Bo Louis widział ten test i nie zrobił afery, czyli to jego dziecko? ;0
On powiedział, że znalazł test, anie nie było pokazane że go otwiera, albo coś. No ale w ostatnim odcinku powiedział do B, że dlaczego mu nie powiedziała, że nie jest pewna kto jest ojcem i normalnie się zachował, czyli to jego dziecko.
szkoda ;(( ach, liczyłam, że może się okazać, że to dziecko Chucka... no ale jak to w Gossip Girl nic nie jest jeszcze przesądzone, aż do ostatniego odcinka ;D
Wiecie, tak z ciekawości sprawdziłam.
W tych testach nie ma napisanego, że np. Jan Kowalski jest ojcem.
Tylko np. zgodność genetyczna dziecka z dawcą wynosi 99,9%.
Materiałem do badania DNA może być ślina, włos.
Niekoniecznie krew.
I zakładając, że ukradła Louisowi włos i dała do badania w liście mogło pisać, że zgodność z dawcą jest lub jej nie ma.
I jeśli było napisane, że zgodności nie ma to Blair mogła powiedzieć Louisowi, że wzięła włos od Chucka.
Oczywiście ja myślę, że dzieciak jest Louisa ale tak gwoli wyjaśnienia, że w liście nie ma żadnego nazwiska.
Więc scenarzyści mają pole do popisu, by namieszać.