:O Jesteś chyba pierwszą osobą, która lubi Rhonde. :P

No i pewnie jestem też jednym z niewielu, który lubi Marlenkę :)

Nie no. Dla większości jest po prostu obojętna. Ale masz rację- jesteś jednym z niewielu. A może wiedzieć dlaczego ją lubisz?(wiem, takie trochę głupie pytanie.)

Nom chyba tak...

Nic mnie już nie zdziwi. No i miło, że lubisz ten serial. ;)

Jak wyżej - rzeczywistość jest tak dziwna,że przestaje zadziwiać. Ale ok :D Nie ma to jak kolejny fanguin. Pozdrów tatę :)

A ja się nie zdziwiłam.
Na pingwiny nigdy nie jest się za starym
Bo moja mama ogląda serial i czasami tata.
;P To chyba nie ma znaczenia, że za 30 lat
będziecie mieć zmarszczki i rysy.
Pewnie i tak będziecie nadal oglądać pingi.

Rhonda? O.O Lubisz ją? Wow! Ja jej nie cierpię. No nic... jak uważasz