Właśnie skończylam ogladać 14 odcinek 4 sezonu, i mam nadzieję że on się w niej nie
zakocha
Niestety zakochał się:( ale to było dziwne i bardzo naciągane - nie uwierzyłam scenarzystom. A na Chucka byłam wściekła za to, że taki kochliwy się zrobił. Pierwsze trzy sezony był przedstawiany jako beznamiętny koleś, który skrywa uczucia, ma problemy z wypowiedzeniem 3 słów:P, nie potrafi rozmawiać o ojcu a tym bardziej jego śmierci. A tu nagle bez problemu otwiera się przed nowo poznaną panną - trzeba też wspomnieć Ewę - to jakiś kicz i nie kupuję tego!!!