PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=136269}

Plotkara

Gossip Girl
2007 - 2012
7,7 108 tys. ocen
7,7 10 1 108212
6,4 10 krytyków
Plotkara
powrót do forum serialu Plotkara
ocenił(a) serial na 1
amelia_23

Sneak Peek 5x17
http://www.youtube.com/watch?v=t7MjFGsBs28

amelia_23

mówcie co chcecie o Dair, ale ich sceny NIGDY nie będą tak epickie i emocjonujące jak to:
http://www.youtube.com/watch?v=YUFV7u-GWjE&feature=fvst tylko niektóre z wielu przykładów :P

ocenił(a) serial na 9
lassa_2

zgadzam się w 100%, sceny Chair były piękne i miały dużo emocji, a sceny Dair to jakieś flaki z olejem. nie wiem jak można ich lubić ; /

ocenił(a) serial na 1
lassa_2

Ale porównanie :P Chair jest od 1 sezonu i rozpoczął się od sexu w limuzynie a potem byl sex , sex i jescze wiecej seksu. Dair jest od 2 sezonów i ciągle bawili się w kotka i myszkę i dopiero będą eksplorować pewne nowe terytoria. Moze po prostu zobaczymy jak to się dalej potoczy i jak to będzie wyglądać w akcji... nosz kurcze.. nawet macanek jeszcze nie było :P

ocenił(a) serial na 1
robb264

A tak na serio - ja wlasnie nie lubię tych epickich scen ( vide spotkanie w Paryżu - dla mnie to strasznie sztuczne) a bardziej emocjonalne, dyskrenie pokazujące uczucia bohaterów ( jezeli chodzi o Chair no to np. jak on jej kupił naszyjnik w 1x08 albo jak w 3 sezonie leżeli na łóżku przytuleni do siebie - są one bardziej prawdopodobne, naturalniejsze).

ocenił(a) serial na 10
robb264

No nie mów mi proszę, że scena z paryskiego dworca nie była wzruszająca! Jak dziś pamiętam jak w tedy ryczałam! Przez resztę dnia moje oczy były spuchnięte haha. A muszę zaznaczyć, że mało kiedy tak bardzo wzruszam się przy filmach.
Mogę się zgodzić, że nigdy, przenigdy nie powinno się porównywać scen Chucka i Blair, z serii tych epickich, do tych z udziałem Blair i Dana, bo po prostu nie wypada! To jak porównanie Chanel i czy ja wiem...dajmy przykład- H&M

ocenił(a) serial na 1
maarzenaah

Wyobraź sobie ze nawet wyraz twarzy mi się nie zmienił na tej scenie. Nie lubię takich scen, to nawet nie jest wina Chair. A to porównanie strasznie jadowite, dziwię się skąd tyle nienawiści - ja jakos staram się ograniczać w stosunku do Chucka ile tylko mogę i spojrzeć chłodnym okiem.

ocenił(a) serial na 9
robb264

robb264 nie wzruszyłeś się, bo jesteś chłopakiem. Chłopaków rzadko wzruszają filmy :D. Może sceny Dair są naturalniejsze, ale przez to nudniejsze. To jest serial, ludzie nie chcą oglądać zwykłego, szczęśliwego romansu między przyjaciółmi. A wątki Chair np. w 2 sezonie nie były wcale nudne - też grali ze sobą w kotka i myszke (tylko w przeciwieństwie do Dair często robili sobie na złość, ale przez to było to bardziej ciekawe i czasem zabawne :P). Teraz Chair stało się nudne, przez to że Blair ciągle nie umie się zdecydować kogo wybrać. Ale jeśli wybierze Dana, to będzie masakra ;/. Rozumiem, że skoro jesteś fanem Dair to zawsze będziesz ich bronić, ale musze to powiedziec - dla mnie Dair to katastrofa. Już nie chodzi mi o to, że wolę Chair, ale po prostu oni mi do siebie nie pasują.

