Bardzo lubię szeregowego. Szkoda, że wy go nie lubicie bo moglibysmy sobie o nim porozmawiać.
Ale nie. Wy wolicie kowalskiego. ;(((((
i gdzie te treści zdradzające fabułę? Chociaż wolę to od tej ciągłej paplaniny sami wiecie kogo o 13 postegównie. -.-
Lubię Szeregowego zaraz po Skipperze. Poza tym postać wcale nie dziecinna ani krystaliczna (ani nudna) jak niektórzy myślą i jak może mogłoby się wydawać.
Zgadzam się co do tego, że nie jest krystaliczna ani nudna(bo, pomimo mojej niechęci do niego, ma kilka śmiesznych wstawek i kwestii), ale nie powiedziałabym, że nie jest dziecinna. Uważam, że Szeregowy jednak zachowuje się jak typowe dziecko, co dokładnie widać w takich odcinkach jak "Gracja na lodzie", "miłość boli" i "Arcywróg"
Co do 'Arcywroga' mogę się poniekąd zgodzić. Jednak co do 'Gracja na lodzie' cieszył się na swoje Słodkorożce, normalne, każdy się cieszy na coś co lubi. Natomiast 'Miłość boli' zauroczył się i robił wszystko z 'miłości'. Jeszcze sprawa jego serialu który ogląda. Bajki właściwie. Każdy ogląda to co chce, wystarczy popatrzeć na fanów MLP. Zresztą różne są kółka zainteresowań.
Szeregowy jako jedyny nieraz zachowuje się zdrowy rozsadek a czasem mu odwala, ale na szczęście wraca do pionu.
No tak, ale chyba też widział, że targanie ze sobą goryla i nosorożca po całym mieście nie jest najlepszym pomysłem. A gdy Kowalski chciał przerwać tą misję Szeregowy zachował się jak dziecko mówiąc ten swój tekst o życiu bez duszy. To było bardzo dziecinne zachowanie.
Jeśli chodzi o ten jego serial to akurat nie robi mi to różnicy. Przecież, tak jak napisałaś, jest na świecie dużo dorosłych fanów MLP, więc tego nie biorę pod uwagę.
Z tym się z tobą zgodzę. Mimo tego zamiłowania do nauki to Kowalski wcale nie jest inteligentny, tylko mądry książkowo. Podoba mi się, że Szeregowy jako jedyny często zachowuje się rozsądnie. Szczerze powiedziawszy to trochę mi brakuje takich normalnych bohaterów w tym serialu.
To było dla nich ryzykowne i niebezpieczne. Jednakże tekst o życiu bez duszy... brzmi banalnie, ale dla mnie nie dziecinnie. Chociaż uważam, że gdyby nie zobaczył słodkorożców na lodzie to nie byłoby żadnego życia bez duszy. Akurat to miało wielką wagę dla niego i swoją drogą potrafi przekonać tą 'dziecinadą' Skippera.
Nie no, sam tekst nie jest dziecinny, ale użycie go by wyzwolić w kimś poczucie winy po to, by móc zobaczyć swoje ulubione kucyki na żywo, mimo tego, iż było to ryzykowne to jednak jest to trochę dziecinne.
Swoją drogą Szeregowy jest też sprytny, bo doskonale wie, jak przekonać Skippera do różnych rzeczy.
Niemal jak szantaż emocjonalny.
Wie, mały manipulator z niego czasami.
Gdyby jednak był nim częściej a uroczość była tylko przykrywką też byłoby ciekawie.
Szeregowy czasami irytuje swoją przesadną wrażliwością, ale gdyby nie on, bajka ta byłaby często głupia i bezbarwna. Chociaż faktycznie, były takie odcinki, (Szeregowy i Fabryka Cuksów czy Gracja na lodzie) gdzie właśnie Szeregowy prezentował się głupio, bezbarwnie i do tego przewidywalnie.
Lubię odcinek 'Szeregowy i fabryka cuksów', tam odbija mu szajba. Ten odcinek pokazuje, że Szeregowy popełnia błędy.
Ja tam najbardziej lubię Juliana, Marlenkę, Skippera a ostatnimi czasy nawet Zoe;P
Nic i o to chodzi. To słynny troll :3 I jemu sie NIE odpowiada, gdyż daje mu to satysfakcję, jo?