PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=468032}

Pingwiny z Madagaskaru

The Penguins of Madagascar
2008 - 2013
8,0 127 tys. ocen
8,0 10 1 127349
8,3 23 krytyków
Pingwiny z Madagaskaru
powrót do forum serialu Pingwiny z Madagaskaru

Moim zdaniem zamiast się smucić, że pingwiny odchodzą powinniśmy się cieszyć, że w ogóle były. Dlatego będziemy tu omawiać wszystkie odcinki po kolei. Co było w nich zabawnego, co smutnego, co byście zmienili, a co zapamiętacie na całe życie.

Pierwszy odcinek to ,,Popkornowa panika i Błyskawiczne zniknięcie ". Co myślicie o tych odcinkach ?

ocenił(a) serial na 10
Misia878

Początki. W tych odcinkach praktycznie każdy wypowiedziany tekst był śmieszny. ; D

ocenił(a) serial na 10
Misia878

Ooo,trochę będzie do omawiania...Hmm,po mnie możesz spodziewać się prawdziwych recenzji!

"Popcornowa panika"(ang."Popcorn panic").Pierwszy polski odcinek,w USA wyemitowany pół roku później,niż"Gone in a flash"-"Błyskawiczne zniknięcie".Odcinek obfitujący w fontannę wspaniałych cytatów.Już na wstępie uświadamiamy sobie,iż od czasu filmu,pingwiny niewiele się zmieniły.Ich charakter został rozbudowany,wygląd-ulepszony.Można oglądać ten odcinek zajadając się popcornem,i zaśmiewać się,z jaką łatwością można zdobyć ten przysmak...
Lubię oglądać ten odcinek,ponieważ...Właśnie...Przypomina on początki.To w tym odcinku właśnie został wciśnięty przycisk"Play",dla kolejnych epizodów.Po tym odcinku możemy śmiało stwierdzić,czy serial zasługuje na nasz cenny czas,czy jedynie go marnuje...
"Błyskawiczne zniknięcie"(ang."Gone in a flash")USA-owski pierwszy odcinek,wyemitowany tam pół roku wcześniej,niż wcześniej opisywany.Oglądałam go zaledwie dwa razy,ale mogę rzec z całą pewnością,iż jest to odcinek bardzo dobry.Ciekawa fabuła,sprytnie wykorzystująca fakt,iż niezbyt rozgarnięty król Julian nie wie,co to aparat.Widać tu,że Maurice ma go z lekka dosyć,i chętnie ucieka od swego pana,co nie ma już miejsca w kolejnych sezonach.Poza tym to tutaj właśnie po raz pierwszy wspomniana zostaje postać,na której pojawienie się czekaliśmy właściwie od zawsze-Doris.Można więc rzec,iż jest z nami w serialu od samego początku,i w co poniektórych momentach nadaje fabule kolor,oraz smak.

Reasumując:Odcinki te wprowadziły nas w świat serialu.Zgubne stereotypy z innych odcinków,nie mające ni potwierdzenia,ni odniesienia w tych pierwszych,powinny być dla nas zamknięte czarną kłódką,i obwiązane łańcuchem milczenia.
Cieszę się wiedząc,iż taka wspaniałość mogła czekać zwykłych ludzi,czy też,jak na ten właśnie serial przystało,"człowieków".

Anna Maria Pingwinowska<----------------------Mój dziennikarski pseudonim,wymyślony pod jednym z tematów!*o*

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Hmm... Świetna recenzja:-) Właściwie to powiedziałaś już wszystko. Od siebie dodam tylko, że te pierwsze odcinki miały masę supercytatów. Pozwolę sobie przytoczyć tu moje ulubione z "POPCORNOWEJ PANIKI":
KRÓL JULIAN: Czy mnie sie zdaje, czy coś tu śmierdzi?
MORIS: No, nie wiem czy można im zaufać.
KRÓL JULIAN: Milcz, miałem na myśli że wali im dorszem z dzioba. No idź, otwórz okno.

KRÓL JULIAN: Tak śmierdzą tylko pingwiny i niektóre zakonnice.

KRÓL JULIAN: Uwaga, krystalizuje się moja królewska koncepcja. Najpierw, a nawet wcześniej, musimy się pozbyć tej wariatki Alice.
SKIPPER: Oczywiście, że nie! Załatw jedną Alice, a pojawi się więcej.
KOWALSKI: A nawet znacznie więcej.
SKIPPER: Mówcie konkretnie Kowalski.
KOWALSKI: 42.
SKIPPER: Świetnie. Później przejrzę te dane.