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Nie zgadzam się ale szanuję twoją opinię :)

ocenił(a) serial na 9
robb264

W sumie to teraz niewiem czy bym chciała z powrotem Chair. Mnie najbardziej przeszkadza to, że Chuck cały czas lata za Blair i nie umie znaleźć sobie nikogo innego ;/. Tak naprawde to ze względu na Chucka zaczęłam oglądac plotkare, więc wątki z jego udziałem wciąż mnie bardzo interesują :D. Mysle, że gdyby Chuck wreszcie ułożył sobie życie, to prawdopodobnie przekonałabym się do Dair :D I w jednym się z tobą zgadzam - nie wyobrażam sobie Dareny razem, to widać że Dan odkochał się w Serenie, więc jakby ich połączyli to to by było conajmniej dziwne :P A tak wgl to nigdy nie byłeś fanem Chair czy po prostu w 4 sezonie przerzuciłeś się na Dair? :)

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Znaczy jak oglądałem odcinek 1x04 to sobie pomyślalem - kurcze, to by było fajne jakby połączyli tak rózne od siebie osoby, no ale 3 odcinki później był już "Chair start" i przyznam się bez bicia ze podobał mi się wątek - zwłaszcza 1 sezon, 2 tez był fajny choc trochę zaczynało mnie wkurzać ze Chuck taki niezdecydowany. W 3 to była taka równia pochyła - raz lepszy raz gorszy odcinek (w 1 połowie sezonu bylo zbyt słodko- pierdząco, w 2 połowie to jakas masakra z tym hotelem i potem Jenny - mialem powoli dość ze Blair ciągle płacze i chodzi załamana), 4 sezon...hm muszę przyznać ze jeszcze te odcinki z 1 połowy całkiem fajne, choc "piano sex" to wg mnie najgorsza scena sexu z ich udziałem (bardziej mi się chciało śmiac z tej miny Chucka kiedy zrywał z siebie marynarkę niż ze sama scena w sobie jest gorąca). I potem przyszedł odcinek 4x11 Townie, mój ukochany odcinek 4 sezonu - po prostu - zawsze wiedziałem ze między B i D jest taka fajna chemia - (wróg/przyjaciel) i zastanawiałem się co by było gdyby.... no i stało się. Od tamtego czasu zaczęli ten wątek i każdy odcinek z nimi był tak swietnie napisany, swieży, zabawny, uroczy. No a potem tak dziwnie go przerwali (mam teorię na ten temat ale nie będę zanudzał) w 4x19. W 4x20 powrócił Chair i to co się wtedy stało było okropne, kazdy chyba wie- jako "dobry facet w stylu Dana" nie mogę patrzec na to jak mozna tak traktować kobietę i myślec o niej jako swojej własności, strasznie się zawiodłem na Ch. I dotąd żadne działania nie odkupiły go w moich oczach - ani idiotyczne oddanie B Louisowi w 4x22 ani "słodkie" sceny z pieskiem ani pomaganie kaczkom w jeziorze ani pomaganie staruszkom na ulicy - zwłaszcza ze wystarczył jeden pocałunek ( z którego powinna się w 1 kolejności tłumaczyć B a nie Dan, który nie ma zadnych zobowiązań) by chciał zrujnować całą karierę chłopakowi.

ocenił(a) serial na 9
robb264

Cóż, Chucka i Blair łączy tak naprawde toksyczna miłość i temu chyba nikt nie zaprzeczy. B była podle traktowana przez C, ta cała sprawa z hotelem, Jenny i scena kiedy Chuck prawie ją udeżył, ale jednak wszystko mu wybaczyła. To oznacza, że łączy ich naprawde wielka miłość, dlatego uważam (uważałam) że Dair nie ma przy niej szans :D. No ale czas pokaże, być może jednak Dair wygra, a Chair pozostanie tylko pięknym wspomnieniem :). Jestem jeszcze ciekawa, z kim ty był widział Chucka, skoro jesteś za tym, by B była z D :)

