Wy też to zauważyliście że w S01E01 Pilot chyba Chuck mówi do Nate'a coś w stylu " To może podwędzę mojemu ojcu trochę Viagry, albo mojej mamie Paxil" No a potem w późniejszych odcinkach jest że on nie ma matki bo zmarła przy jego porodzie . ( wiem ze potem to juz zupelnie poszli w watek ze tylko mu tak ojciec powiedział) No wiec to jest ich błąd w scenariuszu czy ja za dużo rozkminiam ? :P
Nie do końca może być to błąd w scenariuszu, tylko mała zmiana planów. Gossip Girl jest oparta na podstawie książki Cecily von Ziegesar o tym samym tytule, a w niej Chuck ma obojga rodziców. Scenarzyści trochę pozmieniali historie danych bohaterów (i wyglądy niektórych też!). Postanowili wprowadzić kilka swoich pomysły i odejść od pierwowzoru książki, stąd ta "pomyłka".
myślę, ze większość orientuje się co było w książce. Jednak takie zmiany i niedopatrzenia to są błędy scenariuszowe.
Ja też ;) I wydaje mi się, że na początku postać Chucka nie była do końca dopracowana, np. w pierwszym odcinku jechał autobusem O_o
a ja nawet nie zauważyłam takich szczegółów ;D za bardzo się skupiłam na relacji Blair-Serena, ale jak obejrzałam jeszcze raz ten pierwszy odcinek to zauważyłam, że mamę Blair gra inna kobieta niż w późniejszych seriach. jak skończy się czwarta seria to obejrzę sobie wszystkie odcinki jeszcze raz żeby wyłapać wszystkie szczegóły! ;D