Rozumiem robic pikantne sceny, ale to co tutaj pokazują jest niesmaczne. Na kazdym kroku serial pokazuje brak szacunku do drugiej osoby, do związku i do przyjaciół. Nie mam nic do zwiazkow tej samej plci, szanuje wszystko, ale to co tutaj jest pokazane.. tyle seriali powstalo w ktorych jest jakis ukryty przekaz...
Serial kończy się na 3-4 odcinku. Na 5 odcinku zakończyłam tę katorgę. Dużo gadania, mało robienia. Odcinki można z godziny spokojnie skrócić na 30 minut.
wydaję mi się, że gdyby nie istnienie oryginału serial byłby lepiej oceniany - ludzie porównują zamiast samemu ocenić. Zgadzam się, że obsada gra fatalnie, jednak to jest typowy serial dla nastolatków (one się prawie niczym nie różnią)
Trochę szkoda jak wszystko w serialu jest takie przyjemne i dla oka, i dla ucha w sumie też, soundtrack razem ze zdjęciami tworzą ładną całość, i bohaterowie też są bardzo - znowu - ładni, jednak problem zaczyna się w momencie, w którym w the writing room chyba myśleli, że ta ładność pociągnie serial, bo sam scenariusz...
więcej
Tyle ochów słyszałem o tym serialu, więc w końcu straciłem 2h, żeby obejrzeć ciąg dalszy.
Jeśli to się Wam podoba, pomijam grę, scenariusz itd. tylko samą tematykę, to czas umierać.
Jeden wielki wirtualny syf. Poziom "Mody na sukces", której kiedyś z musu zaliczyłem jeden odcinek. Dobrej zabawy życzę. ;)
Czemu nie pokażą zblazowanych, bogatych, niepełnosprawnych nastolatków z problemami psychicznymi? Różnorodność nie kończy się czarnoskórej, pełnosprawnej bulimicznej lesbijce? Kogo dziś obchodzą takie rzeczy? Ten serial wcale nie jest odważny i nie różni się tak bardzo od pierwowzoru, Ryan Murphy w "Glee" miał większe...
więcej