ocenił(a) serial na 9
lonelyheart

uderzył*

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Własnie o to chodzi ze ja bym też pragnął by Chuck był szczęśliwy i najlepiej na koncu serii był otoczony gromadką dzieciaków i z jakąś fajną kobietą przy boku. Moim zdaniem scenarzysci zamiast głupiej Evy i Rainy powinni wprowadzić jakąś fajną nową babkę do serialu, która by była w stalej obsadzie a nie goscinną postacią. Nawet myslalem nad watkiem romantycznym dla Chucka. I to by było cos w stylu intrygi z "Niebezpiecznych związków" "Szkoły uwodzenia" czyli: Jest sobie piękna, bogata, odważna, cnotliwa, wyrafinowana niewiasta z surowymi zasadami moralnymi. Chuck i Blair się zakładają ze Chuck ma ją uwieść, upokorzyć, zniszczyć etc. (bo Blair jej nienawidzi bo cos tam) I podczas tego poznaje ją lepiej, zakochuje się etc. To by mógl być swietny wątek i bardzo w stylu Chucka. I to by była wtedy jakas rozsądna alternatywa dla niego.

ocenił(a) serial na 9
robb264

oo wreszcie się z tobą zgadzam :D mnie właśnie w GG brakuje takiego wątku dla Chucka, bo to jak on ugania się za Blair robi się żałosne. Ale teraz niewiem, czy B byłaby zdolna do jakiejkolwiek intrygi, bo jej charakter bardzo się ostatnio zmienił ;/. Jednak, gdyby coś takiego wymyslili, myślę, że Dair by mi już tak bardzo nie przeszkadzało. Tylko wydaje mi się, że scenarzyści nie rozdzielą Chair tak raz na zawsze, przez co albo C albo B zawsze będą cierpieć ;/. A tak wgl to jeszcze pozostaje Serena i jej wielka miłośc do Dana. Jestem ciekawa, czy znowu się zejdą (to by była masakra :D) ale twórcy GG są zdolni do wszystkiego ;/.

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Mozna zawsze wcisnąć Serenę do Nate. Gorzej z Chuckiem :/ Dlatego Darena (choc ten związek jast dla mnie spalony- nawet jakby składali sobie epickie wyznania miłości na miarę Chair) i Chair mozna zrobic jako ENDGAME - takie trochę pójscie na łatwiznę - bo inaczej to trzeba by się zatroszczyć o wątki poboczne Chucka i Sereny i je wypieścić w ostatnim sezonie. Bardziej niż jak jestem proDair to jestem antyDarena - nie bedzie mi przeszkadzało jak samotny chłopiec będzie samotny, byle nie z Sereną. Nie lubię Dana jako człowieka, którym się staje przy Serenie.

ocenił(a) serial na 9
robb264

Jeszcze można zrobić Dair oraz połączyć Serene i Chucka :D Nie no żart, to by chyba było mało mozliwe, w koncu są przyrodnim rodzeństwem. A co do Dareny, to zawsze nudziły mnie ich wątki. To było dobre w 1 sezonie, ale potem S bardziej pasowała do Nate'a. A tak wgl to wolałeś Dana bardziej z Sereną czy Vanessą?

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Z dwojga zlego to Serenę. Vanessa:/ szkoda gadać - ta postać to by mogła zniknąć i jej miejsce mogła zając własnie wymyslona przeze mnie opcja romantyczna dla Chucka :P

ocenił(a) serial na 9
robb264

W sumie Vanessa to juz zniknęła, Dan już chyba o niej zapomniał, mimo że byli kiedyś najlepszymi przyjaciółmi :). I w sumie niewiem czy do Chucka pasowałby jakiś romantyczny wątek, ja chcę by znowu stał się złym chłopcem, może powinni go połączyć z Georginą - to by było coś ;o. Ale zapewne tego nie zrobią :P

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

W sumie stracił z nią dziewictwo :P Też bym chciał choc na kilka odcinków tego romansu. Georgina nie da sobie w kaszę dmuchać :D A Chuck by nie był taki ponury, samotny i żałosny - z drinkiem w ręku w swoim apartamencie z psem pod pachą. :/ Zal Eda ze tak marnują jego potencjał aktorski.

