http://plotkara.info/news/42-news/498-05x12-foto czyli po tych zdjęciach, gdzie B jest pijana i aresztują ją można wywnioskować, że straciła dziecko ... przecież nie doprowadziłaby się do takiego stanu będąc w ciąży.
http://plotkara.info/news/42-news/497-05x12-opis w sumie nic ciekawego.
[spojler] Spójrz trochę niżej, są nowe materiały o 5x11
http://plotkara.info/news/42-news/499-05x11-video
5x13 zdjecia ;O
http://plotkara.info/news/42-news/500-05x13-foto
Kurcze niewiem jak Blair sie z tego wyplacze.
Jestem ciekawa o czym bedzie rozmawiac z Chuckiem kiedy książe wejdzie
No i przedewszystkim na jednym ze zdjec wyglada jak by miala uciekac z tego slubu
prędzej były pokazane zdjęcia, gdzie B wybiega z tego miejsca w tej sukience ... ale nie wiadomo czy zanim powiedziała "tak" czy już po ceremonii ...
Naprawdę nie wiem już co o tym myśleć, bo już tak kręcą że mało. Bo to będzie dziwne, że weźmie ten głupi ślub i zwieje sprzed ołtarza z obrączką ... wtedy już nic nie zmieni ... za późno ... to po co to wtedy? Co poleci to Ch się pożalić, albo powiedzieć mu Ej, Ty no sory kocham Cię, ale wyszłam za mąż ... właśnie przez takie coś ten serial spada w dół i traci na wartości jaką miała Plotkara bo kręcą, motają, że mało ... rozumiem musi być dawka adrenaliny, zaciekawienia ... ale bez przesady, że traci to ręce i nogi. I mogę się mylić, ale na 100 % pewności nie ma, że to obrączka ... widać na palcu pierścionek, ale czy to na pewno to? To może być ten zaręczynowy ... Jeśli się mylę i to się okaże obrączką to z góry przepraszam.
SPILER
Ona nie ucieka z przed budynku w którym był ślub, więc nie sprzed ołtarza.
Wiesz co no jeśli ucieknie z obrączką to może jeszcze coś się zmieni, bo jeśli uważnie ogladasz to była scena kiedy to siostra księcia spiskuje i całuje sie w aucie z księdzem który udziela im ślubu. Wiec może ślub bedzie unieważniony xD
http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/400516_275472715849780_1 66490516748001_791359_775173224_n.jpg
http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/403036_275472755849776_1 66490516748001_791360_996059001_n.jpg
Wie ktoś coś na temat tej sceny?
Wyczekiwany 100 odcinek, rozpocznie się muzyczną sekwencją snu, w której pojawią się m.in. Serena (Blake Lively), Blair (Leighton Meester) i wszyscy mężczyźni ich życia (Penn Badgley, Chace Crawford, Ed Westwick i Hugo Becker). Czyli te zdjęcia są związane z tym snem.
Nie wiem czemu ale takie miejsce i takie zachowanie jakoś mi nie pasuje do B. Rozumeim że ma ona przechodzić teraz przez coś w rodzaju kryzysu co pociągnie ją do głupich zachowań ale jednak dla mnie pozbawili B w tych scenach pewnego rodzaju klasy z wyższych sfer która była dla niej charakterystyczna.
Tym bardziej, że ona zawsze robiła to co chciała, nie patrzyła na przeszkody. Dla Blair Waldorf nie było rzeczy nie możliwych do zrealizowania i nigdy łatwo się nie podawała.
Dokładnie! Dla mnie cały ten motyw, że B rezygnuje z miłości bo obiecała to Bogu jest ostro naciągany i troszke tandetny. Jak pielęgniarka która wchodzi zaraz po jej obietnicy, a za nią blask swiatla. Kojarzy mi się to z jakimś sidcomem. Chyba musieli wymyśleć coś żeby dalej ciągnać motyw z księciem i nie mieli już lepszego pomysłu.
tak jak miała 17 lat to mogła sobie pokazywać na co ją stać, teraz jest rroszke starsza i życie nie składa sie tylko na knuciu i wymyślaniu intryg :P
straciła dziecko i prawdopodobnie Chucka i myslicie że dalej będzie się zachowywała jak wyniosła dama?
