Ten serial to jedyna zaleta, jaką ma trylogia "Madagaskar" ;p
Masz rację Madagaskar jest fajny ale pingwinyo wiele lepsze. Kidy myślę sobie o bajkach to pierwsze na myśl przychodzą mi pingwiny
Tak, to prawda. Śmieszne jest to, że największy sukces miały odnieść zwierzaki pierwszoplanowe, a drugoplanowe tylko "uzupełnić" te pierwsze. A wyszło, że wszyscy pokochali nie hipopotama i lwa i resztę, a pingwiny i lemury. ;) Dlatego powstał serial! :D