Ok, to ja też zrobię grę: polega ona na tym, żeby napisać sposób na zdenerwowanie jakiejś postaci:
Skipper - Zamknąłbym go w duńskim kinie, na film o słodkorożcach zrobiony przez duńczyków, w hali, w której są tylko Duńscy Hipisi.
To już było...
Ale okej.
Skipper- pozbawiłabym go kawy
Rico- spaliłabym w piecu Perky
Szeregowy- Nie powiedziałbym mu, że Dashie dostała się do Akademii Wonderbolts.
Kowalski- hmm... Nic. Nie skrzywdziłabym ukochanego idola!
Skipper -Przyjść do bazy z miską ciasteczek i soczkiem w kartoniku, i powiedzieć mu, że przyszedłeś pooglądać telewizor.
Rico - pozbawić go Perky.
Szeregowy - powiedzieć mu, że jego serial o jednorożcach został wycofany.
Kowalski - hmmm.... zgadzam się z Annqą.
Skipper - przywiązać go liną z Hansem.
Rico - Perky, wiadomo.
Szeregowy - powiedziałbym, że MA BRUDNO ZA UCHEM!
Kowalski - zniszczyłbym mu dysk! MUHAHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHA!
Skipper- zamknęłabym go w jednej hali z setką hipisów
Rico- chyba wiadomo, odebrałabym Perky
Szeregowy- zaczęłabym przeklinać jednorożce, wyzywać je od głupiego różowego bydła, albo gorzej
Kowalski- powiedziałabym że Doris ma innego chłopaka i odebrałabym wannę (ale chyba musiałoby mi odwalić żeby tak skrzywdzić ulubionego pingwina)
Marlenka- na jej oczach zniszczyłabym hiszpańską gitarę