ocenił(a) serial na 9
robb264

no racja, ale Georgina jest teraz z kimś, prawda? zawsze jak dodaje coś na plotkare to gada z jakims facetem, to chyba jej chlopak? niewiem nie śledzę uważnie tego wątku xd. ale w końcu dla Georginy nie ma rzeczy niemożliwych :D ale mnie się wydaje, że Chuck na razie będzie sam, wiesz może czy będzie jakiś wątek z nim, Jackiem i Dianą? czytałam na jakichś forach że Diana może być matką Chucka

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Ten gosciu nazywa się chyba Filip. Sam za bardzo się nie orientuję czy to jej mąż, czy jest ojcem jej dziecka :P Ale są w związku, w finałowych odcinkach 4 sezonu gadała ze się czuje jak kura domowa czy coś. Wątek z Dianą ma wrócic - widziałem zdjęcia z planu jak Hurley kręciła sceny. Jack ma teraz odgrywać pozytywną rolę i ma być w dobrych stosunkach z Chuckiem. W 5x17 Chuck ma się dowiedzieć czegoś zaskakującego o sobie - myślę ze ten odcinek bedzie pomostem do tego wątku. I pewnie bedzie miał na celu odwrócić uwagę Ch od Dair. Dla mnie teoria z matką naciągana. Ta babka z 3 sezonu wyraźnie była przedstawiona jako prawdziwa mamusia Chucka. Moze to bedzie jego ciotka czy o zgrozo siostra. A moze Jack będzie prawdziwym ojcem Chucka :P to ty był szok - idealny moment OMG z których kiedyś słynęła Plotkara.

robb264

chyba mąż bo G w 15 odc mówi "Kochanie. Wiedziałam, że wyszłam za ciebie nie bez powodu. Oprócz pieniędzy."

ocenił(a) serial na 9
robb264

łooo, gdyby Jack był prawdziwym ojcem Chucka, to by było prawdziwe OMG. Ale myśle, że gdyby się tak okazało, to Jack byłby zdecydowanie gorszym ojcem od Barta :P. A tak wgl to jestem ciekawa, czy Serena jeszcze sobie kogoś znajdzie w tym sezonie, czy nadal będzie wzdychać do Dana, albo może wda się w jakąś intryge z Chuckiem żeby rozdzielić Dair :P

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Chcę intrygę :P Nie chcę by robili z S ofiarę która cierpi i której trzeba współczuć. Niech będzie su..ką :P i namiesza - wszyscy stali się zbyt dobrzy dla siebie. Poza tym jakie by to było niecne :D "ja nie będę przeszkodą" a tu się okazuje ze wsadza nóż w plecy.

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Chcę intrygę :P Nie chcę by robili z S ofiarę która cierpi i której trzeba współczuć. Niech będzie su..ą :P i namiesza - wszyscy stali się zbyt dobrzy dla siebie. Poza tym jakie by to było niecne :D "ja nie będę przeszkodą" a tu się okazuje ze wsadza nóż w plecy.

ocenił(a) serial na 9
robb264

Ja też wolę intrygę. A po za tym, mogliby znaleźć kogoś dla Sereny. B w 5 sezonie miała wątki z Louie, Chuckiem i Danem, a S co? Jedynie nieodwzajemniona miłość do D. Gdzie się podziała S z wcześniejszych sezonów? Wolałabym gdyby ponownie zakochała się w Nate, a nie w Danie. Ale może dzięki temu S i C złączą siły i powstanie jakaś mega intryga :D Przynajmniej mam taką nadzieje, bo na razie nic się nie dzieje. Wszyscy stali się jacyś tacy nudni.

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Serena jeszcze kręciła z Maxem w tym sezonie :P
Też chcę Nate z Sereną - to mój ENDGAME dla nich
Z jednej strony to by było ciekawe jakby knuli intrygę wspólnie Ch i S a z drugiej boję się ze ta intryga doprowadzi tylko do SUCK :P bleee - bo to trochę dziwne ze mają oni tyle ostatnio wspólnych scen :P