No i oczywiście scena, w której Julian, Mort i Moris wysiadują popcorn. Bezcenne:-)

ocenił(a) serial na 10
natalia30107

Tekst Maurice'a"Jedno jest pewne,ja tego nie zjem"też oddawał klimat tej sytuacji"...!

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Tak:-) Albo "Na słońcu jest rzeczywiście znacznie mniej cienia, wiesz?" Juliana z "Błyskawicznego zniknięcia". Nie dziwię się, że Moris w końcu odszedł ;-)
W tym też odcinku pojawia się jeden z najbardziej rażących w serialu błędów - kwestii dotyczącej umiejętności pisania i czytania. A konkretnie chodzi mi o napis "MISSING" przy zdjęciach zaginionego Morisa.

ocenił(a) serial na 10
natalia30107

Zgadzam się.Twórcy powinni byli pomyśleć,zanim odebrali bohaterom dar czytania.Rażący błąd pojawia się także w"Jednorożcowej apokalipsie"-jak Kowalski czyta te fora internetowe,skoro nie posiadł takowego daru?

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Tak, zastanawiające jest w ogóle to, że posiada taką wiedzę, a nie potrafi czytać. W jednym odcinku, nie pamiętam dokładnie w którym, Skipper leży na tym swoim "łóżku" z książką :-)
Ale wnikamy w błędy a przecież tematem dyskusji miały być wspomnienia z odcinków ;-)

ocenił(a) serial na 10
Annqa

Mega recenzja, powinna być oficjalną :D
Też uwielbiam te odcinki, to od nich się wszystko zaczęło.

Eeej, tą Annę Marię Pingwinowską JA wymyśliłam!

ocenił(a) serial na 10
RaptorRed

A czy dalej mogę posługiwać się tym pseudonimem?
Zawsze mogę podpisywać się także Anna Maria Analiza! :3

użytkownik usunięty
Misia878

Następny odcinek
Permanentna inwigilacja
Był to trzeci odcinek pzm. w polsce. Równie Świetny Jak inne pierwsze odcinki.W tym odc. leci rownież sporo dobrych tekstów jak np:
-Julek: Ale ja nie zmieniam zdania poddani to za mnie robią,
-Skipper: Zrobili ci pranie mózgu ?
-Szercio: zrobili mi pranie mózgu ?
-Skipper: Przecież nie chcesz mieć wypranego mózgu.
-Szercio: Nie chce mieć wypranego mózgu
oczywiście te genialne teksty przeszly do historii i zostały klasyką.

ocenił(a) serial na 10

Mnie rozwaliła w tym odcinku scena, w której Skipper każe pingwinom się nie ruszać. Wtedy Szeregowy mówi, że musi do toalety, a gdy wraca, wychodzą Rico i Kowalski :-) jeden z lepszych momentów w tym odcinku.

Razem z tym odcinkiem wszedł też odc. "Korona za rozum".
Również obfitował w wiele zabawnych, zapadających w pamięć sytuacji, m. in. słowa Skippera: "Rozpoczynamy operację: uciszyć mazgaja, bo więdną uszy.", albo tekst Morta, kiedy Moris ma na głowie plastikowy kubek: "No, nareszcie jakoś wyglądasz".
No i oczywiście rozwalający finish, kiedy okazuje się, że Julian cały czas miał zapasową koronę.:-)

ocenił(a) serial na 8

Klasyką czego? `

ocenił(a) serial na 10
Merkura

Klasyką PzM, a czego?

użytkownik usunięty
Misia878

Pierwsze odcinki? Jakoś tak nie za bardzo je lubię. Wg. mnie dobrze zaczęło się robić gdzieś w połowie pierwszego sezonu, a skończyło na końcu drugiego (w trzecim ciągle czasem są jakieś fajne, ale jest ich już znacznie mniej, i nawet te są bez polotu).
Błyskawiczne zniknięcie - moim zdaniem dobry odcinek, ale tylko dobry.
Popcornowa Panika (który, dodatkowo, jest odcinkiem szesnastym, a nie pierwszym) - scena "No gdzie jest ten popcorn? <wór spada na Morta> Dziękuję, już wiem" - padłem ze śmiechu. Jednak nie zmienia to faktu, że ten odcinek nie jest przeze mnie za bardzo lubiany.