BW też ma swoją godność, a to że potrafi spuścić z tonu pokazuje że jednak się zmieniła - w dbrym kierunku - i nie jest już rozwydrzoną gówniarą tylko kobietą ;)
dziecka juz nie ma była scena że lekarz jej mówi że starciła dziecko a później jak modli sie w kaplicy też mówi do Boga że je zabrał i żeby nie zabierał Chucka;-( masakra
przeciez w 11 odcinku na samym poczatku Chuck mówi do Louisa, że przykro mu, że Blair straciła dziecko...
to calkiem możliwe. rozwiązanie s tylu mody na sukces. a w to się ten serial powoli zmienia. gdzie się podziała stara dobra plotkara? jak tak ma dalej być, lepiej niech skończą na tym sezonie.
pewnie dlatego, że kaszlnął, kiedy rozmawiał z Chuckiem :D przecież kaszlą ludzie śmiertelnie chorzy tylko
"przecież kaszlą ludzie śmiertelnie chorzy tylko" hahahaha, co racja to racja : D
nie no to już się zrobiło z lekka żałosne.... dosłownie NIC się nie dzieje albo jakieś oklepane zagrywki powtarzają. jestem zdegustowana.
haha niee :D po prostu tylko tak mozna wytlumaczyc ewentualne odwolania slubu :P
Ale jakoś nikt za bardzo się tym nie przejął. Tylko Blair, nikt więcej? Choć ona też niespecjalnie ;]
Może jak widzi, że inni nie wspominają o tym to ona też chce pokazać, że jest silna. Myślę, że ona jest załamana i było to widać jak przymierzała sukienki ślubne z Danem, gdzie powiedziała do niego, że teraz widzi co tak naprawdę straciła i się rozpłakała.
Ale to już też jest pokazane po jakiś 3 tyg chyba więc może już jej trochę przeszło ...
nawet nie 3, bo trzy tygodnie temu wrócili z L z Europy
gdzies tu na FW pisało że skok czasowy o 2 miesiące był ;)
No właśnie trochę głupio zrobili, bo ja nie wiedziałam o co chodzi, najpierw Chuck prawie umarł a tu nagle jest na spacerze z psem...mogli dać znać że minęly 2 miesiące;P
taaa. on nie walczył ten cały czas o życie w szpitalu. było z nim już ok kiedy blair byla jeszcze w NY. wiedziała ,ze przeżyje.
Widziałem dzis rano odcinek 5x12 - jest na youtube na koncie : BWQBClips. Jestem dość miło zaskoczony. Odcinek duzo lepszy od ostatniego. Mniej dramatu, łzawych tekstów a więcej intryg, zabawy. A więc po kolei:
- Nate - o dziwo jego wątek nie był nudny, w koncu wyszło na jaw ze to Tripp spowodował wypadek, intryguje mnie sprawa z tymi wiadomościami od plotkary...
- Blair- fajnie widzieć ją szczęśliwą choc przez krótki moment w tej knajpie, Beatrice pokazała tez ze ma serce i nie jest taka tragiczna( jest o milion procent ciekawsza od swojego brata)
- Dan i Chuck - omawiam ich razem bo ciekawy jest kontrast między sposobem okazywania miłosci Blair, Ch walczy o nią, sledzi ją, knuje za jej plecami(swoją drogą nareszcie powiedział on jakąs kwestię bez tego tragicznego pseudoseksownego szeptania jak ją śledził przy sklepie z cukierkami (?) ) , a z drugiej strony D, który kocha ją w ukryciu, poswięca wszystko dla jej szczęścia , pisze dla L mowę ślubną wiedząc ze B nigdy nie dowie się ze to jego dzieło. Urocze. (ps. moje spoilery z innego wątku zaczynają się spełniać he he he a się śmialiście ...)
- Serena - Boze jak ja jej nienawidze!, skąd te nagłe uczucia do Dana? Jest taka załosna, zdesperowana. Kocha go bo go nie moze mieć --- > hipokrytka, pies ogrodnika. Brak słów. To ona zapomniała ze 2 odcinki temu Dan jej wyznał ze kocha B, a ona jakby ten fakt wyrzuciła z pamięci. Swoją drogą myslałem ze postawa D wobec B czegoś ją nauczyła ( ze miłośc nie oznacza ze trzeba się posuwać do wszystkiego by tylko zdobyć 2 osobę ale zeby sprawić by ta 2 osoba była szczęśliwa nawet jakby to oznaczało ze ta miłośc nie bedzie nigdy spełniona). A tu S zaczyna okłamywać D by tylko go zdobyć .. bleee - dzieki Bogu za spoilery i wiem ze przynajmniej na razie (a najlepiej nigdy) D nie odwzajemni jej uczuć.