ocenił(a) serial na 9
robb264

SUCK haha fajna nazwa :D no, to by było dziwne, ale rzeczywiście ostatnio mieli więcej wspólnych scen i chyba w przyszłym odcinku też będą ze sobą gadać. A po za tym oni już łączą każdego z każdym. Pamiętam jaka byłam zaskoczona kiedy w finale 3 sezonu Jenny przespała się z Chuckiem, chociaż wszystko wskazywało na to, że prześpi się z Natem, a Chair się pogodzi. A po za tym, wcześniej nikt nie wyobrażał sobie Dair razem, a jednak :). I wgl. brakuje mi Jenny, ona na pewno zrobiłaby mega intrygę, żeby rozdzielić Dair, w końcu nienawidzi Blair :)

ocenił(a) serial na 1
lonelyheart

Najlepiej zebrać całą wesołą gromadkę :P Jenny+ Vanessa+ Serena+ Chuck+ Georgina - ciekawe co by z tego wyszło
Swoją drogą czy tylko ja uwazam ze brak reakcji ze strony Nate na relację DB jest dziwny. To znaczy kompletny brak reakcji - w 100 odcinku Georgina wprost powiedziała ze Dan jest szaleńczo zakochany w B, w tym odcinku B gada - "O nie! Serena widziała jak się całujemy, Znowu!" A ten jak mimoza stoi. :/

ocenił(a) serial na 9
robb264

No też się zdziwiłam jak B to powiedziała, a N nic nie zrobił. W końcu B była kiedyś jego dziewczyną, a D jest przyjacielem. No ale on ostatnio gada tylko z Chuckiem i Lolą, a jesli chodzi o B to już wgl ze sobą nie gadają. Kiedyś ta czwórka przyjaciół NSBC była świetna, a teraz jakoś się to wszystko rozleciało.

ocenił(a) serial na 3
robb264

Filip to mąż G. W finałowym odcinku G mówiła, że jest znudzoną kurą domową i że jej synek potrzebował ojca z pieniędzmi i dobrą opinią a on gorącej żony aby zaimponować współpracownikom.

robb264

Mhm ja natomiast nie lubię jakim człowiekiem staje się przy Blair - to nie jest już ten sam wrażliwy, dobry chłopak z ideałami, jakim był przy Serenie. Ogromnie go wtedy lubiłam.
Uwierz mi, do pewnego czasu bardzo podobał mi się wątek Dana i Blair, ale im dalej to zaszło tym bardziej do mnie nie przemawiał. Nie mogę się z nimi oswoić Racja. Kiedy są razem jest ta iskra, są dowcipni, ale to nie zmienia faktu, że Dan zamienił się w robota zaprogramowanego tylko po to, by zdobyć i całować Blair, a Blair stała się wiecznie zmieszaną, żyjącą w zaprzeczeniu dziewczyną z miną "co ja tu z nim robię".
Co do Dana... Nie można powiedzieć, że Dan jest egoistyczny, ale ostatnio nie zauważa, co się dookoła niego dzieje. Co z tego, że CeCe umiera i rodzinie przydałoby się wsparcie, co z tego, że Serena jest smutna (przydałaby się jakaś szczera, chociaż przyjacielska rozmowa) i co z tego, że Blair martwi się o swoją przyjaźń i targają nią myśli o Chucku. Brakuje mi tamtego faceta z poprzednich sezonów. Prostolinijny o dobrym sercu mimo to nigdy nie tracił rumieńców.

Stacy

Też mam do niego żal o to jak zachował się w tym odcinku, był totalnie wyalienowany,skupiony na swojej książce,gdzieś obok swojej rodziny która przeżywała śmierć Cece.Ale nie mam wątpliwości że to wciąż jest dobry facet .Zobaczymy jak rozwiążą kwestię nagrania,czy faktycznie to on je wysłał i jaki miał motyw.

noname22

Generalnie nie rozumiem czemu tak hejtują poszczególne postaci zwłaszcza Serenę. Przyznam że irytuje mnie ostatnio Blair ale staram się być wyrozumiała bo wiele dzieje się w jej życiu i jestem pewna że niedługo powróci do formy. Każdy bohater przeżywa wzloty i upadki. Serena natomiast moim zdaniem rozkwitła w tym sezonie i nie wiem skąd tyle jadu w stosunku do niej. Odkąd sięgam pamięcią robiła wszystko by Blair była szczęśliwa. Jak dla mnie bardzo pozytywna postać (oprócz kilku potknięć które zresztą każdy bohater zaliczył).

