nie wiem, kto był słodszy na koniec odcinka, ten pies czy Chuck?? i w końcu coś złamało Chucka, widać było łzy... mi sie tez zrobiło przykro bo jednak ja tam jestem za Chair, ten książe jest za dobry dl aBlair, wiem, ze to brzmi głupio, no ale on jest wręcz idealny! a poza tym ja nie widzę między nim a B. chemii... takie to naciągane.
ach, wróć Chair! ps. i niech pies zostanie, pasuej do Chucka ;P hehe