Przewidzieć ci wynik tej walki?
Wygra Skipper.
Za dużo ma fanek na filmwebie ;)
Ale ja całym sercem,duszą i umysłem jestem za Kowalskim :D
Ma fanki bo jest super :) I ja też jestem całym sercem, duszą i rozumem za nim, tak jak ty za Kowalskim :) Jednak geniusz też jest świetny :)
Ciężki wybór. Bardzo ciężki. Sorry, Angela, ale niestety, z sentymentu muszę zagłosować na Skippera ;). Po prostu jego charakter w pewnym sensie jest mi bliższy. Ale Kowalski też wymiata. W moim zestawieniu ul. bohaterów, jest o krok od Skippera. O krok biedronki, jakby co...
No co ty...
Nie ma problemu,każdy głosuje na tego,którego woli.A ja wiedziałam,że Skipper wygra ;)
U nas zawsze moda ze Stanów przychodzi o krok później...
; )
U nich teraz jest moda na Kowalskiego.
:D
Tak, to było do przewidzenia. Ogólnie, Skipper jest po prostu popularniejszy, no i trochę byłoby to dziwne, gdyby Kowalski wygrał...
Wynik na pewno nie byłby taki przewidywalny, gdy by było "Skipper VS Król Julian". Wtedy już nie wiedziałbym, które z nich wygra (to znaczy, wiedziałbym, no ale byłoby to trudniejsze do odgadnięcia). Ale cieszę się, że są jeszcze osoby, które bardziej lubią Kowalskiego niż Skippera :).
Nie jest wredny. On po prostu inaczej... postrzega świat. Przez pryzmat naukowości.
DOKŁADNIE!
Ale zachowuje przy tym nadzwyczaj dużą miarę wrażliwości :O
Aż to dziwne...
Chociaż przy codziennych sprawach,patrzy na wszystko z takim :Dnaukowym sceptycyzmem...
Hehehe,jeszcze???
Ja podejrzewam,że wielki Boom na Kowalskiego dopiero do nas przyjdzie.
Ale to się obaczy.
Ja bym nie mogła żyć bez Kowalskiego...Wszędzie mam jego tapetki,ehh ta moja mania :P
Jak można nienawidzić Kowalskiego?!I jak w ogóle można twierdzić,że on jest wredny??
Przecież jest najbardziej wrażliwy z całego oddziału.
Nie rozumiem cię,niestety dawidking....
No tak...
Każdy ma jakąś inną opinię dotyczącą danego bohatera.
Według mnie nie ma żadnych podstaw,by tak niepochlebnie przedstawiać,tegoż geniusza.
Hehehe jesteś trochę jak Dayl z odcinka "Arcy-wróg" :P
Ja??
Hmhmh,nie wiem.
Staram się mówić prawdę :P
Na szczęście nie podawałam swojego wieku(przynajmniej nie pamiętam bym podawała),więc nie musiałam mijać się z prawdą :P
Ja nigdy nie podaję swoich danych osobowych, ew. niektóre, typu miejsce zamieszkania, czy imię. Po prostu nie lubię.
A z tym staraniem, to cały czas mówisz prawdę, więc chyba dobrze się starasz. :)
Hehehe,tak mnie nauczono :D
Poza tym,zawsze pamiętam,że nawet jeśli masz z kimś różne zdanie,to nie warto się kłócić.
Lepiej zaakceptować jego różne zdanie ;D
Tak, ale jeśli ta osoba obraża innych, uważając się za lepszego (to nie dotyczy dawidkinga), albo upiera się na swoim, nie uzasadniając (to go dotyczy w połowie, co i tak mi się nie podoba, bo nie powinno dotyczyć w ogóle), to nie obchodzi mnie to, czy kłócę się, czy nie. Ale na ogół jestem spokojny, takich sposobów używam tylko w radykalnych sytuacjach.
Ja także.
Zazwyczaj wolę dyplomację :D
Ale jak trzeba to zripostować tez umiem ; )
Ja uważam,że Kowalski jest przezabawny,ale ciebie on nie śmieszy.
Masz różnicę zdań...
O.O
i ma paranoje....
cóż ja wolę obu. Chociaż....Kowalskiego trochę bardziej :) Ale cóż.....;) każdy ma prawo do zdania.
Wolisz Kowalskiego?!
Witaj w moim pięknym świecie
Przyjmuję cię do klubu bez pytania ;D
ooo :D fajny masz ten świat. Wszędzie widzę tylko cyferki i liczby, i wielkie plakaty Kowalskiego :D a na samym środku TY. No ale dziękuje za zaproszenie ^^
Hehehe,jeszcze Markura.
Tez Kowalskiego lubi :D
Emm,ja pewnie stoję z moją sporą,tekturową podobizną Kowalskiego ;P
Hehe,cóż zrobić.
Maniactwo :D
Czy wy też tak macie, jak idziecie gdziekolwiek, czy coś robicie myślicie o Pingwinach? Ja nawet w szkole, na nudnej lekcji układam se historyjki w głowie. ;p
Ja zawsze myślę o pingusiach
Dzisiaj nawet na polskim jak omawialiśmy lekturę i kolega powiedział o wybuchu,to ja "
Ka-boom!'
Hehehe,a jak słucham muzyki to zaraz mi się tworzy,gdzie mogłabym użyć tej piosenki w opku :D
A spoko.
U mnie sporo.
Ale w ogóle,dużo sytuacji odnoszę do pingwinów.
Np.filmy ;P
Weźcie, dzisiaj mój kolega na coś odpowiedział "A jedzie mi tu czołg?!" i od razu... ;)
Ja wszędzie widzę, słyszę i wyobrażam sobie pingusie ^^
No to ja na mszy z okazji rozpoczęcia roku stoję przy sztandarze i o czym myślę...
o pingwinach ;D
A ja to nie? ;D Z tym że ja dzisiaj nie poszłam do kościoła. Na rozpoczęciu w szkole mi się nudziło. W pewnym momencie tak odpłynęlam, ze nie wiedziałam gdzie jestem XD
U mnie to były prawdziwe nudy.
Wszyscy jak zwykle gadali,
opisywali Z DOKłADNOŚCIĄ do Cm2 nasz sztandar! Ale tak opisywali
jakbyś był na lekcji matematyki. Ten sztandar ma długość..... cm i mm. Ten sztandar ma szerokość i wysokość.... ten sztandar ma ,..... cm2
Myślałam że niedługo będą liczyć centymetry sześcienne tego kijka co oni trzymali. I wszystko opisywali co przedstawia, z czego jest zrobiony , wszystko!itp.
Ja mam pamiętać że to jest sztandar naszej szkoły, a nie ile on ma centymetrów ;P