Stacy

Wiesz dla nie jej zachowanie jest troche nieracjonalne. Wyznała miłość Danowi wiedząc co on czuje do Blair- na co liczyła? Nawet gdyby Blair nie odwzajemniała uczuć Dana to czy on chciałby wrócić do Sereny? I nawet gdyby wrócił to jakby się czuła wiedząc,że jej facet tak naprawde wzdycha do jej najlepszej przyjaciółki? Rozumiem,że to jest dla niej trudna i frustrująca sytuacja ale ja na jej miejscu dałabym sobie spokój.

noname22

W serialu padło zdanie "nie rezygnuje się z ludzi których się kocha". Nie widzę nic dziwnego w tym, że wyznała Danowi co do niego czuje. Serena jest zazwyczaj szczera w tych sprawach.
A zauważ, że Danowi na przykład nie przeszkadza to, że Blair wciąż kocha Chucka a Chuck kocha ją. Czemu to on nie da sobie spokoju w takim razie? Myślę że to całkiem oczywiste że Dan i Serena walczą o osoby na których im zależy.

Stacy

Ale Dan do tej pory nie walczył o Blair,wspierał ją nawet w miłości do Chucka bo myślał,że sam nie ma żadnych szans. Dlatego też nie wyznał jej co do niej czuje.Wystarczała mu sama przyjaźń. Nawet kiedy ją pocałował w walentynki to było pod wpływem chwili i od dawna tłumionych emocji i nie sądze żeby zakładał,że ona ten pocałunek odwzajemni. Zaczął walczyć kiedy dostał zielone światło.
Nie twierdze,że Serena nie ma prawa walczyć,ale że to jest bez sensu.I było wiele momentów w których powinna zdać sobie z tego sprawe.Chociażby przez cały okres ich udawanego związku,kiedy coś mogło się z tego rozwinąć,ale się nie rozwinęło pomimo jej starań. Ja po prostu, jako dziewczyna,uważam że dalsza walka w tym momencie byłaby dla niej upokarzająca.

noname22

Mam na myśli aktualną sytuacją mimo że dostał to zielone światło to przecież oczywiste że Blair nadal go kocha. A Serena walczyła i zrozumiała że Dan mimo wszystko kocha Blair i pogodziła się z tym.

ocenił(a) serial na 1
Stacy

Myślę ze ostatnie odcinki z Danem to taki "punkt krytyczny" - on był juz na skraju wyczerpania tym wszystkim - zauważ ze w tym odcinku chyba ze 100 razy wyganiał Blair, starał się jej unikać bo on juz wysiada newrowo przy niej(widziałas jakie miał tiki w tym odcinku przy niej, jak czuł się niezręcznie?). Targa nim juz nie tylko milość ale i pożądanie - jest facetem który od roku wiernie wyczekuje w celibacie na swą miłość. Teraz wie ze ta miłość odwzajemnia jego pocałunki, na siłę pcha się w jego towarzystwo. To ze on wybuchnie było dla mnie pewne od początku.

ocenił(a) serial na 3
robb264

Jeśli mogę wtrącić swoje 3 grosze to absolutnie się z Tobą zgadzam. A jeśli chodzi o zachowanie C w ostatnim odcinku to wydaje mi się, że to co sprowokowało go do takiego zachowania to nie tyle miłość do B co urażona duma. Bo jak ktoś taki jak Dan mógł być tak bezczelny, żeby próbować konkurować z wielkim Chuck'iem. Już wcześniej też pokazał jakie ma podejście do Dana i choć stara się nim pogardzać na każdym kroku to myślę, że on się go naprawdę boi. Wie, że to inteligentny i uczciwy chłopak i Blair może być w końcu szczęśliwa u boku kogoś takiego.
Chciałam się też spytać o waszą opinię na temat słynnego nagrania z wyznaniem miłości B i C, bo ja czegoś nie rozumiem. Dlaczego to tak wkurza C? Rozumiem B bo w końcu jej małżeństwo stało się fikcją za sprawą tego filmu, ale po tym jak szybko odpuściła S myśląc, że upublicznienie nagrania było jej robotą, to nie wydaje mi się to dla niej takie ważne. Ale dlaczego tak ruszyło to C? Georgina coś mówiła na ten, że nagranie zakończyło szanse B i C na bycie razem ale, przepraszam Blair wzięła ślub czyli podjęła decyzję. Może mi to ktoś wytłumaczyć?

