Powiem szczerze, że się trochę zawiodłam... Na razie nie było niczego bardzo interesującego, żaden wątek jakoś nie zapowiada się tak oszałamiająco. Ale to pierwszy odcinek, tzn wszystko może się jeszcze zmienić. Czekam na następny odcinek, wtedy już chyba będą w collegu- to dopiero może być ciekawe :)Zwłaszcza, że będzie Georgina, a ona zawsze jakieś intrygi fajne wymyślała. A tak w ogóle to Nate źle wygląda, a ten Scott nie pasuje do Vanessy ;p

Muszę jeszcze raz obejrzeć z polskimi napisami. Tak przy okazji, to ma ktoś?

Napisy będą jak zwykle w piątek albo w sobotę. Szczerze wątpię, że szybciej.

Wiesz, że jesteś cudowna? ;PP

Wiem xD <za krotki> <Za krotki> <Za krotki>

mnie ogólnie jest przykro, że po ponad 3ech miesiącach oczekiwania dostaliśmy taki słaby odcinek, wiało nudą (nie wiem czy przyczyną był kiepski epizod czy to, że oglądałam go bez napisów). Lecąc po kolei: V nareszcie zaczyna wyglądać w miarę przyzwoicie, ale nadal jej nie lubię, Dan w miarę znośny, Nate jak zwykle tragiczny, E&J nawet, nawet. Serena podobała mi się w tej scenie ucieczki konnej. B&C bałam się o to i to się stało, stali się nudni, no. fajna jedynie ta zabawa w kelnera i początek z wrzeszcząca Blair. Czekam na Georgi,o.
Mam nadzieję, że kolejny odcinek będzie na wyższym poziomie.

Fakt. Słaby słaby. Nic ciekawego. Zgadzam się w 100% z powyższym postem. Van jakoś lepiej wyglądała, Nate i ta jego dziewczyna nic ciekawego nie wnoszą. Fajny motyw Serena + paparazzi. Z Blair i Chuckiem to jakoś bez rewelacji. Scena na koniec 2serii to było coś. A co można dalej z nimi zrobić? Mam nadzieję, że mają jeszcze jakieś pomysły w zanadrzu. I czekam aż Olivia się pojawi. A chłopak Vanessy rzeczywiście nie pasuje do niej. Ta gdy go całowała musiała się nawet schylić do niego. I zauważyliście że jakoś podkładu dźwiękowego prawie nie było? Zawsze jakieś fajna muzyka w tle a teraz nic. Tego mi brakowało najbardziej.

Trochę chcę tutaj obronić C/B. Mówicie że nudni? Ja ich uwielbiam. Myślę że całego odcinka byli naaj! Na pewno w 3 sezonie bd tacy... słodcy! XD" Są razem, sam fakt czyni ten sezon o wiele fajniejszym. W końcu trzeba było na to czekać połowę pierwszego i cały drugi. Co do Vanessy, zawsze nudziły mnie wątki związane z jej osobą, zawsze! Nawet teraz jak jest z tym Scottem. Teraz chyba bardziej lubię Serenę. Nate jak zwykle mdły i nudny. Dan i Jenny zawsze byli dla mnie jacyś tacy obojętni. Tak po za tym mam nadzieję że scenarzyści zrobią coś w kierunku S i Cartera ;]

odcinek sreni, ale Chuck uwiódł mnie swoimi gadkami do Blair typu "I'm not Chuck Bass without You" :)) no i jestem baaaardzo ciekawa dlaczego Serena tak za wszelka cene chce zwrocic uwage prasy na sobie i jak rozwinie sie watek jej i Cartera;) no tak.. odcinek sredni.. ale dziewczyny.. cieszmy sie ze Plotkara powrocila, doczekalysmy sie:)

PS. Jak beda dostepne napisy, to dajcie znac prosze:)

Serena chce zwrócić na siebe uwagę ze względu na swojego ojca, którego
odnalazła, ale ten nie chciał z nią rozmawiać, jest to w tej scenie kiedy
Serena ucieka na koniu i spotykają się z Carterem w lesie. Potem jeszcze na
końcu dzwoni do ojca i mówi mu, że nie przestanie sciągać na siebie jego
uwagi czy jakos tak;]

a mnie się odcinek podobał :) Fakt V wygląda bardzo ładnie, ale zgadzam się że średnio mi pasuje do Scotta. Serena i Carter... cóż pozostawie ten wątek bez komentarza xDD Natomiast Nate zaczyna mi już na nerwy działać, chyba scenarzyści nie mają pomysłu na tą postać, ładuja go ciągle w jakieś bezsensowne związki, lubiłam czasy kieyd był z Vannesą. Nato miast co do wątku Blair i Chacka, bardzo byłam tego ciekawa, jak wszyscy chyba ;p Bałam się trochę że jak będą razem to będzie nudą wiało, ale nie zawiodłam się :D Oby tak dalej, wgl ta nowa wersja Chacka bardzo mi się podoba "I'm not Chuck Buss without you" mm no i jak go tu nie kochać xDD Będę musiała jeszcze raz obejrzeć ten odcinek jak już będą napisy :) xoxo

spodziewałam się czegoś lepszego .. ale nie było tak źle.. mam nadzieję, że jakoś się rozwinie i będzie ciekawiej :)
i muszę powiedzieć, że Dan zmienił się na wieeeeelki plus ! :D