Jedno wielkie wow. Jesteś facetem i to oglądasz. I co ważniejsze, przyznajesz się do tego! :)
Zgadzam się z tym co piszesz o Nacie... Jest tylko tłem do perypetii innych bohaterów. Szkoda, że scenarzyści poszli w tym kierunku. Aktor jest przystojny, fajnie się go ogląda. Ale trzeba mieć co oglądać. A jak na razie to jest zapychaczem czasu. Tyle w tym temacie.

Serena też stała się zapychaczem;p

Ja od samego początku jej nie lubiłam... więc hahah :D Zapycha i to równo :D
Nate - on chyba jest taką właśnie postacią zapychadłem. Według mnie nigdy nie dostał jakiejś takiej szczególnej roli.

Chcę więcej Jenny, więcej Blair i trochę dawnego Chucka!
Choć nadal oglądam serial z zapartym tchem to już nie to samo co pierwsze sezony :D

to az takie dziwnie, ze facet oglada plotkare? ;p w sumie na GG wpadlem przez przypadek i pozostalem z nia :) wsrod znajomych coraz wiecej chłopaczkow śledzi poczynania dzieci z upper east side :P

chcialbym tez zwrocic uwage na Chucka... przeciez jego 'teksty' w 1 i 2 sezonie wgniatały w fotel. kochałem sceny z jego udzialem i czekalem na kazdy komentarz i jeszcze napięcie między nim a Danem "poor Daniel" czy non stop "why, are you.. i jakis wrzut typu gay czy on high?' :D oo tutaj na yt super filmik z cytatami tylko z 1 i 2 sezonu Chucka, http://www.youtube.com/watch?v=EI2afDGo8m8, miazga. a teraz... boze, nie trafie jak mowi tym swoim niskim glosem, ze nawet nie slysze za bardzo co on tam bełkota. w tej chwili serial 'trzyma' tylko Dan, nie wiem, moze to tylko takie moje odczucie ;x

Nie mogę się powstrzymać przed zadaniem wiecznie nurtujacego mnie pytania- serena czy Blair? Która ladniejsza twoim zdaniem?;p zawsze ciekawilo mnie która bohaterka jest najladniejsza, najseksowniejsza. A od kogo się dowiedzieć jak nie od faceta?

twarz Blair, ciało Sereny :P dla mnie Serena ma jakies takie strasznie męskie rysy twarzy, czy jak to sie tam zwie xd

Tak, rysy twarzy ma dziwne. Jak dla mnie Blake to aktorka jednej miny... ;p

Ja bym powiedziała, że dwóch. Jedna to wygląd niezbyt bystrej dziewczyny, druga to wyniosła mina w stylu "patrzcie jaka jestem cudowna".

Spadek formy Chucka wynika ze spadku formy Eda Westwicka, aktora grającego Chucka. Kilkakrotnie przyznawał, że jest już zmęczony tym serialem, dodatkowo w wywiadach nie ukrywa swojej niechęci do Chair. Ostatnio nawet stwierdził ironicznie, że może Chuck i Blair powinni skończyć jak Romeo i Julia :P
Co więcej, jak wiemy Ed jest Brytyjczykiem, a akcent brytyjski odbiega bardzo od akcentu amerykańskiego. Wyciszenie głosu przez Eda sprawia, że jego akcent jest "bardziej amerykański". Moim zdaniem i tak świetnie sobie radził z podwyższonym tonem głosu (patrz sezon 1), a teraz już lekko przesadza, wystarczy porównać jego sposób mówienia w sezonie 1 i teraz.
Wielu fanów w US naśmiewa się z niego, że zwyczajnie robi sobie jaja np. jego praca nozdrzy :P Dodatkowo, kwestie i sceny takie jak "shut it down" w 4x17 albo "I'm Chuck Bass, love of her life" w 4x20 wzbudzają pożałowanie i czysty śmiech wśród fanów GG, nawet niektórzy redaktorzy wytykają to w swoich recenzjach odcinków.

coz.. wstyd,ale o tym, ze Westwick jest brytyjczykiem dowiedzialem sie calkiem niedawno bo nawet nie zwracalem na to uwagi jakos :P skoro kolejna osoba z obsady GG przyznaje, ze jest zmeczona seriale, a z tego co gdzies niechcacy przeczytalem to i aktorki grajace Blair i Serene tez o tym wspominaly, wiec moze powinni powoli konczyc serial, tak po 5 sezonie i bedzie. ale znajac amerykanskie realia, nie ma co na to liczyc :(

@MotherChucker, oj tam, ze aktorka jednej miny, ale za to jakiej ładnej :))

Typowe podejście facetów ;p
W sumie przez takie aktorki typu Leighton czy Blake nieraz z przyjaciółkami popadałyśmy w kompleksy. Za ładne są :)

Ja co najwyżej popadałam w kompleksy porównując się z Leighton, Blake kompletnie mi się nie podoba. Ani jej twarz, ani figura.

Blake też mi się nie podoba, ale faceci uważają ją za superlaskę... No i do tego w serialu zawsze tworzyli taką otoczkę, że Serena jest super i w ogóle, nieważne co założy, zawsze wygląda śwetnie, seksownie. A Blair? Musiała być w jej cieniu... Moim zdaniem za bardzo kreowali Serenę/Blake na tę ładniejszą, lepszą.

e tam, Blake nie ma doskonałej urody i to jest w niej najlepsze. Dlatego tak bardzo podoba się facetom, potrafi przyciągnąć uwagę, w przeciwieństwie do nieskazitelnie pięknych modelek na które patrzy się i zaraz zapomina.

Mnie się bardziej podoba figura Leighton, ma taką kobiecą, filigranową figurę.

I do tego jest niska, więc fajnie wygląda w obcasach, a Serena jak ma obcasy to wygląda na przerośniętą. ;p

nie znacie sie ! :P

No pewnie nie, bo jesteśmy dziewczynami, dlatego z ciekawości zapytalam ciebie ;p

finalowy odcinek powinien oczywiscie rozwijac pewne intrygi i przede wszystkim zasiać u widza ciekawosc na kolejny sezon. ale takiej bajki jaka wyszla w plotkarze to ehhhhhhhhhhhhh ;x blair w ciazy w dodatku pewnie z czakiem, czarli niby nie jest czarli tylko podstawiona aktorka, ktora teraz pewnie wroci do NY i bedzie bawic sie z georgina ;x dan wyjezdza z erikiem do jakiegos domu cece (?) dobrze zrozumialem ?? serena jedzie do cece.. innego jej domu, wiec znajac GG to gdzies i tak na siebie wpadna jakims dziwnym zbiegiem okolicznosci. aaa no i czak z nejtem wyjezdzaja... z tego co mozna sie bylo domyslac na globusie to europa, a 'znajac GG' to pewnie jakos zahaczą Monaco, niechcacy ^^ w sumie to nie wiem co scenarzysci biora, ale powinni brac polowe tego, bo to jest jakas telenowela juz ;x chyba, ze to taki tylko moj 'męski' punkt widzenia na ten serial, serial ktory coraz bardziej rozczarowuje zamiast zaskakiwać intrygami... znowu sie odniose do 1-2 sezonu.. tam intrygi to byla taka akcja, ze te 40 minut z 1 odcinkiem przemijało jak chwila.. i straszna nie wiadoma co sie stanie, a teraz taka amatorka, ze nawet ja moglbym zaczac jakies bajki dla plotkary pisac :P