ocenił(a) serial na 1
Justyna_27_fw

To idiotyczny watek sam w sobie. B stała przy ołtarzu i nawet widok Ch nie zmienił jej decyzji, wiec szansa na bycie z Ch i tak nie istniała. Potem nagranie wyszło na jaw ale i tak zrobila to samo ;/ Mało ją to interesowało gdy myślała ze Ch to wysłał, tak samo Serena. Ale jak się okaze ze to Dan no to koniec świata. Załsna logika, nielogicznym w sobie jest fakt ze zrobił to Dan - zarówno pod względem fizycznym (jak on zdobył nagranie) jak i pod względem psychologicznym (pogodzil się z losem , napisał przysięgę, chciał szczęścia B). To jest własnie u scenarzystów Plotkary najgorsze - coś co raz jest mało ważnym wątkiem innym razem jest mega waznym problemem.

ocenił(a) serial na 9
robb264

Myślę, że Blair może być zła na Dana dlatego, że on zawsze był jej przyjacielem, chciał jej dobra, itp. Po Chucku i Serenie mogła się tego spodziewać, w końcu wiele razy ją zranili, ale nie po Danie. I być może to właśnie będzie ciosem dla Blair. Ale nie wydaje mi się, żeby przez to nagranie się rozstali, jak się maja rozstać, to raczej przez coś innego.

ocenił(a) serial na 3
robb264

dzięki bo już myślałam, że tylko dla mnie jest to głupie i nielogiczne :)
swoją drogą też wydaje mi się, że sprawa z nagraniem ma jakieś drugie dno. Tak jak sam napisałeś Dan pomagał Blair na każdym etapie jej związku z Luis, pomógł jej również gdy chciała być z Chuckiem, on był pogodzony z faktem, że nie będzie z Blair i chciał przede wszystkim jej szczęścia więc po co miał wysyłać to głupie nagranie. Nie rozumiem tego.
A nawiązując do wcześniejszego tematu o dalszych losach Chucka to choć bardzo lubię tą postać, myślę, że szczęśliwe zakończenie do niego nie pasuje. Nie zrozumcie mnie źle, nie jestem przeciwko C, ale dla mnie był on najciekawszy właśnie wtedy gdy był zły i wręcz demoniczny. Myślę, że ciekawie było by gdyby C znowu wypadł z toru. Wrócił do dawnych nawyków i w rezultacie zginą w jakiś epicki sposób,według zasady "żyj szybko, umieraj młodo". Dla mnie było by to niesamowite. Postać, która od początku walczyła ze swoimi demonami i ostatecznie z nimi przegrała.Tragiczny bohater. Nie wszystkie seriale muszą się kończyć happy endem np w "Jeziorze marzeń" jedna z głównych bohaterek umiera w ostatnim odcinku i choć było to smutne i tragiczne to oglądałam ten moment ze łzami w oczach i do dziś pamiętam jakie uczucia mi wtedy towarzyszyły. Dodam, że też była tragiczną postacią , która walczył sama ze sobą przez całe życie.

ocenił(a) serial na 9
Justyna_27_fw

W sumie to się z tobą zgadzam. Chucka lubiłam najbardziej kiedy był złym chłopcem. Pasowałoby do niego tragiczne zakończenie, jak np. przedawkowanie, smierć w wypadku itp. Ale teraz, zamiast wzdychać do Blair, mógłby znaleźć sobie jakąś nową dziewczyne, i nie mówie, żeby to był piękny szczęśliwy związek, może i być nawet toksyczny jak w przypadku Chair (to by bardzo pasowało do Chucka), tylko BŁAGAM, niech dadzą mu wreszcie osobny wątek.

