bo nie wiem czy dobrze pamiętam...Chodzi mi o tą sytuację z wyborem Seryny pomiędzy Danem a Natem. Czy dobrze pamiętam że oni w końcu zniecierpliwieni tym że nie potrafi podjąć decyzji powiedzieli jej coś w stylu"Skoro ty nie potrafisz wybrać, my to za ciebie zrobimy. A Dan(lub Nate) powiedział: Ja wybieram mojego przyjaciela Neta(Dana). Przyśniło mi się to czy rzeczywiście tak było ?
Tak było po części. Wielki skrót: finał sezonu trzeciego, Georgina onzajmia, że Dan jest ojcem i powstrzymuje go od pojechania na lotnisko i zatrzymania Sereny, która wyjeżdża do Paryża. Serena wracając pisze do Nate'a i Dana, że chce z nimi porozmawiać, panowie mają dość niezdecydowania Sereny i tego, że przez nią się kłócą. Postanawiają, że zostaną przy tym co mają, czyli Nate z Juliet i Dan z Vanessą.
Jednak co chyba boli najbardziej fanów Dana i Sereny to, to że Serena wybrała Dana i to dwukrotnie (jeżeli nie trzy razy, bo przecież wracając z Paryża najpierw pojawia się w lofcie u Dana). Prosi Dana o przyjście na przyjęcie po tym, jak dobrze im się rozmawiało, ale wszystko przerywa Colin. Potem zrywając z Colinem, mówi, ze uciekała od kogoś i dzwoni do Dana, by powiedzieć mu, że chce się z nim spotkać. Spotyka Nate'a, Dan to widzi i sprawa się komplikuje. Nate i Dan dają jej kilka dni na podjęcie decyzji, Serena podjęła decyzję, jednak zostaje wrobiona przez Juliet + Brooklyn. Gdy budzi się w ośrodku i Dan do niej przychodzi, Serena mówi, że przyszła na przyjęcie, by wybrać jego i tylko on zawsze się liczył.
Więc to przepraszanie, że nikogo nie wybrała jest w ogóle niezgodne z wątkiem, który zaprezentowali nam scenarzyści. Fani Dereny są nieźle wkurzeni. Myślę, że to całe przepraszam było dlatego, by pokazać, że Serena obiera jakąś nową ścieżkę - a dokładnie wybiera siebie.