. W zapomnianej przez bogów krainie giną najdzielniejsi synowie Macedonii.
ALEKSANDROS HO TRITOS HO MAKEDON
27 LIPCA 1880. W trakcie drugiej wojny angielsko-afgańskiej, 66. pułk piechoty traci w bitwie pod Mainwandem 64 procent swego stanu.
GOD SAVE THE QUEEN!
15 LUTEGO 1989.
Kres sowieckiej interwencji w Afganistanie. Zginęło ponad 13 tysięcy żołnierzy ZSRR.
DA ZDRAWSTWUJET SOWIETSKIJ SOJUZ!
ROK 2009.
Znowu tu są. Nie szurawi i nie Amerykanie. To jacyś inni, zesłani przez szatana niewierni
Oby wygubił ich Allah.
LA ILAHA ILL-ALLAH..."