Ktoś już obejrzał?^^ Zaczynam czuć pewną sympatię do Rainy... bo już myślałam, że ją znienawidzę, jak każdą laskę, którą interesuje się Chuck zamiast zajmować się Blair;p Spodobały mi się relacje w trójkącie Chuck-Blair-Raina, myślałam, że będzie nudna powtórka schematu "Blair Odtrąca Chucka A Potem Się Wścieka, Kiedy On Kręci Z Inną, Lata Za Nim i Robi Sceny". Zakończenie z Epperly też mi się spodobało:) Natomiast wątek Dana, Bena i neurotycznej Sereny jest moim zdaniem meganudny, a już ten Eric z Damienem pomiędzy nimi byli nieznośni;P
Powinni coś zrobić z wątkiem Rufusa i Lily, bo utknął w martwym punkcie, on się zasiedział w roli utrzymanka bogatej wdowy, a ją robią na jakąś okropną wiedźmę;)
mnie osobiście zastanawia z kim teraz będzie Dan.. ^^ modle się tylko o to, żeby nie wróciła Vanessa i była znowu z Danem. bo tego to nie zniosę.
Serena i Ben ? cóż, tego można się było spodziewać. prędzej, czy później, ale było to pewne. ciekawe tylko ile to potrwa.
ciekawe co zrobi Blair ze studiami.. no bo ma do wyboru albo nauka albo praca.. ciekawe..
szkoda mi się Erica zrobiło. mimo że zawsze był raczej takim pobocznym bohaterem, to go lubię. no a Damienowi się dostało.. ^^
odcinek taki sobie, trochę wiało nudą. Cała ta sytuacja z Benem wymyślona na siłę. Dan oczywiście, jak zrobi coś 'złego' to rekompensuje to z nawiązką, teraz sam wepchnął Serenę w ramiona Bena. Dobrze, że Damienowi się dostało, ciekawe jak wyglądała jego rozmowa z tatusiem ^^.
No i jakoś nie umiem sobie wyobrazić Sereny odwiedzającej Bena w mieszkaniu Dana :P O dziwo w tym odcinku Nate mnie nie drażnił, nawet mnie rozbawił :)
Chuck, jak on mnie denerwuje. Zauważyłyście, że od rozstania z Blair zdążył się już dwa razy zakochać, podczas gdy ona cały czas czuje coś tylko od niego? No i pytam gdzie jest ta wielka, idealna miłość na całe życiem którą tak widzą w nich fanki Chair. Bo ja widzę, że Blair cały czas przez niego cierpi. Uważam, że Chuck na nią nie zasługuje.
Nie mogę się doczekać następnego odcinka, bo promo zapowiada, że będzie się dużo działo :D
a ja mam cały czas wrażenie, że Chuck jest z Rainą tylko po to, żeby odzyskać firmę.
Nie jesteś jedyną osobą, która sądzi, że on jest z nią tylko po to by odzyskać firme. Nawet moi przyjaciele doszli do tego wniosku. Oby tak było .
Te odcinki mnie strasznie nudza ... Chuck i firma ahhhh . Lepiej Chuck i Blair <3
ja też uważam, że on jest z nią tylko dla firmy i moim zdaniem w tym odcinku to było bardzo widać. pewnie dlatego blair podchodzi do sprawy z takim spokojem, a nawet sama wpycha rainę chuckowi;)
Odcinek ok. Ja tez mam nadzieję, że Chuck i Raina to tylko interesy, bo jedyna osoba, która pasuje do niego i zna go lepiej niż ktokolwiek inny to Blair. Mnie to trochę nawet wkurzyło jak Raina powiedziała, że zna Chucka lepiej niż on sam, bo tylko Blair może tak powiedzieć. !!!
Co do Sereny i Bena to ja za bardzo nie przepadam za Benem, niby nic do niego tak ogólnie nie mam, ale go nie lubię...
Szkoda mi troche Erica, bo on biedaczek nie ma przyjaciół, niech pojedzie do Jenny. ;)
A Blair jako szefowa - wow. Ale coś nie wydaje mi się, że ona podoła temu zadaniu, szybko jej się noga powinie. ;)
napisy znajdziesz na napisy. me
A co do odcinka jestem zadowolona. Spodobał mi się wątek Raina-Chuck-Blair. Po zapowiedzi 4x15 spodziewam się tego, że Chuck urządzi dla Rainy coś specjalnego i wtedy Blair poczuje zazdrość. Byc może bd chciała się zemścić. Ale dobrze wiemy jak to się skończyło na początku serii. Coś czuje ze następny odcinek bd równie dobry jak 4x14 :)
po propo 15 odcinka czuje że Dan i Blair spedza ze soba noc, mam tylko nadzieje ze to nie bedzie tylko jedna noc a cos wiecej ;)
Strasznie podobały mi się sceny B&N. Nareszcie razem, nie pamiętam już kiedy razem coś "mącili". Podobają mi sie te ich przyjacielskie stosunki.
Nate w tym odcinku był świetny, Blair i Dan no naprawdę fajnie jest ten wątek prezentowany:)
Co do Chucka i Blair cóż, seriale jak wiadomo nie muszą być psychologicznie prawdziwe:) Blair jakś taka dojrzała sie wydaje, nic dziwnego że pomaga Chuckowi skoro sama go odrzuciła, on też ma prawo spotykać się z innymi, zresztą te dwie laski to były zauroczenia/zakochania a nie miłość jak do Blair (była taka scena w tym odc kiedy on wchodzi na przyjęcie i patrzy na nią z dumą(?) i mówi ze jest pewien ze osiagnie sukces, oni to sie rozumieją, czuć coś więcej), z kolei Blair skupia sie na karierze w koncu tego chciała.
czy ktoś wie, kto wykonuje i jaki jest tytuł piosenki, która była na przyjęciu "W", śpiewała kobieta, harfa przygrywała? z góry dziękuję! :)