ocenił(a) serial na 10

Jak to szesnasty?! To który jest pierwszy?

użytkownik usunięty
RaptorRed

Błyskawiczne zniknięcie.

ocenił(a) serial na 10

Ale PP jest razem z BZ przecież...

użytkownik usunięty
RaptorRed

Ale nie na wydaniach DVD.

ocenił(a) serial na 8
Misia878

Nie lubię tych odcinków, a Błyskawicznego zniknięcia to już w ogóle.

ocenił(a) serial na 10
Misia878

A (chyba nie następne, ale też stare) "Sąsiad z Księżyca" i "Nawiedzone Zoo"?
W SzK niezła była parodia sceny z Armageddonu - "Nie no, w tym tempie nigdy tam nie dojdziemy".
W NZ momenty skilenowe ;)

A jak się Wam one podobały?

ocenił(a) serial na 10
RaptorRed

"Sąsiad z księżyca"jest odcinkiem wprost genialnym.Teraz złamię własne zasady,bo przytoczę tekst bez pewności,iż jest on słowo w słowo,ale mnie rozbiło na milion części to:
"-Aktualnie losowo wciskam guziki,bo nie mam kontroli nad pojazdem
-A ja też mogę?Bo zawsze chciałem".Aż chce się śmiać...!
Odcinek ciekawy,lekko przypominający,jak dla mnie,Sylwestra i Tweety'ego.Szalony kot chce zjeść ptaka,w tym wypadku ptaki...
Tak,ciekawy odcinek,jeden z lepszych.
Co do"Nawiedzonego zoo",piosenka Juliana"Won mi,won mi,wynocha precz"jest epicka,podobnie jak konwersacja na temat snu Juliana,i ostatni dialog.Warte zapamiętania...
Anna Maria Pingwinowska-Analiza

użytkownik usunięty
Annqa

no,Wszystkie piosenki juliana sa epickie !

ocenił(a) serial na 10

Ale ja najbardziej kocham"Czas"
Dwóch nas jest,i tylko dwóch...
Nasze jest,wszystko tu!
Tylko tyy,myślisz taak...
Tobie zaś,wiary brak,DALEJ!(...)

użytkownik usunięty
Annqa

też ją lubie ale moja ulubiona to ta z powrót zemsty doktora bulgota

użytkownik usunięty
Annqa

Podzielam twoje zdanie.

ocenił(a) serial na 10
RaptorRed

Mnie tam bardzo podobają się stare odcinki. A jeśli chodzi o "Nawiedzone zoo", to najbardziej zapadł mi w pamięć moment, w którym Skipper mówi: "Do pewnych rzeczy trzeba mieć tak zwaną smykałkę" i zaczyna walić latarką o beton.:-) Natomiast dyskusja Juliana i Morta na temat snu króla zawsze rozśmiesza.;-)
Cytat który świetnie odzwierciedla naturę króla Juliana, to:
"Królem będąc, mam taką władzę, że mogę rozkazać wszystkim duchom i straszydłom, żeby mi stąd won. Zrób to, Moris."
Ogólnie ten odcinek mi się podobał.

ocenił(a) serial na 10
natalia30107

Ja nie lubię starych odcinków, ze względu na bardzo brzydką animację.
Jeżeli chodzi o mój ulubiony odcinek, to jest nim "Bombowa rozrywka". Przytoczę tu najbardziej pamiętne momenty i cytaty z tego odcinka (z pamięci):
Mort: Mam pójść schodami?
Kowalski: Nie, pojedź windą, będzie szybciej :D

Mort: Zabieracie mnie do cyrku? :)

Julian: Chcę... chcę zobaczyć rzygającego pingwina :DDD

Julian: Tylko on doceniał szlachectwo mojej pupci (jakoś tak) Taaaaaaaaaaak!!! Nadal docenia! xDDDDDD

Mort: A żółty kolor to jaki?
Wszyscy: Eeeeeeeeeeeech!
Mort: Żołty kolor to ten, o?
Rico: AAAAAAAAAAAAAAA!!!
Kowalski: Nie, to akurat jest nerka.

