Nie czytałam, miałam taki zamiar i zrezygnowałam po przeczytaniu mniej-więcej co tam jest: Chuck jest biseksualnym modelem, "Dan waha się czy aby nie jest gejem...", Blair ma brata, a Serena jest wielce rozchwytywaną modelką, czyli po prostu serial i książka się od siebie kolosalnie różnią, co z resztą było do przewidzenia, bo tak jest zawsze, jednak ja bardziej wolę wersję życia naszych bohaterów przedstawioną w serialu niż w książce ;)

Niestety prawda. Po co czytać książkę w której nie ma miłości Chucka i Blair? A to jest najlepszy wątek w całym serialu :)

ja najpierw zaczęłam czytać książkę i zawiodłam się, że serial jest w ogóle nie podobny. ale po obejrzeniu serialu i przeczytabniu całej serii plotkary stwierdzam, że i książka i serial są świetne :D w książce jest wiele ciakwych wątków ktorych nie ma w serialu i na odwrót. :D

aa xD i zapomniałam dodać, że Nate w książce to zupełnie inny człowiek i czasem nieżle wkurza... co nie zmienia faktu, że jest słodki :P