- ojciec Cavalia to świetny czarny charakter- kibicuję mu by slub koscielny katolicki byl unieważniony.
Chuck był nawet zaprezentowany jako diabeł w tym odcinku ;)
Chuck jak to Chuck, bez głowy, absurdalny i groteskowy. Wątek CB fatalny.
Dan na plus, Alessandra na plus, to były fajne sceny. Bardzo dobre sceny przyjaźni Blair i Beatrice. Naprawdę dobrze to się oglądało. Pijana Blair trochę za krótko, ale widać było jaki kontrast był między Blair uwięzioną gdzieś między Chuckiem i Louisem, a Blair mówiącą szczerze o życiu. Zdecydowanie wolę tę drugą.
Osoby, które nie znały spoilerów, mogą być zaskoczone przysięgą. Przemówiła do duszy Blair i sprawiła, że jest szczęśliwa... Tylko nie Louis ją napisał ;) Oj będzie się działo :)
ja oglądałam na kanale CW przez internet. O co chodzilo wn tych dwóch scenach z Chuckiem i tym księdzem , bo nie wyłapałam wszystkiego ?
jak udalo Ci sie obejrzec na kanale CW? bo kurcze mi sie zawsze wyswietla tam "sorry, this content is not available in yout location" :(
we wczesniejszej dyskusji ktos podał link do strony gdzie można obejrzeć ( o 2 w nocy naszego czasu) - http://tvpc.com/Channel.php?ChannelID=7402 . Bierzesz odtwarzanie i bez problemu , tylko wkurzające reklamy co 10 minut:) i słaba jakos obrazu ale co się dziwić.
ja tam do niej nic nie mam, tylko mogłaby dać sobie na luz z D po tym jak wystawiła go po wakacjach ... nie może przeboleć, że D woli B.
Ktoś był na tyle sprytny i zdołał przeczytać częściowo przysięgę Dana na podstawie klatkowych ujęć tekstu:
“In the film Sabrina, Audrey Hepburn said “I have learnt how to live… how to be In the world and of the world, and not just to stand aside and watch and I will never, never again run away from life or from love, either.” While it may sound a bit strange, I feel the same way as Sabrina. And it’s because of you Blair Waldorf. You have taught me how to live, how to enjoy everything the world has to offer. You have brought out this side of me I never thought existed. Before you, I did not truly know how to live. I was expected to be a certain kind of person. But the truth is, that person was someone I didn’t actually like that much. He didn’t laugh. He didn’t …”
........................You are the love of my life...................
Piękne:P
piękne, ale widać, że to niezbyt pasuje do naszego księcia. w ogóle, to żenujące, moim zdaniem, prosić kogoś, zwłaszcza przyjaciela narzeczonej, by napisał za niego mowę na WŁASNY ŚLUB. co z niego za facet? zawsze wydawał mi się mdły i ciapowaty, ale przecież jest oczytany, inteligentny i ma swój rozum; nie umie sklecić kilkunastu zdań dla osoby, którą kocha? nie rozumiem tego. widać, że producenci chcą na siłę zniechęcić widza do L.
ogółem odcinek niezły, nie powiem. akcja z Natem i Sereną [ależ ona denerwująca!] wreszcie wprowadziła jakąś dynamikę do wątku Nate'a. Serena wkurza z Danem i tym naciskaniem na niby-fake spotykanie się. Blair była świetna, a wobec Beatrice mam mieszane uczucia. nie lubię jej, ale podoba mi się to, że nareszcie zrobiła coś sama z siebie, zakończyła durne intrygi.
Chuck mógłby przestać mieszać się w brudne sprawki, zwłaszcza z tym księdzem [wtf, czemu duchowny z Europy przyjechał do USA i służy w kościele? przecież jest niby zaufanym księdzem rodziny królewskiej i tak sobie lata po świecie? :P], aczkolwiek sam wątek jest ciekawy.
nie mogę się doczekać kolejnego odcinka - ślub, Georgina, okropna fryzura Sereny i zapewne duuużo zamieszania :D