Albo Julian, pupcia i robot :) Cudne czasy

ocenił(a) serial na 10
natalia30107

I ten tekst Morta "Ale ważne, że byłem!" :)

ocenił(a) serial na 8
Misia878

Nie przepadam za najstarszymi odcinkami, ale bardzo ciepło wspominam odcinek "Dzień Króla Juliana". :)
Bardzo lubię teksty:

"Miotnięcie owocem"
"Czym byłaby impreza bez tortu? Zapewne nadal imprezą, ale czuć, że czego brakuje. Jakiegoś ciasta."
"Ej, rzucasz te owoce czy nie, koleś?"- i jeszcze na gestykulacja Kowalskiego. :D

ocenił(a) serial na 10
Merkura

Albo "Nie można ot, tak przesuwać planów, zaplanowanych w planie. Od tego jest plan!". Też ciepłe xD

ocenił(a) serial na 10
Misia878

Jednym ze starych odcinków które najczęściej oglądam i najmilej wspominam jest"Żeluś",i takie oto cytaty:
"Aaa.Rozumiem.Wy wszyscy go nienawidzicie.Ale bez wzajemności,prześladowcy inności!"
I wcześniej:
"-Szefie,pan nie rozumie.Julian zawsze nienawidził Żelka.A co spotyka tych,którzy nienawidzą Żelka?Oto,co spotyka tych,którzy nienawidzą mojego monstrum!
-Aaa,więc przyznajecie,że Żelek to monstrum?
-A-ale takie kochane monstrum.KOCHANE!!!"
"Noo...Czasem.Tak jest"
I oczywiście ostatnie wyjątkowo dziwne sekundy O_o
Jest także"Byłem żywym trupem".Pierwszy odcinek,który widziałam w całości<teraz,aż wstyd przyznać,ale mam książkę z tegoż odcinka >.<>I cytaty:
"Grunt,to się nie łamać"
" Rico,to jest świetny moment,żebyś na chwilę wyłączył pozory normalności!"
"O,Rico!Nie wszystko da się załatwić piłą łańcuchową!"<------Jestem innego zdania! :D

ocenił(a) serial na 8
Annqa

Też lubię te odcinki. :) A koniec "Żelusia" to było najfajniejsze zakończenie odcinka w historii serialu. Mi najbardziej spodobał się tekst Kowalskiego do Juliana: "Daruj sobie, to bezowocne." xD

ocenił(a) serial na 10
Merkura

Uwielbiam odcinek o Żelusiu:- ) A jeszcze bardziej podoba mi się "Problem z Żelusiem" czyli kontynuacja. Szczególnie rola Juliana jako protokolanta:
"I wszyscy żyli długo i szczęśliwie. A szczególnie dzielny i mężny protokolant. Oto i koniec."
I ten moment, w którym okazuje się, że nic nie zapisał:-)
JULIAN: Możecie powtórzyć to ostatnie?
SKIPPER: Które ostatnie?
JULIAN: Eee Może wszystko po zdaniu? Rozpoczynam walne posiedzenie sędziowskie...
<wkurzony wzrok Skippera>
JULIAN: Co? Mówiłem, że takie szybkie bla bla litery składam wolno! Zresztą jeśli chodzi o literowanie, to ja dopiero zaczynam...
Ten odcinek w ogóle miał mnóstwo fajnych cytatów.
RICO: Bla bla bla bla bla bla....!
SZEREGOWY: Rozumiem, że obrona wnosi sprzeciw?
RICO: Co?
SZEREGOWY: Rico, błagam, jesteśmy w środku rozprawy.
RICO: No dobra. PRZERWA!!!!!

albo słowa Skippera w związku ze słodkimi cytatami ze słodkorożców:
"eeee na wymioty się zbiera. Jestem zdania, że należy ukrócić te lukrową propagandę."
No i Kowalski z tym swoim "dzieciątkiem", po prostu cudo!

ocenił(a) serial na 10
natalia30107

Poza tym niezapomniane"Poczujcie mój gniew,Żelusiowi pożeracze!"

ocenił(a) serial na 10
natalia30107

Zapomniałaś o Julianie i jego wspólniku, buldożerze xD
Zapędzenie mendozy (BTW. Zajebiste słowo :D) w kozi róg wymiata! XDDD

ocenił(a) serial na 10
ManiakowyPingwin

Tak, niewątpliwie jeden z najlepszych odcinków.
Dobre też było jak Julian powiedział: "ratunku! tonę w żelusiach!"
Albo Kowalski "Deja vu, co nie chłopaki?"
Natomiast plan Skippera, w którym to pingwiny odnawiają populację na obcej planecie i słuszna uwaga Szeregowego ("Ale szefie, do tego chyba potrzebne są dziewczyny, nie?), bezcenne:-)