Kochani fani PLOTKARY, mam do Was pytanie. Niestety nie mialam mozliwosci zobaczyc calego sezonu 1 tego serialu, przestalam ogladac w momencie kiedy Serena powiedziala Blair, ze kogos zabila. O co chodzi? Kim byla ta osoba i czy Serena naprawde zabila?
Opiszcie szczegolowo. Prosze!
XOXO
Ola
Nie wiem czy dobrze ci to wytłumacze, bo dawno oglądałam ten odcinek i mogło mi się coś pomylić... Serena jeszcze przed swoją ucieczką dała swojemu koledze narkotyki. Była wtedy razem z Georginą, która wszystko nagrywała na ukrytej kamerce (nie jestem pewna ale chyba z myślą że dojdzie do czegoś pomiędzy nim a Sereną). Kiedy ten chłopak zaczął się dusić (czy coś tego typu) Georgina zaczęła uciekać aby policja nie nakryła ich na posiadaniu narkotyków, Serena zadzwoniła wtedy szybko na pogotowie a sama posłuchała koleżanki i uciekła razem z nią. Potem obserwowała całe zajście z daleka. Ten chłopak wtedy zmarł... i o to w tym wszystkim chodziło. G. chyba za bardzo się tym nie przejęła...
Mam nadzieje że chociaż cokolwiek ci pomogłam :)
Najbardziej lubię Blair i Georgine. Dlaczego? To barwne i interesujące postacie, bez nich napewno byłoby nudno. Te ich intrygi... wszystko robią z klasą, a nie jak Jenny, (SPOILER) która pcha się do łóżka chuck'owi, a później płacze, że cnote straciła z nieodpowiednim mężczyzną. Jej, nienawidzę jej. Tak samo jak Serena. Na początku ją lubiłam, a teraz sama nie wie czego chce .
Ja natomiast uwielbiam Blair i Chucka, sa swietni, i tak jak mowisz sa to postaci barwne. Serene tez lubie, ale jest taka, czasami denerwujaca. Mam nadzieje, ze Blair i Chuck beda w koncu razem. To bylaby swietna para. Zachecam do wpisywania swoich opinii dalej :) Buziaki
Moimi ulubionymi postaciami są bezapelacyjnie Chuck i Blair. Uwielbiam te ich intrygi. Serenę też lubiłam ale to było w 1 i 2 sezonie, później zaczęła mnie strasznie irytować. Podobnie było z Jenny. Co do reszty to niektórzy są strasznie nudni dla mnie (Vanessa, Rufus).