wiem, ze taka dyskusja juz jest, ale nie moglam sie na niej wypowiedziec, sama do konca nie wiem dlaczego. ;/ mniejsza, rzecz, ktore mnie nurtuje, to, ze ktos napisal, ze matka chucka byla Lily! jakim cudem i skad taki wniosek ? Oo
Raaany, wiem, że szkoła nie uczy myślenia, ale... seriously? Ktoś tam napisał, że Lily była matką C. Chodzi o to, że po "śmierci" jego ojca, była przy nim, kochała jak własnego syna i adoptowała go. "Nieważne, czy rodzic biologiczny, czy nie, ważne, ze kochający".