ocenił(a) serial na 3
lonelyheart

I tu ja się z Tobą zgadzam. Wszystko zniosę ale właśnie Chuck jako grzeczny chłopak czekający aż Blair do niego wróci jest po prostu smutne. Scenarzyści marnują nie tylko potencjał postaci ale także aktora. Przecież Ed jest genialny w graniu złego Chucka Bassa. Ma twarz wręcz stworzoną do grania bad boy. Ja też jestem za tym, żeby zrobić coś innego z postacią Chucka.

Justyna_27_fw

Mam dokładnie to samo zdanie na temat Chucka:) Dla mnie on jest właśnie bohaterem demonicznym i najlepiej scenarzystom wychodziło pisanie go w ten sposób. Jeżeli już chcą wracać do korzeni to niech wrócą do "I'm Chuck Bass". Chuck ciepłe kluchy to jest masakra. Ja jestem za endgame Chuck alone;P To samo zresztą odnosi się do Sereny.

ocenił(a) serial na 9
noname22

A ja, mimo że uwielbiam Chucka, jestem za endgame Chuck dies :D. Skoro to ma być już koniec GG, to dlaczego nie uśmiercić jego postaci w ostatnim sezonie? Myślę, że taki koniec najbardziej by do niego pasował. Mogliby nawet zrobić takie coś, że np. w 6 sezonie (czyli ostatnim) B zdecydowałaby się wrócić do Chucka, wszystko pięknie, aż ten nagle umiera w jakimś wypadku czy coś. Wtedy B troche by popłakała a potem mogła wrócić do Dana (tylko takim sposobem zaakceptowałabym endgame Dair). Tylko przed śmiercią mógłby znów stać się zły i uwieśc pare dziewczyn :D W końcu z Aleksandrą dobrze mu poszło, ale dłużej tego wątku pewnie nie pociągną. Nawet sam Ed w wywiadzie powiedział, że właśnie taki finał byłby dla Chucka najlepszy.

ocenił(a) serial na 1
Justyna_27_fw

On się go boi bo Dan jest całkiem inny niz reszta adoratorów Blair. Ona zawsze wybierała gości którzy byli lepszą lub gorszą podróbką Nate czyli bogaty, przystojny, z dobrej rodziny, "bezpieczny wybór" - Chuck zawsze wiedział ze z nimi wygra. A tu się pojawia Dan, Dan! Biedny, bez pochodzenia, zle ubrany, przystojny ale zaniedbany - "za co ona moze go pokochać, jak śmie --- co on ma czego ja nie mam" - on nawet nie wie jak walczyć z Danem. On nawet nie wie co ją w nim pociąga.

ocenił(a) serial na 3
robb264

Zgadza się, Chuck nie wie jak walczyć z Danem. Gdyby D knuł, kombinował i mataczył to łatwiej było by C się z nim rozprawić a tak ? Chuck wie, że tu w grę wchodzi coś więcej. Blair się zmieniła i nie jest tą samą dziewczyną co w liceum. Jest przede wszystkim pewną siebie kobietą, ma cele w życiu, marzenia, jest inteligentna, oczytana i interesuje się sztuką. To wrażliwa kobieta, romantyczka, która chce kochać i być kochana czystą i niewinną miłością. Gdyby tak nie było to nie brnęła by w związek z Luisem. Przecież on był całkowitym przeciwieństwem C, a to że trafiło mu się być księciem to tylko wisienka na torcie. Chuck oprócz pieniędzy niewiele może jej zaoferować , nie czarujmy się. Ich związek to dla mnie przykład toksycznej miłości. Z jednej strony zupełnie zrozumiałe, bo gdy jest się nastolatkiem to kocha się żarliwą miłością ale wszystko ma swoje granice.
Dan moim zdaniem może jej przede wszystkim zapewnić stabilizację i szczęśliwy związek. Sam wychował się w szczęśliwej rodzinie więc tą miłość potrafi przekazać innym. Dlatego też Serenę tak do niego ciągnie.